Wpis z mikrobloga

ojciec wbija mi się do pokoju, puszcza bąka i krzyczy ŁAP PÓKI CIEPŁE
w dzieciństwie, w niedzielę jak w wieczorynce był kaczor donald i pojawił się miki to tata mówił "znów ta uszata #!$%@?"
tata wbija mi się do pokoju i mówi "jest poważna sprawa synek", ja się pytam jaka a on "ktoś #!$%@?ł ziarno świętego izydora"
gdy kłócę się z ojcem to on "czoper, nie peniaj kolargola"
dzwoń do ojca będącego w drugim pokoju na komórkę
ojciec odbiera
BAJO JAJO TATE
tak 10 razy pod rząd
ojciec się #!$%@? i zaczyna cię ganiać po mieszkaniu
krzycz uciekając: TUHAJBEJ SIĘ ROZSIERDZIŁ, TUHAJBEJ SIĘ ROZSIERDZIŁ, BRACIA KOZACY, ROZSIERDZIŁ SIĘ!

.
#gorzkiezale #takbylo #coolstory #pasta #heheszki #twojstary
  • 92
@Badmadafakaa:

u mnie klasykiem było:

-synek, jedną ręką to wiesz co można robić

albo zawsze gdy przychodziłem się pochwalić jakims sukcesem, to tate mówił z uśmiechem po góralsku "-E tato, kwolom nos" czyli "-Ej tato, chwalą nas" - brzmi bez sensu, ale była to pierwsza linijka starej góralskiej rymowanki:

"-Ej tato, kwolom nos,
-ej ftos?
-wy mnie a jo wos"

czyli:

"-Ej tato, chwalą nas
-ale kto?
-wy mnie, a ja
Biały dzień wchodzi stary do pokoju:
- co tu tak ciemno?
- jak ciemno? Jasno jest
- ciemno mówię
- no przecież jasno jest!
- jakie 5 złoty?

No i klasyk, stary je obiad, wchodzę do kuchni
- cześć co jesz?
- co niedźwiedź?