Wpis z mikrobloga

Jakie rzeczy z perspektywy czasu uważacie za pomyłkę, a początkowo wydawały Wam się świetnym pomysłem przy urządzaniu mieszkania?

U mnie np. są to czarne baterie w łazience. Największy problem po ponad roku użytkowania mam taki, że schodzi z nich w kilku miejscach farba i zostaje po tym czerwonawy prześwit. Dodatkowo ciężko utrzymać je w czystości, trzeba pamiętać o częstym i regularnym czyszczeniu z kamienia, a im częściej się je czyści, tym szybciej pojawia się problem z odchodzącą farbą. Zapraszam do nominowania swoich antypolecajek.
#mieszkaniedeweloperskie #mieszkanie
  • 47
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

U mnie np. są to czarne baterie w łazience. Największy problem po ponad roku użytkowania mam taki, że schodzi z nich w kilku miejscach farba i zostaje po tym czerwonawy prześwit.


@kjeller: +1 u mnie to samo po 2 miesiącach. Byłoby to nawet zabawne, gdybym nie wiedział ile ta armatura do łazienki kosztowała.
  • Odpowiedz
@kjeller: Ze swojego remontu dodam oszczędzanie na baterii łazienkowej. Jakieś 5 lat temu szukałem nowej i połasiłem się na tańsze rozwiązanie za 250 zł co uznałem za świetny deal. Kilka miesięcy i zaszło takim kamieniem, że się odratować już nie dało.

Od znajomych dodam super wannę z hydromasażem. Użyli na początku kilka razy, teraz średnio raz na pół roku albo i rzadziej.

I tradycyjnie (tym razem od ciotki) - balkony
  • Odpowiedz
@kjeller: kupno każdej drogiej rzeczy, bo dla siebie, bo coś tam.

Urządzałam już dla siebie 4 mieszkania, w pierwszym była kuchnia nolte, teraz najtańsza. Będę tu mieszkał 5 lat albo 10, na drogiej kuchni nie gotuję się bardziej

Kolega postawił dom, wszystko tip top, pomieszkał 3 miesiące i
  • Odpowiedz
@ATAT-2: Potwierdzam problem ze zbyt tanią baterią... U mnie jak ręce są śliskie od mydła to ciężko używać pokręteł, bo są całe okrągłe gładkie i ciężko chodzą. Do tego "regulacja temperatury" tylko udaje, że istnieje, bo bardzo nierównomiernie zmienia się temperatura wody na pokrętle...

Dla odmiany nie mam jednak problemu z odchoszącą farbą na czarnym, ale może to dlatego, że na kamień mam w------e i rzadko odkamieniam armaturę xD
  • Odpowiedz
kupno każdej drogiej rzeczy, bo dla siebie, bo coś tam.


@malalon: Z tym bym polemizowała... Ja się np. cieszę, że nie przycebuliłam na panelach tylko kupiłam porządne, bo za ceną często idzie jednak jakość (chociaż nie zawsze i na to zdecydowanie warto zwrócić uwagę) i dzięki temu nie miałam żadnych problemów z podłogą po zalaniu ani nie mam problemów z panelami mając zwierzaka w domu.

Na pewno warto jednak uważać na drogie,
  • Odpowiedz
@kjeller: Mały, okrągły zlew, z bardzo małym ociekaczem.
Niby przy posiadaniu zmywarki ten ociekacz nie jest jakiś ważny, ale bardzo często mam sytuację, że chcę coś na szybko umyć i praktycznie nie mam gdzie tego odłożyć do wyschnięcia. Problem mogłaby rozwiązać suszarka nad zlewem ale oczywiście nie mam, tylko klasyczna szafka ( ͡° ͜ʖ ͡°). No a wszelkie "organizery"/ociekacze stojące nad zlewem to straszne zagracanie.
  • Odpowiedz
@ATAT-2: z bateriami mam dokładnie odwrotna doświadczenia, drogie się psuły po upływie gwarancji, tanie działały idealnie


@malalon: Wiadomo, różnie można trafić. Poprzednia działała świetnie przez 15 lat, tą bym chętnie wywalił po pół roku

@kjeller: kupno każdej drogiej rzeczy, bo dla siebie, bo coś tam.


@malalon: Ja bym trochę to inaczej ujął - drogie rzeczy tam, gdzie trudno je wymienić. Tzn nie oszczędzać na
  • Odpowiedz
są to czarne baterie w łazience


@kjeller: mam ponad pół roku czarne, fakt - czyścić trzeba częściej, ale żadna farba nie schodzi (być może jeszcze ( ͡° ͜ʖ ͡°))

za to w kuchni mam dość mały zlew - nie polecam
  • Odpowiedz
@Pantegram: > Tutaj jednak jak się o tym pomyśli zawczasu to można zminimalizować ten problem... Np. można tanio przemalować fronty, a z dobrze przemyślanej zabudowy meblowej skorzysta i dziecko, i nastolatek i dorosły.

Miałem na myśli to, że potrzebujesz innego mieszkania w zależności od liczby i wieku dzieci. Jeśli planujesz przemieszkać całe życie w jednym miejscu to ok, ja się przeprowadzam co kilka lat. Dobre osiedle i mieszkanie, jak dzieci
  • Odpowiedz
Ja bym trochę to inaczej ujął - drogie rzeczy tam, gdzie trudno je wymienić. Tzn nie oszczędzać na oknach, izolacji, kafelkach, armaturze


@ATAT-2:

to ja jeszcze
  • Odpowiedz
poprzednim jedno czy dwa musiałem wymienić, zamówiłem przez oferię najtańszą ofertę i wytrzymały lata i wytrzymają następne...


@malalon: mi nie chodzi o to ile wytrzymają ale ich właściwości. Niech i 20 lat będą sprawne ale co z tego jak izolacyjnie będzie lipa i będziesz musiał dopłacać fortunę za ogrzewanie?
  • Odpowiedz
izolacyjnie będzie lipa i będziesz musiał dopłacać fortunę za ogrzewanie?


@ATAT-2:

Nie wydaje mi się, żeby tak mogło być. Dołożysz do drogich okien 20 tys., a będziesz miał 400 zł oszczędności rocznie. A nawet gdyby było 1200 zł - zwróci się po 15 latach, zdążysz umrzeć, wyprowadzić się, przebudować dom, bo żona będzie chciała
  • Odpowiedz
ale co z tego jak izolacyjnie będzie lipa i będziesz musiał dopłacać fortunę za ogrzewanie?


@ATAT-2: @malalon: a jak ma się ta mityczna izolacyjność okien do tego że musza być one rozszczelnione albo posiadać nawiewniki aby wentylacja działała i grzyb nie wyszedł? Bez rekuperacji to nie ma sensu
  • Odpowiedz
Zapraszam do nominowania swoich antypolecajek.


@kjeller: wszyscy mówią że jeśli kuchnia to tylko z systemami BLUM. Kosztują majątek. Ja od 12 lat mam kuchnie na najtańszym chińskim systemie. Przez ten czas wymieniłem 1 siłownik za 5 zł, reszta działa bez zarzutu.
  • Odpowiedz