Wpis z mikrobloga

Wczoraj będąc na zakupach w galerii, stałem w kolejce do kasy w TK Maxx, na rekach trzymałem roczne dziecko.
W kolejce kilkanaście osób, jedna kasa otwarta, w drugiej pani coś liczy. Chwile to trwa.
Dziecko mam spokojne, nie waży tonę więc spokojnie sobie stoimy wraz z dziewczyną. Przed nami stało kilka kobiet w kolejce, za nami jeden facet. Jedna z dziewczyn nawet tak badawczo przyglądała się dziecku ale bez żadnej interakcji.
Kiedy byliśmy już na 4 miejscu przed kasą ekspedientka otworzyła kolejną kasę i krzyknęła „zapraszam do kasy”. 3 kobiety przede mną ruszyły w jej kierunku. Jak się okazało były to zapewne dwie nastoletnie córki i matka. Jedna z tych córek przyglądała się wcześniej mi i dziecku.
Nagle pani na kasie głośno mówi: „najpierw poproszę pana z dzieckiem na rękach”. Zdziwiło mnie to pozytywnie więc ruszyłem w stronę kasy i mówię dosyć głośno „dziękuję”.

Reakcje ludzi:
1) Kobieta kupująca przy pierwszej kasie odwróciła się z tekstem „wielka mi rzecz”.
2) trzy kobiety ktore ruszyly razem do drugiej kasy staly bez dzwieku tuz przed kasa bo musialy sie odsunac zeby mnie przepuscic. Jedna autentycznie wkurzona zalozyla rece na siebie i prychnela. Ta ktora wczesniej mnie obserwowala wygladala w sumie dalej jakby nie do konca wiedziala co to jest dziecko i dziwnie sie przygladala. Matka udawala ze mnie nie widzi i patrzyla gdzies nagle na drugi koniec sklepu.
3) facet ktory stal za nami skomentowal na glos i dosyc glosno tak zeby cala kolejka uslyszala „to byla najlepsza rzecz jaka mozna bylo tu zrobic”.
Jak sie po chwili dowiedzialem, on wczesniej jako jedyny przepuscil moja dziewczyne z dzieckiem jak stanely do kolejki a ja poszedlem wymienic buty dla dziecka na oba do pary bo ktos pomieszal kolory.

Podsumowujac.
Wiedzialem ze kobiety nie dziekuja za przepuszczenie na pasach, ze nie rozumieja kiedy zostana wpuszczone do kolejki na drodze, same do tych kolejek tez rzadko wpuszczaja i udaja ze cie nie widza na drugim pasie. Jako kierowca widzialem to wiele razy.
Dziecko mam jednak stosunkowo niedlugo i dopiero dzisiaj zobaczylem na malej przestrzeni ze ten nazwijmy to brak empatii to nie jest przeciwko mezczyznom tylko najzwyczajniej chyba cecha plci bo wiadomo ze dla malego dziecka czas oczekiwania w kolejce sklepowej jest bardziej wkurzajacy niz dla doroslego.
Nie mialbym w sumie za zle tym wszystkim ktore nie zareagowaly wcale na faceta z dzieckiem na reku za nimi w kolejce. Takie jestescie, kazdy sam sobie swoja rzepke skrobie i chciales dzieciaka to teraz stoj i noś. Normalne, Polska.
Ale za ta reakcje na to, że jedna się wychyliła i zza kasy uznała, że będzie lepiej jak najpierw ja zaplacę, to nie wiem do końca jak to skomentować.
Chyba to jest właśnie to #pieklokobiet

#logikarozowychpaskow #szkodagadac
  • 153
@JestemMalaWrozkaZowlosionaNozka: To jest prostsze niż ci się wydaje.

U większości dziewczynek i niedojrzałych kobiet, priorytetem nr 1 do 10 jest ona sama i jej potrzeby. Dopiero gdzieś dalej zaczyna się empatia dla znajomych, własnej rodziny itd.

Gdyby ona sama stała z dzieckiem, potrafiła by godziny opowiadać dlaczego jej się należy pierwszeństwo a wszyscy dookoła są źli bo krzywo patrzą.

Jednak w odwrotnej sytuacji, takie dziewczynki nawet nie widzą związku jednego z
@JestemMalaWrozkaZowlosionaNozka: tak, przez 2 minuty rolę się odwróciły - powiedzmy szczerze, takie teksty jak "ciąża to nie choroba" "trzeba było nie robić dzieciaka", "wyruchana kogoś z samochodem"(jak ciężarna prosi o miejsce w autbusie), to domena facetów, choćby spójrzmy na wykop. U ciebie magicznie rolę się odwróciły (i nawet facet w kolejce prawie zaczął klaskać, w co wierzę bo taka sytuacja mogła mieć miejsce)
Wiec teraz pomyśl co kobiety przeżywają na codzien
@Kowixx: a co ma to o czym piszesz z byciem w ciąży ze zwykłą uprzejmością współnego? Po co dorabiasz ideologię? Dla mnie to normalne, że jak widzę kogoś z małym gówniakiem, nie ważne facet czy baba, to raczej puszczam (chyba, że "mu (tej osobie) się należy" to nie :P ), bo wiem jaki taki brzdąc potrafi być kłopotliwy jak zgłodnieje albo się urobi. Sam nie oczekiwałem takiego zachowania ale też je
@Kowixx:
Nigdy nie spotkalem sie z sytuacja gdzie ciezarna kobieta bylaby w autobusie ponizona z powdu tego ze poprosila o miejsce w autobusie.
Znam natomiast przypadki gdzie czula sie ponizona bo jej ktos sam nie ustapil z wlasnej woli.
Sam nie wstalem kiedys przed jedna bo najzwyczajniej na swiecie nie zwracalem uwagi na to kto stoi nade mna, a patrzylem zamyslony za okno. Jak juz sie podnosilem to rzucila „no w
@JestemMalaWrozkaZowlosionaNozka: tak, przez 2 minuty rolę się odwróciły - powiedzmy szczerze, takie teksty jak "ciąża to nie choroba" "trzeba było nie robić dzieciaka", "wyruchana kogoś z samochodem"(jak ciężarna prosi o miejsce w autbusie), to domena facetów, choćby spójrzmy na wykop. U ciebie magicznie rolę się odwróciły (i nawet facet w kolejce prawie zaczął klaskać, w co wierzę bo taka sytuacja mogła mieć miejsce)

Wiec teraz pomyśl co kobiety przeżywają na codzien
tak, przez 2 minuty rolę się odwróciły - powiedzmy szczerze, takie teksty jak "ciąża to nie choroba" "trzeba było nie robić dzieciaka", "wyruchana kogoś z samochodem"


@Kowixx: Ale Ty słyszałaś kiedyś takie teksty czy to twoje urojenia??

choćby spójrzmy na wykop


@Kowixx: XDDD Tak to jest jak się przedawkuje internet i ekstrapoluje się teksty 15 latków z wykopu na prawdziwe życie.
U większości dziewczynek i niedojrzałych kobiet, priorytetem nr 1 do 10 jest ona sama i jej potrzeby. Dopiero gdzieś dalej zaczyna się empatia dla znajomych, własnej rodziny itd.


@GreenHood16794: Lepiej bym tego nie ujął tak bardzo prawda. I nie jest to przytyk w stronę kobiet, bo u facetów można zaobserwować praktycznie to samo tylko denerwuje ten mit, że kobieta to ta empatyczny istota. Taaa empatyczna dla siebie, swoich dzieci i ewentualnie
Wiec teraz pomyśl co kobiety przeżywają na codzien i to jest właśnie piekłokobiet z którego tak się nasmiewasz, bo może po prostu nie chcieć być w ciąży (np. bo wie że dziecko urodzi się martwe), ale i tak musi ją 40 tygodni nosić i funkcjonować i słuchać takich bzdurq.


@malinq Tyle lat żyję na tym świecie, a nie widziałem jeszcze dyskryminowania ciężarnej w miejscu publicznym. Wręcz przeciwnie - w matriarchalnej Polsce kobiety
via Wykop Mobilny (Android)
  • 10
@TatusMuminka: Głowno prawda niestety. Moja dziewczyna jak była w ciąży miała nawet taki klipsik z napisem " będę mamą", dodatkowo widoczny już brzuch. Młode siksy i tak miały to w dupie. Jedynie starsze osoby i kasjerki mówiły żeby podeszła na początek kolejki. Młode dziewczyny i faceci zresztą też jedyne czym się interesującą to instagram, tiksrok, zakupy w szmateksach typu Zara czy inna Bershka za hajs starych. Narcyzm to zdecydowanie ich cechą
  • 13
@JestemMalaWrozkaZowlosionaNozka a mnie zastanawia czemu kobiety mają dziękować kierowcy za to, że się zatrzymał przed pasami... Skąd się to wzięło, że ludzie podnoszą rękę "dziękując" Wytłumaczysz mi?

Ja rozumiem kulturę kierowców w trakcie jazdy. Puszczasz (dziękujesz drugiemu kierowcy, ręką czy też awaryjnymi)

Niech mi ktoś wytłumaczy, bo mam wrażenie, że pieszy to teraz ma obowiązek podziękować, za to, że kierowca go nie potrącił na pasach xD i że jak nie podziekuje to
@JestemMalaWrozkaZowlosionaNozka: Prawo jazdy mam od kilku nastu lat i to co napisałeś o kobietach za kierownicą to prawda. Przez te kilkanaście lat tylko 3 razy pozwoliły mi wjechać na drogę. Lubię patrzeć jak kobieta za kierownicą patrzy się wszędzie do momentu aż trzeba mnie wpuścić na drogę. Wtedy zastygają jak po spojrzeniu bazyliszka i gapią się tylko przed siebie. Przed nią miejsca nie ma i kolejka stoi więc dla niej nie
@JestemMalaWrozkaZowlosionaNozka tak, tak, brak empatii to cecha płci i jak zwykle dowody anegdotyczne. To przedstawię kolejne: ja zawsze wpuszczam osobę z małymi zakupami przed siebie jeśli sama mam duże, niezależnie od płci, tatusiom z dziećmi w autobusie ustępuje miejsca.

Zdarzyło mi się z kolei, że jak wsiadałam do tramwaju po schodach z ciężką walizką, to młode zdrowe chłopaki studenciaki chamsko wpychaly się przede mnie w walce o miejsce, tak że nieraz prawie
@Eir_: Jesli nie ma swiatel, a pieszy dochodzi do pasow to kierowca pojazdu moze albo:
a) patrzec uwaznie dookola drogi i zauwazyc pieszego, a nastepnie go przepuscic
b) patrzec uwaznie ale nie przepuscic i pojechac
c) w ogole nie zauwazyc pieszego

Podziekowanie przez zwykle machniecie reka albo glowa to nic innego jak komunikacja z kierowca, ze skoro on byl uprzejmy wobec ciebie to i ty sie odwdzieczasz tym samym.

Wy natomiast
@JestemMalaWrozkaZowlosionaNozka: koło mnie jest kaufland gdzie mają politykę kasową że rodzic z dzieckiem do 2 lat może wbić pierwszy. stoi normalnie znaczek i obsługa nie dość że to respektuje to jeszcze często wyławia z tłumu ludzi z dziećmi i zachęca żeby podejść bokiem na pole position.
Nie korzystałem z tego często bo jakoś głupio i wolę się w swoim tempie pakować na kasie automatycznej, ale jak się zdarzało to to właśnie
@global: @JestemMalaWrozkaZowlosionaNozka: Tak zgadzam się, też to zaobserwowałem. Kobiety raczej nie wpuszczają przy jeździe na suwak. Rzadko zdarza się, żeby kobiety gdzieś wpuszczały. Nie rozumieją etykiety na drodze (np. że jak mamy drogę dwupasmową i pas włączający i ktoś chce się włączyć z tego pasa do ruchu, to uprzejmie jest zmienić swój pas na lewy, aby pomóc drugiemu się włączyć). Często nie dostosowują prędkości do ruchu. Jak ktoś chce je
@Kowixx niestety ale gówno prawda zazwyczaj to kobiety mają problem z przepuszczeniem innej kobiety w ciąży. Ile to ja się komentarzy nasłuchałem jak byłem z żoną w sklepie jak była w ciąży... Kiedy kasjerka prosiła ja do kasy jako pierwszą
@bigos555: „Zarzutka jak ze sztancy”.

No przeciez cie nie przekonam ale skoro sytuacja ktorej sam bylem centrum jest wedlug ciebie typowa zarzutka to teraz pytanie ile z tych co uznales za zarzutki bylo faktycznie prawda.

Albo przedawkowales internet i wszystko wydaje ci sie oszustwem albo masz tak ograniczone spojrzenie na swiat ze dopuszczasz mozliwosc prawdy tylko przez wlasne doswiadczenia, a zdanie i historie innych ludzi uznajesz za manipulacje.

Powiem ci wiec
@Flypho: To sie chyba nazywa empatia po czesci polaczona z faktem, ze kultura ochrony slabszych (chorych, dzieci, starszych) stawia je troszke wyzej niz tych w pelni sprawnych i zdrowych.

Mysle ze tym sie roznimy od zwierzat ze dbamy o siebie nawzajem nawet jezeli sie nie znamy.
Zwierzeta stadne dbaja o swoich ze stada atakujac pozostale albo walczac. Ludzie dzieki rozwojowi intelektualnemu sa swiadomi tego ze „dzisiaj ja tobie, ty jutro mi”.
@JestemMalaWrozkaZowlosionaNozka: Aktualnie jestem w ciąży, trudnej, ale upragnionej i wyczekanej. Do 8 miesiąca pracowałam, 90% rzeczy robi za mnie aktualnie partner łącznie z chodzeniem na zakupy. Wyjścia samemu są naprawdę wtedy kiedy on nie jest w stanie mi pomoc. W kolejkach przepuszczają mnie tylko mężczyźni, raz zdarzyło się nawet ze przepuścili mnie wszyscy oprócz zakonnicy. Ciekawe czy się nie bała czy czasem w brzuchu nie nosze TEGO dziecka xd. W pracy
@Eir_: Takich historii z kobietami za kierownica to ja mam codziennie pewnie kilka tylko nie warto o nich pisac bo internetu szkoda :)
Jak sama widzisz, 4 lata temu moze i sie dziwilem, dzisiaj przeszedlem z tym do porzadku dziennego. Takie jestescie jako kierowcy. Nie wszystkie ale zapewne spora czesc. I to widac. Przejrzyj chociazby komentarze tutaj.

Natomiast to co mnie juz nie dziwi ze tak sie zachowujecie na drodze tak
To sie chyba nazywa empatia po czesci polaczona z faktem, ze kultura ochrony slabszych (chorych, dzieci, starszych) stawia je troszke wyzej niz tych w pelni sprawnych i zdrowych.


@JestemMalaWrozkaZowlosionaNozka: Moje podatki idą na 500+, politycy fundują nam narrację gdzie pierwszy lepszy dzieciorób jest więcej warty ode mnie - podludzia bez dzieci, dziecioroby i ich drące ryja małpy atakują mnie w mieszkaniu hałasem ("przecież to dzieci, to normalne że drą ryj i
@JestemMalaWrozkaZowlosionaNozka: Ja zawsze kiwne głową i powiem dziękuję jak ktoś mnie przepuści na pasach czy ręka podziękuję za przepuszczenie na drodze. Może mam to przez to, że mój tata zawsze tak robił i od niego jestem tego nauczona. W kolejce też przepuszczam jak ktoś ma np 2 rzeczy a ja koszyk czy nawet pół. Takze no nie każda kobieta tak się zachowuje, ale no muszę przyznać rację, że większość bo również
Chyba to jest właśnie to #pieklokobiet


@JestemMalaWrozkaZowlosionaNozka: nie, to jest właśnie ocenianie ogromnej grupy społecznej na podstawie bardzo małej ilości danych, które każdy o odrobinie rozsądku uznałby za zwyczajne kłamstwo.
Ale nie na wykopie. Tutaj #!$%@? na te okropne baby spotyka się z ogromnym przyklaskiem przegrywów.

Idą dalej twoim tokiem myślenia: jakbym spotkał dwie dziewczyny o imieniu Ania, które byłyby głupie, to stwierdziłbym z automatu, że wszystkie Anie to