Wpis z mikrobloga

@Kowixx:
Raczej post skłaniający do przemyśleń i zmiany podejścia, typu czy ma sens kupowanie każdego #!$%@? auta w kolorze czarnym czy srebrnym, nawet jeśli jest to zwykły miejski kompakt. Raczej sam kolor nie sprawia że auto jest prestiżową limuzyną. Zresztą kiedyś ludzie potrafili nawet faktyczne limuzyny zamawiać w czymś innym niż odcień szarości, tutaj jest na przykład zdjęcie S-klasy Stanisława Lema

@ShortyLookMean:
Pobierz
źródło: comment_1618984422U1XpwEZwt8UmrtYFEoHYbl.jpg
@Fennrir: Moja mama ma samochód w kolorze "niestandardowym" i jak czasem mam nim jechać to jestem zwyczajnie wkurzona od patrzenia na tę pstrokatość. Jestem z nią umówiona, że za rok od niej kupuję to autko. Pierwsze co zrobię to okleję folią w jakimś stonowanym kolorze. Ona dopłaciła kilka tysięcy, żeby ten kolor mieć, teraz ja zapłacę jeszcze więcej, żeby tego nie mieć ¯\_(ツ)_/¯