Wpis z mikrobloga

@kasiknocheinmal: no... Generalnie zakładam, że ta rozmowa powinna nastąpić dużo szybciej, przecież pozwolenie na broń robisz w jakimś celu i ileś tam czasu. W zależności, czy to sportowa, czy myśliwska musisz się zapisać do pewnych organizacji, ćwiczyć strzelanie, nachodzić się, wydać kasę i oczywistym jest, że na koniec kupisz szafę i broń. To jest cel. Po co zaczynać starać się o pozwolenie, jeśli najpierw nie wyjaśniło się w związku tej kwestii?
@kasiknocheinmal: Ale na czym to sugerowanie na polegać? To jakaś bitwa? Egzamin? Sprawdzian, że każdy ma pracować w temacie samodzielnie?
Bo totalnie nie rozumiem tego krygowania się i żeby broń boże wykopki nie wiedziały, gdzie jeszcze toczy się dyskusja.

Jedyne co mi przychodzi do głowy to to, że będziesz przeklejać komentarze stąd na braterstwo i nie chcesz, żeby to wyszło na jaw -- ale o to Cię nie podejrzewam.