Wpis z mikrobloga

@pranko_csv: szczerze? uwazam, ze zachowujesz sie baardzo nieodpowiedzialnie, sa wsrod nas osoby, ktore panicznie boja sie psow (byc moze byly pogryzoine byc moze po prostu sie boja) i takie spotkanie z wilczurem bez kaganca w galerii, ktorego nikt nei pilnuje moze okazac sie dla nich traumą. Pamietaj tez o innych, pozdrowienia, poglaskaj pieska bo ladny tylko wlasciciela ma niezbyt ogarnietego
Dzień otwarty dla psów w galerii Młociny.
Jeśli masz kontrolę i znasz swoje wytrenowane zwierzę to spoko.
Rozumiem, że dla niektórych wiele może być stresujące.
Dla Pranko stresujące były schody ruchome dlatego na początku był przy nodze a później dostał troche swobody aby oswoić sie z nowymi bodźcami. I tak kilka razy.

Podpięcie z przodu szelek oraz ciągle napięta smycz daje możliwość szybkiego reagowania w sytuacji zagrożenia/niepewnej sytuacji - co widać na
@pranko_csv: To w ramach rewanżu zadam pytanie. Czy uważasz że niedopilnowane przez rodziców dziecko powinno móc podejść do pranko, bez zaproszenia zacząć go obejmować oraz ciągnąć za ogon? W końcu nie musi się przejmować chronieniem twojego psa przed negatywnymi emocjami.

Na dobitkę:

Dla Pranko stresujące były schody ruchome

To skoro było to dla niego stresujące to po cholerę go ciągniesz do galerii handlowej? Żeby sobie kupił nowe spodnie czy żeby poszedł
@Waffenek: Tutaj muszę stanąć w obronie, bo ta rasa psów jest mocno lękliwa i trzeba nad tymi lękami stale pracować. Poleca się je zabierać gdzie tylko się da i sprawiać żeby pies się oswajał z bodźcami. Mój Wilczak miał nawet problem do zwykłych schodów, i co, miałem go tak z tym zostawić? Wiadomo, że pies się obejdzie bez mechanicznych schodów, co nie zmienia faktu, że jak można poprawić samoocenę psa i
@adableble galeria Młociny :)
Pierwszy raz byliśmy, bardzo fajne miejsce.

@ahbhch Też dobry pomysł :D

@pranko_csv: To w ramach rewanżu zadam pytanie. Czy uważasz że niedopilnowane przez rodziców dziecko powinno móc podejść do pranko, bez zaproszenia zacząć go obejmować oraz ciągnąć za ogon? W końcu nie musi się przejmować chronieniem twojego psa przed negatywnymi emocjami.


@Waffenek
Rozumiem, że to jakaś analogia do psa wąchającego człowieka?
Myślę, że emocje Cie troche ponoszą
To skoro było to dla niego stresujące to po cholerę go ciągniesz do galerii handlowej?


@Waffenek: Wątpie, że tutaj jest taka sytuacja, ale czasami psa trzeba przyzwyczaić do rzeczy, które aktualnie go stresują, żeby później stresujące nie były. Np. pies przewodnik nie może się bać ruchomych schodów, jazdy metrem czy autobusem etc., a najpewniej na początku nauki będzie.
@pranko_csv:
"Jeśli masz kontrolę i znasz swoje wytrenowane zwierzę to spoko."
"Pranko pracuje z chorymi dziećmi i na takie ekscesy zareagowałby opanowaniem lub ucieczką."

Tylko skąd ktoś obcy ma o tym wiedzieć? Po ulicach chodzi też masa nieodpowiedzialnych osób z jakimiś niestabilnymi zwierzętami i nonszalancko puszcza je sobie np. luzem. Przez takiego jak się okazało "niby" ułożonego psa zostałem jako dziecko pogryziony, stąd moje obawy.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 66
@pranko_csv: Wariacie, mnie kiedyś za dzieciaka pies ugryzł w nogę i boję się psów, do tego stopnia że jak wracałem ze szkoły i widziałem szczekającego psa będącego luzem to potrafiłem się cofnąć i iść inna, kilkaset metrów dłuższą drogą. Do tej pory jak podbiega do mnie pies który nie jest na krótkiej smyczy to mam odruch obronny i zasłaniam się rękoma.

Nie rób tego mi i innym tego typu ludziom, po
Dzień otwarty dla psów w galerii Młociny.

Jeśli masz kontrolę i znasz swoje wytrenowane zwierzę to spoko.

Rozumiem, że dla niektórych wiele może być stresujące.

Dla Pranko stresujące były schody ruchome dlatego na początku był przy nodze a później dostał troche swobody aby oswoić sie z nowymi bodźcami. I tak kilka razy.


@pranko_csv: Szkoda psa bo w końcu zbierze gaz pieprzowy w pysk a pan kolejny. A policja przyjedzie i będzie
Czy powinien podchodzić tak blisko ludzi.

Nie widzę problemu.


@pranko_csv: Są ludzie którzy się bardzo boją psów, często są to osoby które osobiście zostały zaatakowane, pogryzione. Dla właściciela każdy ruch psa czy swojego czy innego jest bardzo czytelny, wiesz kiedy chce się bawić, kiedy się boi albo jest agresywny, dla osób które nie mają z psami na co dzień żadnego kontaktu spotkanie z psem to tak jakby tobie dali do rąk