Wpis z mikrobloga

@BajerOp: Ale to "mięso" nie walczy bicepsem, tylko wyposażeniem, zaopatrzeniem, kompetentnym dowództwem oraz na końcu indywidualnym wyszkoleniem żołnierza. Ta zmiana w doktrynie wojennej zaczęła być ewidentna w momencie wybuchu pierwszej wojny światowej, więc już chyba trochę lat minęło, aby się z takimi nowościami zapoznać :P. Jasne, sprawność fizyczna zawsze pomaga, ale nie w każdym miejscu jest decydująca i inne czynniki mogą przeważać.