Wpis z mikrobloga

#zalesie Byłam na badaniach medycyny pracy i pani doktor kazała mi jeść 5 niskotłuszczowych posiłków dziennie. I jeszcze pyta pobłażliwym tonem: ćwiczy pani coś w ogóle? Ja na to, że tak, trzy razy w tyg, a ona obleciała mnie spojrzeniem od góry do dołu i mówi: aha.
Kurła mogłabym być mniejsza, ale nie jestem wielorybem _ pierwszy raz doznałam nieprzyjemności w służbie zdrowia ze względu na wagę.
Ciekawe co ta baba mówi jak faktycznie trafia na jakąś otyłą osobę.

#dieta #odchudzanie
Pobierz
źródło: comment_1627190216lO0Ky7KWyIcJgMCgmbOTtT.jpg
  • 203
@ponczek721: Dokładnie tak. A wiem, bo mam podobne doświadczenia z wyszukiwaniem u mnie wad, których nie było. To taka faza dewaluacji u każdego toksyka.

Właśnie miałam tu dopisać, że niektórzy mają mózg przeżarty fejk contentem z insta. Albo insta-mamusiami, które mają opiekę full: od kosmetologa, przez opiekunkę do dziecka, po trenera personalnego i dietę pudełkową, i nagle 3 miesiące po ciąży wyglądają tak samo, jak przed porodem.

Rozje*bało mnie, że krótki
via Wykop Mobilny (Android)
  • 4
@portugalka: jestem stałym bywalcem na siłowni i widzę na nich innych stałych bywalców. Powiem ci jedno. To że chodzisz na siłownie, o niczym nie świadczy. Można trzy razy w tygodniu zasuwać na ćwiczenia i dalej wyglądać jak gówno. Do ćwiczeń trzeba się przyłożyć, trzeba wiedzieć co się robi. Inaczej to nic nie daje. Moim zdaniem powinnaś schudnąć.
@portugalka: niestety trafiłaś na lekarkę starej daty powtarzająca to co akurat było na czasie jak ostatni raz się interesowała dietą ect.
Z foto wynika że jakieś strasznej nadwagi nie masz, a nawet jak masz to pierdziele nie o ćwiczeniach i 5 posiłkach jest bez sensu.
@dawid-adamsky: Wiem, i wiem, że to działa też w drugą stronę, że jak ma się w normie, to nie znaczy, że się nie ma za dużo sadła. Dlatego ważnym wskaźnikiem są obwody i % tkanki tłuszczowej.
Więc nadal jak ktoś komuś powie "masz BMI 24, więc jesteś ulany i schudnij" to dla mnie bzdury, bo jakby patrzec na samo BMI to nie ma potrzeby redukcji wagi, bo według BMI waga jest
@portugalka: dobrze wyglądasz, zwłaszcza jak po ciąży. Oczywiście dałoby się trochę poprawić, ale to czego doświadczyłaś to zwykła babska zazdrość. Coś takiego w gabinecie lekarskim nie powinno mieć miejsca.
@portugalka całkowicie normalna sylwetka. Trzymaj się i zmien lekarza.

Ps. BMI to gownowskaznik jak ćwiczysz. Mięśnie ważą więcej niż tłuszcz. Dopóki masz poprawne badania i czujesz się dobrze sama ze sobą, nie powinnaś nic zmieniać.
@portugalka: normalna dziewczyna. Jak chcesz być fitness, to wiadomo - nad brzuszkiem popracować. Ale dopóki nie zaczniesz żreć jak świnia, to masz bardzo fajną sylwetkę i bym się tym nie przejmował.
@saviola7 No i git, bo przy 80kg mając 180cm bylem obrośnięty w tluszcz. Teraz ważę 65kg, tkanka tłuszczową na poziomie 7,6% w zeszłym tygodniu mierzona + regularnie uprawiam sport i wygladam nieco za chudo ale dobrze się czuję.
via Wykop Mobilny (Android)
  • 3
@portugalka: wiesz, niektórzy lekarze po prostu chyba wylewają swoje frustracje na pacjentach. Moja kumpela miała zabieg po którym zaczęła wymiotować i nie mogła ani nic jeść ani pić, ani połknąć zapisanych leków. Po jednym dniu była już odwodniona i zadzwoniła do lekarza i zapyta co ma robić. Gość stwierdził, że "hehe, nie jest przecież taka chuda, więc parę dni bez jedzenia jej nie zaszkodzi". Po dwóch dniach zabrało ją pogotowie i