Wpis z mikrobloga

Na koniec listopada pojawi się u nas nowy lokator, więc trzeba było kupić wyprawkę dla Samoyeda.

Klatka kennelowa, żeby miał swój własny kąt (no i żeby można go było zamknąć jak trzeba będzie wyjść na zakupy). Do tego maty, zabawki, karma, i parę innych rzeczy. I jeszcze czekamy na barierki do wstawienia w drzwi, żeby nie wchodził tam gdzie nie powinien ;)

#psy #samoyed #dziendobry #wyprawka #pies
Pobierz
źródło: comment_1605619781YhPY5VE3n71B5XaNXCaYnx.jpg
  • 312
a was nie będzie przez pół dnia więc pies będzie codziennie przez pół dnia zamknięty. Nadal jest to zamykanie w klatce. Po to kupujesz psa aby go męczyć? Bo masz taką zachciankę na #!$%@??


@ethics: Oho, znafca życia się trafił :)
Różowa pracuje z domu, więc będzie przy nim ktoś cały czas. Problemem będzie raczej to, żeby BYŁ sam przez kilka godzin, bo nie można go przyzwyczaić do tego, że 24/7
@M_longer: nie rozumiem bagatelizowania tej wątpliwości z klatką, wg mnie również jest to przynajmniej kontrowersyjne, a swoją argumentacją nie przybliżyłeś nas do zrozumienia

Nie ma nic o tym, że są badania, że psy lubią być w takiej klatce (metr na metr?). Raczej jest o wygodzie Waszej i sąsiadów. Albo masz warunki, np. dom z ogrodem, albo nie bierzesz psa, jeszcze z hodowli.

@mietek_zul dziękuję za artykuł z argumentami. Część z nich
@gni: Bo wlasciwie uzyta klatka kennel pomaga w ułożeniu psa i pomaga utrzymać jego dobre zdrowie psychiczne. Posty ethics tez nic nie wnoszą bo sugerują jakoby pies miał tam siedzieć zamknięty całymi dniami gdzie autor wyraźnie opisuje że zamknięty będzie tam tylko na czas zakupów czyli maks 1-2 godziny, gdzie pewnie przed będzie na spacerze i będzie w tym czasie spał. Sam nie mam klatki ale też zamierzam kupić żeby wozić
@M_longer: jebnięty jesteś. Wyobraź Sobie, że kiedy idziesz do pracy to zamykasz dziecko w kabinie prysznicowej, aby nie popsuło nic w domu. Jak można zamykać psa w klatce w domu? To #!$%@? gorsze niż ZOO, bo w ZOO mają większe klatki. A zwierzęta i tak są wyprowadzane na pół dnia na wybieg. A u Ciebie, pół dnia w małej klatce, pół dnia w większej klatce, w pomiędzy tym 4 wyjścia po
@mietek_zul: może wyszła moja ignorancja tym komentarzem, nie wiem jak to jest wychodzić z domu na max. 1-2 godziny, muszę być bardziej otwarty na to, że nie wszyscy ludzie chodzą na spacery, zakupy, do kina, restauracji, na imprezy, szkolenia, do kościoła, do urzędu itd. na dłużej niż 1-2 godziny ;)

zupełnie na poważnie to nie wierzę, że to się ograniczy do tego zakresu, ale co mi tam
@M_longer: I ogólnie, widzę że nie miałeś psa, lub miałeś psa jebniętego. Zamknięcie psa w klatce przy wyjściu właścicieli to będzie karą dla psa. Wkrótce każde wyjście właścicieli będzie wtedy karą dla psa, a następnie każde oddalanie się właścicieli będzie powodowało ból psychiczny psa . Powodzenia, kiedy zostawisz psa samego na chwilę po takich doświadczeniach. Miałem w życiu 3 psy, psa się uczy aby nie niszczył, a nie #!$%@? zamyka. Może
@gni: może gdy dorośniesz i założysz rodzine to zrozumiesz jak to jest, też pracuję zdalnie z domu, w zeszłym tygodniu byłem 1,5h na sklepach robiac zakupy, w tym czasie żona z dzieckiem i psem w domu bo biorąc dziecko więcej ambarasu niż jechać to ogarnąć samemu i to w zasadzie moje wszystkie wypady. Jak jedziemy do rodziców to psa bierzemy, jak gdzieś jedziemy np do znajomych to psa też bierzemy przy
@dlugi-gr: ja aktualnie mam pokrowiec na tylne (lub przednie) siedzenia nieprzesiąkliwy więc nawet cały w błocie może tam wskoczyć, jak dziecko podrośnie na tyle że będzie samo mogło siedzieć w foteliku z tyłu to wtedy dam klatkę żeby mogło siedzieć tam razem z psem i żeby pies za bardzo nie brudził wszystkiego w koło, a kombi po prostu mi się nie podobają i zawsze miałem sedany
oczywiście że z ogrodem jest lepiej, sam miałem samojeda w mieszkaniu a potem się przeprowadziłem do domu z dużą działką ale to wy naskakujecie na autora tak jakby miał trzymać tego psa w klatce cały czas i wypuszczać go tylko wtedy kiedy wychodzi z nim na spacer, gdzie wyraźnie sytuacja będzie się przedstawiała inaczej i porównując mój tryb życia gdzie pracowałem z domu i mieszkałem na 3 piętrze bez windy to wiem
35 lat here, rodzina założona, wciąż nie kumam po co się kupuje psa i ładuje go do klatki w bloku


@gni: klatka służy:
- jako bezpieczna ostoja, gdzie pies ma swoje legowisko i nikt mu tam nie łazi/włazi (gdy już przywykł do niej oczywiście)
- jako zabezpieczenie, gdy pies jest sam, że nie #!$%@? przewodu WN i nie jebnie go prąd czy nie rozniesie mieszkania
- do tresury zostawania samemu, gdy
@mietek_zul: Z przykrością stwierdzam, że nie widzę manipulacji, na potwierdzenie cytaty z tego artykułu:

PETA does not oppose keeping a dog in small area if it is in the dog’s best interests (e.g., when cage rest is ordered by a veterinarian or when confinement will keep the dog safe during travel)

Crating is a popular because it is convenient. But this inappropriate practice deprives dogs of the opportunity to engage in
@gni: Ale jakie nie masz warunków? Pies ma dla siebie całe mieszkanie, balkon, pole na wsi u teściowej, a obok mamy las. PETA nie jest dla mnie wyznacznikiem, psi behawioryści polecają kennel jako miejsce wyciszenia psa. To nie jest zamykanie go, tylko jego legowisko. Pies nie odbiera tego jako utratę wolności xD tylko bezpieczne miejsce, gdzie może odpocząć i nikt go nie będzie męczył. Oczywistym jest, że drzwi od kennela będą
@pollyanna: myślę, że nie przekonam właścicieli psów (bo dla nich klatka jest faktycznie bardzo wygodnym rozwiązaniem). Co do PETY to nie znam się, googlowałem to przez 20 sekund. Ale oni tam wrzucają taki tekst, że te godziny spędzone w klatce szybko się kumulują (bo tu sklep, tam odkurzanie, praca, coś tam) i może być więcej niż 1-2 godziny dziennie.

Nie znam się, może coś ze mną jest nie tak, że reaguję
te godziny spędzone w klatce szybko się kumulują (bo tu sklep, tam odkurzanie, praca, coś tam) i może być więcej niż 1-2 godziny dziennie.


@gni: no właśnie to już wiadomo, że zależy od właściciela. w życiu bym nie zamknęła psa na pół dnia w klatce, mam też kota, i biega sobie wolno po domu i osiatkowanym balkonie. moim zdaniem bezpieczeństwo psa jest najważniejsze, nie zawsze będę mogła go zabrać ze sobą
@gni: moja znajoma się naczytała, jaki to kennel super i trzymała szczeniaka w tym każdej nocy, plus kiedy była w pracy. Efekt? Zwichnięte biodro psa podczas spaceru, bo pies się poślizgnął a mięśnie były prawie nie wyrobione, więc nie trzymały w miejscu.

Ja też mam kennel w domu, nie używam, bo za dużo roboty z wprowadzaniem go porządnie, a mój głupek i tak jest leniwą bułą, która w domu głównie śpi.
Ale gównoburzę rozkręciłeś, jakbym czytał posty z grupek na FB ( ͡° ͜ʖ ͡°).


@aluskonik: No co ja Ci poradzę, mogłem napisać w opisie zdjęcia krótkie wprowadzenie do kennela, no ale zapomniałem ,że klatka dla większości kojarzy się z więzieniem, a jednak chwile trzeba poświęcić, by zdobyć wiedzę na temat tych klatek. No nic, nauczka na przyszłość.

A jak klatka się nie sprawdzi, to po prostu jej
@M_longer: zajebista opcja, polecam. Mogłeś kupić mniejszą, wykopowym specjalistom od praw zwierząt już całkiem dupsko by pękło xD
Sam mam samojeda, po wprowadzeniu sama zanosi tam żarcie, kładzie się kiedy ma ochotę.
Żarcie też tylko w klatce się odbywa, chyba że trenujemy coś, to na głodniaka leci na dwór i "zarabia" jedzenie.
Przygotuj się na darcie mordy, bo samojedy głośne lubią być :D
@M_longer: mam 6-miesiecznego samojeda w mieszkaniu w kamienicy, mieliśmy kojec, nie klatkę ale pierwsze 2 tygodnie mimo urlopu były ciężkie, szczególnie nocą. Na pewno poradziłbym Ci wzięcie hurtowej ilości podkładów, nie muszą być dedykowane, zwykłe 60x60 kosztują 60 zł za 100 szt (polecam firmę zarys - mega chłonne)

Smycz radzę dokupić 5m i taśmę, linki się skręcają jak głupie.
Gdybyś coś chciał jeszcze wiedzieć lub zapytać - wal śmiało.
Pobierz
źródło: comment_1605626494Vp15faLZL0EcJs1vgAV8wH.jpg
@VanDahl: hej, od początku ja tu tylko pytam, nie mam psa, nie jestem specjalistą ani nie mam aspiracji takich :)

@pollyanna: właśnie to trzymanie na łańcuchu jest dobrym przykładem, bo jak gdzieś widzę psa na łańcuchu to reaguję tak samo jak na te klatki, ale rozumiem, że psom jest dobrze w tych klatach i się głupio zapytałem

@ArchDelux: nawet w tej krótkiej rozmowie padają takie przykłady, więc chyba jednak
@gni: ja miałem taką klatę tylko raz i to przy psie, który był po jakichś traumatycznych przejściach i musiał nauczyć się zostawać w domu no i tylko w tym celu się pojawiła. Klatkę miał oczywiście wielką, o wiele większą od niego. Po jakichś 2 tygodniach, jak przyzwyczaił się zostawać sam i nie #!$%@?ł drzwi/nie ujadał, to klatka stała otwarta i spał tam jak miał chęć, a jak nie, to spał gdzie
via Wykop Mobilny (Android)
  • 51
@M_longer: Widać, że ludzie luja się znają tutaj. Takie klatki to norma dla szczeniaków, które nie wiedzą co mogą, a co nie. To nie jest tylko dla dobra domu, ale także psa, który może zjeść coś czego nie powinien albo pogryźć kable. Tego używa się tylko przez max rok, a potem można normalnie psa samego zostawiać w domu i nic nie zrobi. Ludzie pytają Cię czy byś dziecko tak zamknął, ale
@Twinkle póki co jest ten, to będzie samiec, a z tego co widziałem na zdjęciu jego ojciec do małych nie należał. Zobaczymy jak się sprawdzi ta klatka i czy w ogóle będzie potrzebna jak dorośnie.