Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 184
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Wiekszosc personelu w woju nigdy nie zobaczy walki to i nie jest im potrzebna jakas niesamowita sprawnosc fizyczna. Co innego np w desancie albo ws. Dlatego tez w tego typu jednostkach procent kobiet jest znikomy
  • Odpowiedz
@trevoz: Widzę, że nie rozumiesz, że to, że przeciętny mężczyzna jest silniejszy od przeciętnej kobiety nie sprawia, że każdy mężczyzna jest silniejszy od każdej kobiety. Poza tym siłę i wytrzymałość można wyrobić. To, że mężczyźnie jest łatwiej, bo ma testosteron i zwykle jest wyższy nie oznacza, że dla kobiety to jest niemożliwe.
  • Odpowiedz
Widzę, że nie rozumiesz, że to, że przeciętny mężczyzna jest silniejszy od przeciętnej kobiety nie sprawia, że każdy mężczyzna jest silniejszy od każdej kobiety. Poza tym siłę i wytrzymałość można wyrobić. To, że mężczyźnie jest łatwiej, bo ma testosteron i zwykle jest wyższy nie oznacza, że dla kobiety to jest niemożliwe.


@Monifufka: No jasna sprawa. Dlatego ja np. nie nadaję się do wojska, bo jestem słaby fizycznie.
Tylko pytanie czy
  • Odpowiedz
@bijotai: Przede wszystkim mamy tu wielu teoretyków wojska, którzy nie mają pojęcia o codzienności w armii.
Problem obu płci na nierównych zasadach jest bardzo złożony i próby opisania go na jednej płaszczyźnie są bolesnymi wręcz uproszczeniami.
  • Odpowiedz
Przede wszystkim mamy tu wielu teoretyków wojska, którzy nie mają pojęcia o codzienności w armii.

Problem obu płci na nierównych zasadach jest bardzo złożony i próby opisania go na jednej płaszczyźnie są bolesnymi wręcz uproszczeniami.


@Francisco_dAnconia: przede wszystkim teoretykami są tu ci, co mówią, że jak kobiety nie nadają się do walki na froncie, to będzie się je upychać w oddziałach z dronami i artylerią.

To czysty debilizm, bo raz, że tam
  • Odpowiedz