Wpis z mikrobloga

@bigos555: niestety są... mam podobną sytuację na Bielanach w Wawie. Jest duży plac zabaw przy przedszkolu - ogrodzone wszystko i zamknięte. Ludzie przesadzają dzieci przez ogrodzenie by się pobawiły.
Brakuje tylko psa :D
  • Odpowiedz
@camelinthejungle: Wiadomo, ze wielu rzeczy się można spodziewać, ale tutaj chyba rzecz byłaby jasna - teren ogrodzony, wejście przez płot a nie otwarta furtkę. Ewentualnie kwestia wcześniejszego przyzwolenia na takie korzystanie, co tez z opisu nie miało miejsca. Wiec jednak oczywistość
  • Odpowiedz
@enforcer: Gościa chyba #!$%@?ło xD Włamał się komuś na posesję, której strzegł agresywny pies, czym naraził życie swojego dziecka i ma czelność żebrać o odszkodowanie? Trzeba #!$%@? nie mieć mózgu albo godności człowieka, żeby robić takie rzeczy. W ramach odszkodowanie powinien dostać liścia w ryj na opamiętanie...
  • Odpowiedz
@enforcer: Jak nie bait to ten sąsiad jest chyba jakiś upośledzony, w każdym razie nie nadaje się na rodzica. Ten bandyta powinien odpowiadać za włamanie i demoralizację własnego dziecka a nie domagać się pieniędzy, zwykły odpad społeczny.
  • Odpowiedz
@matra: tak, Kodeks karny od samego początku o tym mówi: Art. 1. § 1. Odpowiedzialności karnej podlega ten tylko, kto popełnia czyn zabroniony pod groźbą kary przez ustawę obowiązującą w czasie jego popełnienia.
§ 2. Nie stanowi przestępstwa czyn zabroniony, którego społeczna szkodliwość jest znikoma.
§ 3. Nie popełnia przestępstwa sprawca czynu zabronionego, jeżeli nie można mu przypisać winy w czasie czynu.
Art. 2. Odpowiedzialności karnej za przestępstwo skutkowe popełnione przez
  • Odpowiedz