Wpis z mikrobloga

Chyba nic mnie tak nie triggeruje jak ludzie którzy puszczają psa w mieście bez smyczy xDˣᴰ

Sam mam psa i nie wyobrażam sobie nie mieć kontroli nad tym co robi.

Bydło

#psy
  • 345
  • Odpowiedz
@Tryggvason: No i moim zdaniem to bardzo dobrze, że prawo zrobiło się nieco bardziej liberalne i staruszki nie dostają już mandatów w parku za brak kagańca dla yorka.

Ale prawda jest taka, że mój pies jest bezpieczniejszy bez smyczy, bo wielokrotnie mijamy rowerzystów, którzy zamiast jeździć po drodze rowerowej która znajduje się po drugiej stronie ulicy jeżdżą chodnikiem.
I jeśli mam psa na smyczy po prostu przejeżdżają pomiędzy mną a psem
  • Odpowiedz
@Niemamwiedzy: Puszczanie psa w lesie jest ok, ja po prostu reaguje zapobiegawczo bo są psy bardzo spokojne i flegmatyczne które powąchają sie z moim nawet bez smyczy, pomachaja ogonem i koniec. Ale wiem ze nawet jak inny pies bez złych intencji jako zabawa psia podskoczy to mój sie rzuci po traumie z owczarkiem. Aczkowiek sytuacje ze stoję ze swoim psem nad głowa, skacze po mnie pitbull/amstaf, a ja go probuje odpychać
  • Odpowiedz
He he, aż mi sie przypomniało jak miałem maltańczyka rodziców na tydzień jak na wakacje pojechali. O 22 standardowo poszliśmy na spacerek na osiedle domków i nagle wyskakują 2 owczarki. Nie były agresywne ale bez smyczy i bez kagańca. Jakieś 20 metrów za nimi baba z chłopem idzie i się pytam czy to ich i jeśli tak to czemu są bez smyczy?
-Bo myśleliśmy, że nikogo nie będzie.
-No nie, o 22
  • Odpowiedz
zwierzę to zwierzę, nigdy nie będziesz miał 100% pewności, że w danej chwili coś mu nie odwali.

@elgebar: Wybacz jeśli to hiperbolizuję, ale kierowca to kierowca. Nigdy nie mam 100% pewności, czy nie jest pijany.
A mimo wszystko nie postuluję zakazu ani samochodów, ani alkoholu.

Nigdy nie mam pewności, czy jakiś pijany seba nie da mi w mordę. Ale nie postuluję zakazu seb (czy tam sebów).

Z psami jest o tyle
  • Odpowiedz
  • 15
@hashus u mnie w mieście jeden chłop zabił psa który ruszył na niego ale on się tylko tak bawi xD ten bol dupy właściciela że burek zdechł był piękny
  • Odpowiedz
@paramyksowiroza:

Wybacz jeśli to hiperbolizuję, ale kierowca to kierowca. Nigdy nie mam 100% pewności, czy nie jest pijany.

A mimo wszystko nie postuluję zakazu ani samochodów, ani alkoholu.
A jesteś za czy przeciw pijanym kierowcom? Nie napisałem, że jestem przeciw psom, bardzo lubię i nic do nich nie mam fajnie że ludzie mają jakiegoś zwierzaka.

Z psami jest o tyle lepiej, że mają właściciela, który powinien nad nimi panować. Ale pies
  • Odpowiedz
Jak miałam jakoś 12-14 lat, to dwa razy spotkała mnie sytuacja, że wielki pies mnie zaczął gonić. Raz poszłam grzecznie na plac zabaw, było pusto i jak tylko podeszłam do huśtawki, to wyskoczył, nawet nie wiem skąd, wielki pies. Przegonił mnie przez całe osiedle - miałam taki zastrzyk adrenaliny, że nagle byłam w stanie biec dużo dłużej niż zwykle, tym bardziej jak poczułam, że dotknął zębami mojej nogi. Nie wiem skąd się
  • Odpowiedz
@hashus: Byłam z psem na wybiegu na psów gdzie jeden robił perfekcyjnie wszystkie komendy jakie wymyślił właściciel. Ale jak zobaczył moja suczkę, to coś mu odwaliło i już piana z pyska. Wtedy nagle zapomniał magicznie komendy „wróć” ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Najgorzej jak pies lata samopas bo przecież na osiedlu można, a właściciel wlecze się gdzieś dalej albo gada przez telefon i klapki na oczach, w dupie
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@paramyksowiroza: to ciekawe czy też byś był taki odważny gdyby mój pies biegł w twoja stronę bez smyczy, a waży ok. 50kg xD obcisle gacie na rower już ubrane?
  • Odpowiedz
@hashus odpowiedzi psiarzy w tym wątki widze na zasadzie: "jeżdżę szybko ale bezpiecznie, inni kierowcy to debile, mnie ograniczenia prędkości nie powinny dotyczyć, panuję nad samochodem" xD Tak samo jest z waszą pewnością do posłuszeństwa i dobrego wytresowania swoich (i przede wszystkim cudzych) psów.
  • Odpowiedz
@FanaticoRosso1910: tak a potem takie dzbany jak ty puszczają bez smyczy po parku rożnej maści amstafy i pitbulle a normalny człowiek za każdym razem musi się obawiać czy puszek chce się przywitać czy cię #!$%@?. Już nie mówię o niewychowanych psach które jako dobra zabawę traktują gonienie biegaczy i kłapanie ich. Czemu ludzie musza mieć takie psy w mieście ?
  • Odpowiedz
@hashus: no i mnie #!$%@?łeś z rana, a raczej ci w komentarzach, którzy bronią tego zachowania.
No, ale w sumie dzięki - kawka była słaba, to się przyda rozbudzenie xD
  • Odpowiedz
@elgebar: Nie wiem, czy jest sens bawić się w statystyki.

Statystyki policyjne wypadków drogowych wykazują, że w 2020 r. w 10,8 proc. wypadków (2 540) uczestniczyły osoby znajdujące się pod wpływem alkoholu (kierowcy, pasażerowie, piesi).

https://www.compero.pl/poradnik/statystyki-wypadkow-drogowych-2020

Z kolei statystyki pogryzień w latach 2009-2012 to 222 przypadki
https://piesologia.pl/wykaz-ras-psow-agresywnych/

Więc jest jednak większa szansa, że zabije mnie pijany kierowca.

Rozumiem do czego zmierzasz, ale nie da się wyeliminować wszystkich zagrożeń z życia. Jasne,
  • Odpowiedz