Wpis z mikrobloga

właściwie to teraz ten typek wie że nie ma racji bo się włamał i teraz próbuje z premedytacją dokonać wyłudzenia, licząc na to zę się ugniecie bo bombelek, na to chyba jest jakiś paragraf? Czy nie ma?
  • Odpowiedz
@enforcer: Wystarczy odpowiedzieć, że to on się #!$%@?ł na teren posesji i niech #!$%@?. Ludzie nie ogarniają tak podstawowych spraw?
  • Odpowiedz
  • 615
@enforcer ta historia wygląda jak zarzutka, albo sąsiad jest debilem, art. 193 kk zamyka sprawę, teren był ogrodzony, także zamiast odszkodowania dostanie grzywnę. A bombelkiem i jego opiekunem powinna zająć się opieka społeczna.
  • Odpowiedz
@enforcer: to musi być bait, nie ma takich głupich ludzi xD właściwie to jakbym miał dużo czasu i pieniędzy to bym dojechał tego sąsiada w sądzie tak żeby miał flashbacki z tego placu zabaw. ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@enforcer: chciałbym zobaczyć nagranie z monitoringu jak pieseł szarpie janusza za łydke a ten upuszcza gówniaka na ziemie, to byłoby coś pięknego (ʘʘ)
  • Odpowiedz
@enforcer: Lubię robić różne rzeczy na podwórku. Kiedyś myślałem o dzieciach i o tym, że machnę u siebie taki prywatno-publiczny plac zabaw dla okoliczych dzieciaków. Ale potem sobie wyobraziłem zniszczenia, bo przecież niemoje, jakieś roszczenia, bo dzieciak przywalił zębami w rurkę, bo robił brekdensa na huśtawce i masę innych potencjalnych problemów (np. moje dziecko na jakieś wakacje na 2 tygodnie pojedzie, ja będę chciał mieć spokój przez 2 tygodnie, ale
varez - @enforcer: Lubię robić różne rzeczy na podwórku. Kiedyś myślałem o dzieciach ...

źródło: comment_1620210675lyXMRPoLXrmdV4ZXCKSpHt.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
@enforcer: niech autor zacznie od kontaktu z prawnikiem (nie mylić z doradcą prawnym) i za jego pośrednictwem zawiadomienia o popełnieniu przestępstwa przez tego ojca i jego bardzo złym wpływie na dziecko, czym powoduje jego demoralizację. Potem pewnie usiądą do rozmów, ale już na nieco innych warunkach.
  • Odpowiedz
@enforcer: Raczej nie bait, czytałem całą dyskusję pod tym postem na grupie (przed usunięciem przez modów) i kobieta podawała rzeczowe informacje odnośnie tej sytuacji. A część dyskusji usunięto, bo jeden z userów, chyba prawnik, przekonywał, że poszkodowany ma szansę na uzyskanie odszkodowania od właścicielki. No i zaczął się robić lekki shitstorm.
  • Odpowiedz
@enforcer: zupełnie nie wiem, na jakiej podstawie większość Mirków uważa, że sprawa jest oczywista i że to sąsiad włamywacz poniesie karę. Przypominam, że żyjemy w państwie z kartonu. Nie zdziwiłbym się, gdyby to właścicielka psa usłyszała zarzuty.
  • Odpowiedz
@dreammaster: @camelinthejungle: ja zawsze w takich sytuacjach piszę o moim przypadku, w którym mieliśmy w nocy wtargnięcie na posesję, pijany typ wpadł do oczka wodnego. Policjant nas poinformował wtedy, że jeśli jemu coś by się stało, to mamy kryminał.
  • Odpowiedz