Wpis z mikrobloga

  • 1
@iAmTS nie miej żalu przyjacielu!
Po prostu szybko poszło.

Widzę, dużo emocji.

Zostawię ten post na przestrogę dla wszystkich którzy mają psy i nie mają wyobraźni. ()/
  • Odpowiedz
  • 3
@adableble galeria Młociny :)
Pierwszy raz byliśmy, bardzo fajne miejsce.

@ahbhch Też dobry pomysł :D

@pranko_csv: To w ramach rewanżu zadam pytanie. Czy uważasz że niedopilnowane przez rodziców dziecko powinno móc podejść do pranko, bez zaproszenia zacząć go obejmować oraz ciągnąć za ogon? W końcu nie musi się przejmować chronieniem twojego
  • Odpowiedz
@Hawthorne: Ciekawe jak twój pies zareaguje jak ktoś z tych "zawsze uśmiechniętych" ludzi zareaguje kiedyś nerwowo i ze strachem i nie wiem, np. będzie chciał się tym kijem od psa osłonić czy nawet go uderzyć, żeby tylko nie podchodził...
  • Odpowiedz
  • 50
@pranko_csv: jak ja tego nienawidzę jak idę chodnikiem i idzie psiarz który nie weźmie psa bliżej nogi tylko pozwala mu podchodzić do mnie, a ja zaczynam panikować bo się panicznie boję psów, więc tu minusy
  • Odpowiedz
@JackDaniels: Jak pies podchodzi do ludzi, to od razu zbieram jego uwagę. Ilość ludzi, którzy zaczepiają psa, do ilości zaczepień przez zainicjowanych psa - jest tysiąckrotnie na niekorzyść ludzi xD
  • Odpowiedz
To skoro było to dla niego stresujące to po cholerę go ciągniesz do galerii handlowej?


@Waffenek: Wątpie, że tutaj jest taka sytuacja, ale czasami psa trzeba przyzwyczaić do rzeczy, które aktualnie go stresują, żeby później stresujące nie były. Np. pies przewodnik nie może się bać ruchomych schodów, jazdy metrem czy autobusem etc., a najpewniej na początku nauki będzie.
  • Odpowiedz
@pranko_csv:
"Jeśli masz kontrolę i znasz swoje wytrenowane zwierzę to spoko."
"Pranko pracuje z chorymi dziećmi i na takie ekscesy zareagowałby opanowaniem lub ucieczką."

Tylko skąd ktoś obcy ma o tym wiedzieć? Po ulicach chodzi też masa nieodpowiedzialnych osób z jakimiś niestabilnymi zwierzętami i nonszalancko puszcza je sobie np. luzem. Przez takiego jak się okazało "niby" ułożonego psa zostałem jako dziecko pogryziony, stąd moje obawy.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 66
@pranko_csv: Wariacie, mnie kiedyś za dzieciaka pies ugryzł w nogę i boję się psów, do tego stopnia że jak wracałem ze szkoły i widziałem szczekającego psa będącego luzem to potrafiłem się cofnąć i iść inna, kilkaset metrów dłuższą drogą. Do tej pory jak podbiega do mnie pies który nie jest na krótkiej smyczy to mam odruch obronny i zasłaniam się rękoma.

Nie rób tego mi i innym tego typu ludziom,
  • Odpowiedz
@pranko_csv: bez kaganca w galerii, no bardzo kofortowe zwlaszcza jak ktos nie lubi psow...

sam mam psa, ale licze sie ze nie kazdy lubi i nie kazdy moze chciec byc przez niego obwachiwany...
  • Odpowiedz