@hashus: ale proszę nie uogólniać. Są przecież ludzie z rozumem i godnością którzy szkolą swoje psy i zwracają uwagę na to co robią. Taki nawet do Ciebie nie podejdzie. A z Twoim psem "przywita się" na odległość kilku kroków a nie wsadzi mu nos w dupe. Ale to margines. Odkąd mam psa zauważyłem że niestety większość pisarzy to debile ¯\_(ツ)_/¯ "Mój pies jest posłuszny" tak bardzo posłuszny, że dopiero po
@Ucho1899: Też rozumiem ich obawy. Jeśli widzę, że ktoś naprzeciwko mnie się zatrzymuje i wodzi wzrokiem za moim psem, to przywołuję psa do nogi, co wywołuje uśmiech tego przechodnia. Następnie po prostu idziemy dalej.
@hashus: Ja to uwielbiam jak ludzie idą z psem na smyczy po chodniku, z tym że piesek sobie chodzi na przykład po ścieżce rowerowej albo po trawniku za nią. Mam dobry wzrok i do tej pory zawsze udało mi się wypatrzeć te cienką linkę i zahamować ale jak kiedyś się nie uda to albo pieseczek pofrunie hen hen daleko ( ͡º͜ʖ͡º)
@kondziik: Słuchaj, ja nie zamierzam rozwiązywać problemów tego świata. Jeśli przechodzę obok ścieżki rowerowej, to nie pozwalam psu na nią wchodzić. I tyle. Pies idzie przy nodze i nie skacze po całej okolicy.
Gorzej, jeśli jest ciemno i jakiś debil jedzie chodnikiem, bo mu się nie chce przechodzić na drugą stronę ulicy gdzie jest ścieżka rowerowa. Bo gdy jest ciemno, to taki pajac może nie dostrzec czarnego sznurka pomiędzy psem
@hashus: Reasumując, nie potrafiłeś nauczyć swojego psa posłuszeństwa, dlatego obrażasz tych którzy potrafili? XD
@paramyksowiroza: a twój kundel zakrzywia też prawa fizyki? Bo wiesz nie chodzi tylko o to, że sobie lata u niże kogoś ugryźć, albo sprawiać dyskomfort jak się na ludzi rzuca. Jak nie jest na smyczy to zwyczwjnie może za czymś polecieć wprost pod samochód, bo ale jestes za tępy żeby to zrozumieć.
@PszemekMaDentke: a wytłumacz dlaczego z d--y bo nie kumam. Napisałeś że no bo nigdy na świecie nikogo pies nie zagryzł. No zagryzł. Tak samo jak samolot czasem spada. Psa sie nie boję, samolotu tez. Gdzie to z d--y porównanie.
@hashus: Najgorzej, moja mała suczka ma pierwszą cieczkę teraz i zlatuje się bydło i prośby aby wziął na smycz nie pomagają bo na telefonie siedzi dzban. A jak weźmie to przytrzyma te 10 sekund bo przecież w telefonie coś ważniejszego jest.
@hashus: mam kundla 10kg. Nawet nigdy nie miałem smyczy dla niego. Jak ktoś nie umie ułożyć psa to go musi ciągnąć na kablu. Najwidoczniej posiadanie psa nie jest dla ciebie. Mój słucha komendy, smycz mu nie potrzebna.
@Nester86: spoko l, jak wpadnie pod samochód to też będziesz z siebie zadowolony Dzbanie
@Kordianyt: weź człowieku, wyskakujesz tu z psem co waży może 9 kg. Tu większość ma problem z tym że biegnie do nich 50kg byk który według właściciela chce się "pobawić". I może faktycznie chce, ale ktoś może tego nie wiedzieć, mieć traumę, fobię i na taki widok po prostu zesrać się w gacie.
@hashus: moim osobistym zdaniem w miastach powinny być specjalne strefy gdzie psy można puszczać bez smyczy (żeby zachować argument "ras co muszą się wybiegać), a poza nimi bezwzględny nakaz smyczy.
Twój pies potrzebuje wolności? Proszę bardzo, załóż smycz i idź z nim do wolnej strefy.
Masz fobię, lęki, boisz się psów? Nie zapuszczasz się w okolicę tej strefy.
@FrasierCrane: Nie znam tych Twoich zakrzywionych praw fizyki, które powodują że pies który idzie przy nodze nagle rzuca się pod samochód. Ty też nie znasz, bo fizyka raczej ma z tym niewiele wspólnego. Doucz się co powoduje zachowania zwierząt.
Sam mam psa i nie wyobrażam sobie nie mieć kontroli nad tym co robi.
Bydło
#psy
Są przecież ludzie z rozumem i godnością którzy szkolą swoje psy i zwracają uwagę na to co robią. Taki nawet do Ciebie nie podejdzie. A z Twoim psem "przywita się" na odległość kilku kroków a nie wsadzi mu nos w dupe.
Ale to margines.
Odkąd mam psa zauważyłem że niestety większość pisarzy to debile ¯\_(ツ)_/¯
"Mój pies jest posłuszny" tak bardzo posłuszny, że dopiero po
1. Zanim się pozbierasz po glebie to już dawno jegomość stleniony w podskokach
Komentarz usunięty przez moderatora
Jeśli przechodzę obok ścieżki rowerowej, to nie pozwalam psu na nią wchodzić. I tyle. Pies idzie przy nodze i nie skacze po całej okolicy.
Gorzej, jeśli jest ciemno i jakiś debil jedzie chodnikiem, bo mu się nie chce przechodzić na drugą stronę ulicy gdzie jest ścieżka rowerowa.
Bo gdy jest ciemno, to taki pajac może nie dostrzec czarnego sznurka pomiędzy psem
@paramyksowiroza: a twój kundel zakrzywia też prawa fizyki? Bo wiesz nie chodzi tylko o to, że sobie lata u niże kogoś ugryźć, albo sprawiać dyskomfort jak się na ludzi rzuca. Jak nie jest na smyczy to zwyczwjnie może za czymś polecieć wprost pod samochód, bo ale jestes za tępy żeby to zrozumieć.
@Nester86: spoko l, jak wpadnie pod samochód to też będziesz z siebie zadowolony
Dzbanie
Twój pies potrzebuje wolności? Proszę bardzo, załóż smycz i idź z nim do wolnej strefy.
Masz fobię, lęki, boisz się psów? Nie zapuszczasz się w okolicę tej strefy.
@gazowany_smalec: spoko, czyli kopać Kindle które do ciebie podbiegają
Ty też nie znasz, bo fizyka raczej ma z tym niewiele wspólnego. Doucz się co powoduje zachowania zwierząt.
Komentarz usunięty przez moderatora