Wpis z mikrobloga

Ktos z was tez juz ma dosc full remote pracy? Brakuje mi strasznie kontaktu z zespolem, takiego fizycznego, smieszkow w kuchni i jakiejs takiej realcji z teamem. Pracuje zdalnie od 1.5 roku i kurde szczerze mowiac mam dosc. Wydaje mi sie, ze najlepszym kompromisem bylalby praca hybrydowa 2/3 biuro/zdalnie, ale przegladajac teraz oferty pracy widze, ze wszystko jest full remote.

Ma ktos z was podobnie? Zmeczenie pelna zdalka? Jeszcze u mnie doszedl fakt, ze mam nowy zespol, na oczy sie nie widzielismy i tak dziwnie sie pracuje...

#testowanieoprogramowania #it
  • 153
Ja #!$%@?ę.
Jak czytam komentarze w stylu "_jahahaha zajebiście jest i strasznie się cieszę, że wam ekstrawertykom to tak #!$%@?", które zgarnęły w kij plusów, to nie wiem czy płakać z głupoty piszących/plusujących czy co.
Kolejni idioci, którzy nie potrafią ogarnąć kim jest introwertyk i mylą to z #!$%@? albo fobią społeczną.
Ja jestem introwertykiem. Takim na końcu skali wg wszystkich testów jakie robiłem. Pare lat temu osoba mająca doświadczenie z chorymi
@saggitarius_a przeczytaj wiadomość przed twoja wyżej. To co napisałeś o "niewinnych żartach" to jakiś absurd. Albo masz #!$%@? zespół albo sam jesteś #!$%@? :)
Sam jestem introwertykiem ale 100% full remote to nie dla mnie.
Teksty o większej wydajności pracy podejrzewam że piszą "code monkeys" trzaskające proste tickety. Spotkanie zdalnie które nie są tylko reportowaniem do menago a gdzie trzeba razem coś wymyśleć są dużo mniej efektywne nawet z gadżetami typu Miro
@czuczupikczu: Serio wszystko full remote? Pewnie jak poczekasz kilka miesięcy, max do końca roku (i nie będzie 69 fali w międzyczasie), to będzie pełno 2/3, bo słyszę o planach powrotu do starego porządku i to z różnych firm.
Ja nie potrzebuje kontaktu z ludźmi, ważne że się kasa zgadza - jestem programistą level 23, miesięcznie mam 120 tysięcy brutto, wystarczą chęci i każdy tak może, nie wiem jak ludzie mogą żyć zarabiając mniej niż 40 tyś zł miesięcznie
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@czuczupikczu: trochę tak, a trochę nie. Doceniam półtorej godziny więcej którą normalnie marnowałem na dojazd. Za to boli mnie ze nie mam do kogo gęby otworzyć w ciągu dnia. Dlatego czekam na hybrydę, 1 max 2 dni w tygodniu w biurze i będę zadowolony