Wpis z mikrobloga

Tak jak obiecałem, zamieszczam link do opisu mojej jordańskiej przygody na szlaku Jordan Bike Trail:

https://byczys.cc/jordania-2021/

Relacja jest bogata w zdjęcia, więc bardziej leniwi mogą sobie tylko rzucić okiem i też będą mieli jakiś tam pogląd na to co się działo, bez czytania tekstu. Na tę chwilę opisałem 3 pierwsze dni, jednak one były najbardziej obfite w przygody, więc trochę mi zeszło. Gdy tylko znów najdę kilka godzin wolnego, będą kolejne. Pozdr i miłego :)

#byczysnarowerze

#rower #bikepacking #jordania

Wołam użytkowników, którzy chcieli być wołani:

byczys - Tak jak obiecałem, zamieszczam link do opisu mojej jordańskiej przygody na s...

źródło: comment_1639649607poToNHpOFQmDYqVU87OjZn.jpg

Pobierz
  • 24
  • Odpowiedz
@byczys: Kurcze, brzmi trochę niebezpiecznie. Jak czytałam relacje z Iranu na przykład to tam kultura ludzi jest o tysiąc razy wyższa niż to co opisujesz tutaj. Więc czemu Jordania? Wyłącznie z powodu tego szlaku?
  • Odpowiedz
@gram_w_mahjonga: na początku było "ciepło", ale potem już zdecydowanie bezpieczniej. Problemem były ataki psów, ale po pewnym czasie nauczyliśmy się jak sobie z nimi radzić. Zdecydowana większość dorosłych była nastawiona pozytywnie, reszta bym powiedział neutralnie. Wbrew pozorom, czułem się bezpiecznie. W Jordanii jest dodatni przyrost naturalny, jest bardzo dużo dzieci, a średnia wieku Jordańczyka to 27 lat (dla Polski to 42 lata). One potrafią trochę uprzykrzyć życie swoja nachalnością i głupkowatymi
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@gram_w_mahjonga: na początku było "ciepło", ale potem już zdecydowanie bezpieczniej. Problemem były ataki psów, ale po pewnym czasie nauczyliśmy się jak sobie z nimi radzić. Zdecydowana większość dorosłych była nastawiona pozytywnie, reszta bym powiedział neutralnie. Wbrew pozorom, czułem się bezpiecznie. W Jordanii jest dodatni przyrost naturalny, jest bardzo dużo dzieci, a średnia wieku Jordańczyka to 27 lat (dla Polski to 42 lata). One potrafią trochę uprzykrzyć życie swoja nachalnością i głupkowatymi
  • Odpowiedz
@byczys: Ale bym tam wrócił. Z niecierpliwością czekam na dalszy opis:)
À propos opon, byłem tam 7 razy, a 8 zmieniałem oponę w aucie. Ile razy zmieniałeś w rowerze? :DD

Raz psy mnie tylko zaatakowały jak koło wadi rum robiłem zdjęcia w górach, ale zdążyłem się schować do auta.
  • Odpowiedz
Gdy na liczniku wybijają pierwsze okrągłe 3 kilometry, z jednego z kół momentalnie schodzi powietrze.


@byczys: Mógłbyś napisać przedniego/tylnego koła, a nie "jednego z kół". Niby to jest nieistotne dla wielu, ale dla innych precyzja wypowiedzi jest ważna.

Ile płaciłeś za przewóz roweru?
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 2
Jak spisywał się jeden blat z przodu na podjazdach? Jakiej miałeś szerokości opony? Jaka różnica w szybkości ten gravel rondo vs mtb canyon?


@NajwyzszaFormaSztuki: jeden blat spoko, ale na tę trasę trochę za twardo było. Michał miał napęd 1x12 z kasetą chyba ponad 50 zębów max i na asfaltach podjeżdżał wszystko. W terenie bywały pod 30% nachylenia, więc już tylko spacer pozostawał.

kolejny atencjusz

@Lubieruchac: nie wstydzę się tego! :)
  • Odpowiedz