Wpis z mikrobloga

Ludzie tak bardzo przyzwyczaili sie do niewolnictwa w pracy, ze nawet wydaje im sie ze to normalne tracić po 9-10h(z dojazdami) od poniedzialku do piątku. Gdzie po robocie przychodzisz zmęczony, zrobisz sobie zarcie, odpoczniesz i dnia nie ma.

Potem przychodzi wolna sobota, jedyny dzien w ktorym sie cieszysz zyciem, a pozniej niedziele i po południu już myslisz "jutro znowu do roboty" i tak życie mija..

#przemyslenia
  • 211
@essos: oho, kolejne trzepanie sobie do faktu, że skoro chcesz żreć to musisz pozbierać runo lesne albo #!$%@?ć mamuta hurr durr całe życie musze chodzić do lasu i na polowania, jeden dzień wyżerki, a potem znowu, natura jest opresyjna ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Nie musisz być niewolnikiem, możesz mieć standard życia lepszy niż twój pradziadek i lepszy niż wiele ludzi na świecie wybierając bezdomność i przytułek.
@StaryPijanyWyjadacz:

Dzień wolności podatkowej wypada pod koniec czerwca, także więcej niż pół roku robisz na państwo, a nie na siebie. I tak to jest niewolnictwo gorsze niż w starożytnym rzymie gdzie niewolnik zachowywał 10% tego co zarobił, ale właściciel musiał opłacić mu mieszkanie, utrzymywać go i jego rodzinę itd


Dzień wolności podatkowej to mało, bo tak naprawdę nie uwzględnia wszystkiego, a i uogólnia do całej gospodarki. Dla przeciętnego Kowalskiego wygląda to
@essos: najgorzej ze np u nas wymyślili ze po pandemii być w biurze minimum 8 dni w miesiącu a reszta może być w domu…. ( ͡° ʖ̯ ͡°) nie wiem na ciul mną do tego biura jeździć mino ze mam blisko, tylko chaos to wprowadza i dezorganizację
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@omatko: @Pajonkek:
A co w nim działa? Większość społeczeństwa jest przepracowana, zestresowana, zmęczona deficytem snu, co prowadzi do problemów zdrowotnych, a także destrukcyjnie działa na więzi rodzinne i społeczne. Doba jest zwyczajnie za krótka na 8 godzinny tryb pracy we współczesnych czasach.
W niektórych branżach spokojnie dałoby się skrócić czas pracy, bo efektywność spada znacznie już po 4-5 godzinach.
Nie licz, że rzucę tutaj konkretnym pomysłem rozwiązującym ogromny problem naszych
@umtali: @essos: Ja bym widział to tak że 20 procent ludzi pobiera wykształcenie a później pracują 100 godzin w miesiącu. Oni wykonują prace "za biurkiem", czasem przyspieszą czasem zwolnią. Są wykształceni to ten czas wolny też jakoś sobie twórczo zagospodarują.
Cała reszta powinna umieć tylko się podpisać i liczyć do 10. Oni będąc głupcami nawet by nie myśleli o tym że można robić coś poza #!$%@?. Myślę że to jest
@essos wiesz co jest smutne że też #!$%@? sobie do głowy takie głupie wymówki że co robić z życiem tymczasem ludzie co weekend latają po świecie. Przecież teraz można wyrwać bilety w dwie strony za 100zł + 100 zł nocleg +100 jedzenie transport. Tylko trzeba się tego nauczyć jak szukać biletów i przede wszystkim zdobyć trochę odwagi. Ale spoko ja też nie umiem, jeszcze się dot ego zabieram
@essos: ja się zastanawiam jak obejść ten system.
W Polsce trudno o dobrą robotę z dobrymi zarobkami i krótszym czasem pracy.

Myślę nad wyjazdami na Islandię czy gdzieś. Porobić z 3 miesiące bez większych przerw a później leżeć bykiem
@ponurytraktorzysta: Skrócenie tygodnia pracy do 35godz i powszechna praca zdalna gdzie się da. To nie jest takie wcale dalece niemożliwe do spełnienia a dzięki temu miałoby po 2-3 godziny dziennie więcej czasu dla siebie a to jest ogromna różnica
@essos: w poprzedniej pracy pracowałem od 10 do 14 godzin (nie licząc dojazdów, godzina w jedną stronę), soboty obowiązkowe, niedziele niby wolne ale często się zdarzało, że trzeba było przyjechać do pracy. W przypadku awarii, praca powyżej 24 godzin.