Wpis z mikrobloga

No to chyba przyszła kolej na mnie #pokazforme
Dwuletni progress z normalną, zbalansowana dietą. Celem było schudnąć i zbudować jakąś sensowną siłę.

Wzrost: 178
Waga: 100 -> 78kg (76 na koniec redukcji)
Pas: 130 -> 83cm
Bf%: wg navy tape 15.5% ale wątpię. Ciężko cokolwiek stwierdzić, bo skóra na mnie trochę wisi, zwłaszcza na brzuchu i udach.

Martwy: 170, może 180
Siad: 140
Klatka: 100, może 105 przy dobrych wiatrach

Generalnie w dwa lata mogłem zrobić więcej. Byłem gruby całe dorosłe życie i powoli uczyłem się dobrych nawyków żywieniowych. Wcześniej też ćwiczyłem i traciłem wagę, ale nigdy nie umiałem doprowadzić to do końca i utrzymać, pewnej też dlatego, bo bawiłem się w jakieś keto czy inne dukany xD.
Na początku waga spadała ładnie, tak mniej więcej do 85 kg, gdzie jadłem 2400kcal i miałem 4 treningi w tygodniu. Potem nie umialem zejść ani kilograma mniej.

Taki stan utrzymywał się przez rok, moja waga wachala się między 83-87 kg. Już byłem strasznie sfrustrowany, i poszedłem do dietetyka, który oprócz jakichś gówno suplementów dał mi jakieś śmieszne ilości cardio, 3x20min tygodniowo.

Oczywiście nic się nie zmieniło, waga stała na 83, więc zeszliśmy z kalorii do 2100 i dalej nic się nie zmieniło.

Zmiana przyszła wraz z lockdownem. Mam to szczęście że rodzice mieszkają na obrzeżach miasta, przy samym lesie. Zamiast siłowni zacząłem biegać po lesie 5x60min tygodniowo (wychodziło mi jakieś 6-7km w tym czasie). W dwa miesiące waga spadla do 79kg. Potem niestety rozwaliłem stopę i nie biegałem przez dwa miesiące.

Po otwarciu siłowni wróciłem do ćwiczeń 4x tygodniowo i po każdym treningu biegałem 30 minut, pod koniec redukcji już po 40 minut. Na koniec redukcji miałem podział w diecie na dni treningowe (2400kcal) i nietreningowe(1500kcal). Przez całą dietę jadłem 200g białka dziennie. Ostatniego dnia redukcji ważyłem 86kg, 81cm w pasie, co rzekomo daje 13%bf, na co patrzę z przymrużeniem oka.

W tym miejscu chciałem podziękować @Kasahara za przepis na szejka z twarogu z mlekiem i bananem, jem go dzień w dzień i jest pyszny, czasem tylko dodaje do niego miarkę bialka na dobicie.

Teraz w planach jest zrobienie masy do 83-85 kg, a później odsłonięcie tego mitycznego szesciopaka. Chciałbym nabierać 1kg/miesiąc.

Na zdjęciach oczywiście bez napinki i światło pewnie też #!$%@?, nie znam się xD

Jestem otwarty na krytykę i pytania, zwłaszcza od starych bywalców tagów #mikrokoksy #mirkokoksy
źródło: comment_1601981084nd8J7pF1c5RG4KFreTJzxe.jpg
  • 96
@Estetykatopodstawa
@d1ck
Wiem. Ale moim celem nie jest plażowa sylwetka. Chcę troche mięśni zbudować bo pod koniec mojej, waszym zdaniem niedokończonej redukcji bardzo źle się czułem, spałem po 10 godzin, miałem duże problemy ze skupieniem i tak dalej. Przy mojej pracy nie mogę sobie pozwolić na takie takie akcje. Poza tym chcę wystartować w debiutach w trójboju w grudniu i chce się skupić na technice (już widzę te komentarze "lol po #!$%@?
@Kyuumeitai: jak dla mnie, to optycznie totalnie nie widać tych 78 kg przy 178 cm wzrostu. Mało tego, widać ulanie powyżej 80 kg. Jeśli nie kłamiesz co do wagi i wzrostu, to masz tam sporo sadła i 13% bf, to czysta fantazja.

Ale moim celem nie jest plażowa sylwetka. dokończonej redukcji bardzo źle się czułem, spałem po 10 godzin, miałem duże problemy ze skupieniem i tak dalej.


@Kyuumeitai: bo źle
@kRpt a z drugiej strony przy lekkiej pompie wychodzą mi żyły na bicepsie. Nie wiem czemu coś takiego się zrobiło. Nie jestem pewien jak to działa, ale przypuszczam że nierównomiernie gubiłem tłuszcz na ciele.
ale przypuszczam że nierównomiernie gubiłem tłuszcz na ciele


@Kyuumeitai: nie da się kontrolować "równomierności" gubienia tłuszczu. Zawsze możesz sobie sprawdzić hormony - np. niski poziom testosteronu sprawia, że dość mocno odkłada się sadło na brzuchu i biodrach.
@vostok plan mam rozpisany pod trójbój, przez osobę która ma jedne z najlepszych wyników w kraju w swojej kategorii. Dietetyk z którym się konsultowałem pracuje z zawodowymi kulturystami. Nie #!$%@? się na ćwiczeniach, po prostu tak opornie to idzie.
@Kyuumeitai: No to do tych zawodow zrob tam te pare kg do 83, a potem powrot na redukcje. Akurat sobie fajnie psychicznie odpoczniesz, na pewno miesnia nabierzesz i finalnie latwiej bedzie zjechac do nizszego bfa.
niespecjalnie mam czas na redukcję teraz przed tymi zawodami.


@Kyuumeitai: jakimi zawodami ( ͡° ͜ʖ ͡°)?

Szczerze, to nie wiem co Ci radzić, bo faktycznie te boczki nie wyglądają zbyt zachęcajoco.

Wiadome, że zrobisz jak uważasz, ale gdybym był Tobą, to postarałbym się zejść w okolice 74 kg i trenować w okolicach zera kalorycznego. Mam wrażenie, że sylwetka znacznie się poprawi, odpoczniesz od deficytu i będzięsz mógł
@pokey już byłem zmęczony tym deficytem. Trener też widział że trochę w dołku jestem. Jadę do Łodzi na debiuty w grudniu. Nigdy w życiu nie byłem na masie, więc liczę na poprawę wyników, zwłaszcza w przysiadzie.

@Lorejec dzięki :)

@Zieew taki jest plan

@bezsensutenwykop pod koniec redukcji wyglądało to mniej więcej tak:
DT:
szejk z banana, 300ml mleka, twarogu chudego. Opcjonalnie 30g białka jak wiedziałem że mogę nie robić do 200g
Kurczak,
już byłem zmęczony tym deficytem. Trener też widział że trochę w dołku jestem. Jadę do Łodzi na debiuty w grudniu. Nigdy w życiu nie byłem na masie, więc liczę na poprawę wyników, zwłaszcza w przysiadzie.


@Kyuumeitai: Powodzenia! Aczkolwiek dalej uważam, że 74 jest dla Ciebie bardziej odpowiednia. Jako człowiek doświadczony z boczkami wiem, że niełatwo się z nimi wygrywa. Wymagało to ode mnie nie tylko zejścia z wagą, ale również "chwilowego
@pokey jeden z wrocławskich zawodników ;)
Myślałem o kategorii 74, ale chyba bym nie dał rady tyle schudnąć do tego czasu, może kiedy indziej.
Zmieściłem się w tych kilku minutach, czailem się na stronie z zapisami i się udało. W tym roku chyba w 8 minut poszło
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@Kyuumeitai: Dlaczego wy się głodzicie tak na tych redukcjach. Ja nie ćwicząc nic i jedząc <2000kcal czuje się słabo i ospale a ty cisniesz 4 treningi i cardio w dodatku. Gdzie ty masz mieć wtedy energię na funkcjonowanie w ciągu dnia?
Lepiej jeść dużo, trenować ciężko i być wciąż w deficycie.

Zrób te zawody jak tak chcesz, ale potem to cisnij w dół do 70kg bo bebzon i boczki masz wywalone.
Na początku waga spadała ładnie, tak mniej więcej do 85 kg, gdzie jadłem 2400kcal i miałem 4 treningi w tygodniu. Potem nie umialem zejść ani kilograma mniej.

Taki stan utrzymywał się przez rok, moja waga wachala się między 83-87 kg.


@Kyuumeitai: dwu letni progres w tym rok bez progresu?
@Kyuumeitai: Mam dokładnie ten sam wzrost i przy 78 też tak wyglądałem, tylko że ja z tej wagi zaczynałem redukcję, teraz trzymam około 73 kg i jest git, idealnie byłoby 71-72 ale ciężko nawet mimo pracy fizycznej. Ale i tak bf mam niezły. Ostatnio trochę piwka weszły wieczorem i bardziej na 74 zaczęło skakać więc zaczynam się ograniczać powoli znowu.
@Kyuumeitai ja 166 jak miałem 77kg wyglądałem podobnie, spróbuj schudnąć do 70kg przynajmniej wtedy aż tak ulany nie będziesz ale brzucha raczej nie będzie jeszcze widać
@Beszczebelny: jeszcze z 50 xD. Myślę, że zdjęcie zrobiłem w najgorszym możliwym świetle, bez napinki, pompy i pozycji xD

@BrakWolnegoLoginu: super, gratuluję.

@biialas: był progress siłowy.

@Gavilar: Nie wiem. Nic innego nie przynosiło skutków. Mówię poważnie. Robiłem wszystkie możliwe badania, mogę potem wrzucić w innym wpisie. Nie chudłem i koniec. Dietetyk też na początek wrzucił mnie na 2400 kcal, małe cardio 3x20 minut w tygodniu i nie schudłem