Wpis z mikrobloga

I wy chcecie prowadzić biznes rowerowy?
Nie dziwię się że sklepy padają i zmieniają właścicieli.

Odwiedziłem dwa największe sklepy w dużym mieście w UK i w obu na pytanie o klej do dętek sprzedawcy popatrzyli się na mnie jakbym chciał tam kupić conajmniej cygary z przemytu.
Już pomijam że się nawet nie spodziewałem że znajdę tam jedyny konkretny klej niemiecki firmy "Rema Tip Top". Bo do tego etapu to jeszcze oni nie doszedli przez ponad 10 lat od kiedy tam ich odwiedzałem.
Mimo że sprzedają tam sakwy wyprawowe więc chyba logiczne że każdy kto daleko jeździł i testował kleje będzie chciał tylko tą markę.
W kolejnym mniejszym sklepie facet już miał klej ale tubkę na max 5 łatan i do tego jakiś drogi badziew z chin.
Dobrze że mam jeszcze duży zbiornik 250ml kleju tylko go trzeba przelać do mniejszej tuby bo aż tyle nie potrzebuje na miesiąc jazdy.

#uk
#kolarstwo
#bikepacking
#logikaniebieskichpaskow
#rower
#zalesie
#przemyslenia
#rowery
#rowerowyrownik
  • 23
@adamsowaanon: Niestety ale prawda po części. U mnie w mieście otworzył się nowy sklep + serwis. Wchodzę do środka, a tam tylko Bontrager i Camelbak. Drogie ciuchy typu koszulki treka po 280zł. Sklepy rowerowe powinny iśćz biegiem czasu. Jak ktoś kuma ten świat i nie ma tysięcy na koncie to nie kupi koszulki treka tylko sięgnie po tańsze, a w dodatku Polskie rozwiązania jak Martom, Attiq czy Quest. Mało kto kupuje
Jak ktoś kuma ten świat i nie ma tysięcy na koncie to nie kupi koszulki treka tylko sięgnie po tańsze, a w dodatku Polskie rozwiązania jak Martom, Attiq czy Quest.


@uytx: no i tak jest i to się dzieje, tylko że ludzie kupią na necie i się nie użerają z januszami biznesu xD niech giną
@uytx: ale sklepy rower są dystrybutorami danych marek dlatego mają sprzęt danej marki. to trochę jakbyś poszedł do salonu ferrari i się dziwił, że wszystko tam drogie i nie ma dacii do wyboru.

sięgnie po tańsze, a w dodatku Polskie rozwiązania jak Martom, Attiq czy Quest.


niby tak, ale nie do końca. kolarstwo to nie jest tanie hobby. dlatego, jak już się wchodzi, to trzeba się liczyć z chorymi cenami. a
ale sklepy rower są dystrybutorami danych marek dlatego mają sprzęt danej marki. to trochę jakbyś poszedł do salonu ferrari i się dziwił, że wszystko tam drogie i nie ma dacii do wyboru.


@Im_from_alaska: dlatego właśnie dla mnie taki model sklepu nie ma sensu.

niby tak, ale nie do końca. kolarstwo to nie jest tanie hobby. dlatego, jak już się wchodzi, to trzeba się liczyć z chorymi cenami. a co do tych
@adamsowaanon: szczerze mowiac, to owszem dobrze miec latke ale w dzisiejszych czasach, a juz szczeoglnie w uk gdzie detka kosztuje 2 funty to klejenie raczej sie zupelnie nie oplaca. bierzesz dwie zapasowe detki, jedziesz, jak jedna wymienisz to przy najblizszej okazji dokupujesz i tyle. jeszcze jak jedziecie np we 2 to bedziecie miec w sumie 4 zapasowe - jezeli macie dobre opony to mala szansa ze sie wypstrykacie.
zrozumialem to co napisales ale nie wiem z jakiej choinki sie urwales
fakt ze mogl ci zaproponowac samoprzylepne.

detki w rowerze, smiechu warte, slyszales o tubeless? sam mam "problemy" z detkami, zwyczajnie juz ich chyba nie robia w takich rozmiarach jakbym chcial, albo zwykle do 2.1 max albo wcale ze wzgledu na wage.

kiedys detka £1 kosztowala, nikt jej tam raczej nie latal 5x

zmien opony na jakies normalne