Wpis z mikrobloga

  • 122
Na koniec listopada pojawi się u nas nowy lokator, więc trzeba było kupić wyprawkę dla Samoyeda.

Klatka kennelowa, żeby miał swój własny kąt (no i żeby można go było zamknąć jak trzeba będzie wyjść na zakupy). Do tego maty, zabawki, karma, i parę innych rzeczy. I jeszcze czekamy na barierki do wstawienia w drzwi, żeby nie wchodził tam gdzie nie powinien ;)

#psy #samoyed #dziendobry #wyprawka #pies
M_longer - Na koniec listopada pojawi się u nas nowy lokator, więc trzeba było kupić ...

źródło: comment_1605619781YhPY5VE3n71B5XaNXCaYnx.jpg

Pobierz
  • 312
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@gni: może gdy dorośniesz i założysz rodzine to zrozumiesz jak to jest, też pracuję zdalnie z domu, w zeszłym tygodniu byłem 1,5h na sklepach robiac zakupy, w tym czasie żona z dzieckiem i psem w domu bo biorąc dziecko więcej ambarasu niż jechać to ogarnąć samemu i to w zasadzie moje wszystkie wypady. Jak jedziemy do rodziców to psa bierzemy, jak gdzieś jedziemy np do znajomych to psa też bierzemy
  • Odpowiedz
@dlugi-gr: ja aktualnie mam pokrowiec na tylne (lub przednie) siedzenia nieprzesiąkliwy więc nawet cały w błocie może tam wskoczyć, jak dziecko podrośnie na tyle że będzie samo mogło siedzieć w foteliku z tyłu to wtedy dam klatkę żeby mogło siedzieć tam razem z psem i żeby pies za bardzo nie brudził wszystkiego w koło, a kombi po prostu mi się nie podobają i zawsze miałem sedany
  • Odpowiedz
@mietek_zul: 35 lat here, rodzina założona, wciąż nie kumam po co się kupuje psa i ładuje go do klatki w bloku, próbuję zrozumieć, zadaję pytania, odpowiedzi "jak dorośniesz" nic nie wnoszą.

może ciężko przyznać, że to jest zachcianka (rasowy pies, brak warunków do zostawiania go w swobodzie typu wybieg, ogród)
  • Odpowiedz
oczywiście że z ogrodem jest lepiej, sam miałem samojeda w mieszkaniu a potem się przeprowadziłem do domu z dużą działką ale to wy naskakujecie na autora tak jakby miał trzymać tego psa w klatce cały czas i wypuszczać go tylko wtedy kiedy wychodzi z nim na spacer, gdzie wyraźnie sytuacja będzie się przedstawiała inaczej i porównując mój tryb życia gdzie pracowałem z domu i mieszkałem na 3 piętrze bez windy to wiem
  • Odpowiedz
35 lat here, rodzina założona, wciąż nie kumam po co się kupuje psa i ładuje go do klatki w bloku


@gni: klatka służy:
- jako bezpieczna ostoja, gdzie pies ma swoje legowisko i nikt mu tam nie łazi/włazi (gdy już przywykł do niej oczywiście)
- jako zabezpieczenie, gdy pies jest sam, że nie w-------i przewodu WN i nie jebnie go prąd czy nie rozniesie mieszkania
- do tresury zostawania samemu, gdy pies ma
  • Odpowiedz
@mietek_zul: Z przykrością stwierdzam, że nie widzę manipulacji, na potwierdzenie cytaty z tego artykułu:

PETA does not oppose keeping a dog in small area if it is in the dog’s best interests (e.g., when cage rest is ordered by a veterinarian or when confinement will keep the dog safe during travel)

Crating is a popular because it is convenient. But this inappropriate practice deprives dogs of the opportunity to engage in some
  • Odpowiedz
@gni: Ale jakie nie masz warunków? Pies ma dla siebie całe mieszkanie, balkon, pole na wsi u teściowej, a obok mamy las. PETA nie jest dla mnie wyznacznikiem, psi behawioryści polecają kennel jako miejsce wyciszenia psa. To nie jest zamykanie go, tylko jego legowisko. Pies nie odbiera tego jako utratę wolności xD tylko bezpieczne miejsce, gdzie może odpocząć i nikt go nie będzie męczył. Oczywistym jest, że drzwi od kennela
  • Odpowiedz
@pollyanna: myślę, że nie przekonam właścicieli psów (bo dla nich klatka jest faktycznie bardzo wygodnym rozwiązaniem). Co do PETY to nie znam się, googlowałem to przez 20 sekund. Ale oni tam wrzucają taki tekst, że te godziny spędzone w klatce szybko się kumulują (bo tu sklep, tam odkurzanie, praca, coś tam) i może być więcej niż 1-2 godziny dziennie.

Nie znam się, może coś ze mną jest nie tak, że
  • Odpowiedz
te godziny spędzone w klatce szybko się kumulują (bo tu sklep, tam odkurzanie, praca, coś tam) i może być więcej niż 1-2 godziny dziennie.


@gni: no właśnie to już wiadomo, że zależy od właściciela. w życiu bym nie zamknęła psa na pół dnia w klatce, mam też kota, i biega sobie wolno po domu i osiatkowanym balkonie. moim zdaniem bezpieczeństwo psa jest najważniejsze, nie zawsze będę mogła go zabrać ze
  • Odpowiedz
to mi się w głowie nie mieści


@ethics: ignorancja to nie jest powód do chwalenia się :) jeżeli masz jakieś argumenty przeciw kennelowi, najlepiej podparte badaniami to zapraszam, chętnie się zapoznam
  • Odpowiedz
@gni: moja znajoma się naczytała, jaki to kennel super i trzymała szczeniaka w tym każdej nocy, plus kiedy była w pracy. Efekt? Zwichnięte biodro psa podczas spaceru, bo pies się poślizgnął a mięśnie były prawie nie wyrobione, więc nie trzymały w miejscu.

Ja też mam kennel w domu, nie używam, bo za dużo roboty z wprowadzaniem go porządnie, a mój głupek i tak jest leniwą bułą, która w domu głównie
  • Odpowiedz
Abstrachujac od tematu Peta to te stowarzyszenie co postulowalo zeby zmienic nazwe "ryba" na "morskie kotki" zeby ludzoe przestali je polawiac i jesc (calkiem powaznie) oraz multim innych debilnych pomyslow, powstaja juz nawet artykuly w stylu "najbardziej niedorzeczne pomysly peta"
  • Odpowiedz
@M_longer: zajebista opcja, polecam. Mogłeś kupić mniejszą, wykopowym specjalistom od praw zwierząt już całkiem dupsko by pękło xD
Sam mam samojeda, po wprowadzeniu sama zanosi tam żarcie, kładzie się kiedy ma ochotę.
Żarcie też tylko w klatce się odbywa, chyba że trenujemy coś, to na głodniaka leci na dwór i "zarabia" jedzenie.
Przygotuj się na darcie mordy, bo samojedy głośne lubią być :D
  • Odpowiedz