Wpis z mikrobloga

@contrast: Jakieś 16-17 eur, czyli w sumie standardowa cena na poziomie europejskim. Chociaż patrząc na zdjęcie lokalu to od razu rzuca się w oczy polski urok i jakość wypisana na szyldzie.
Tyle samo zapłacisz za rybę+piwo w przeciętnej knajpie np. na Malcie, która wcale nie jest bardzo tania. Każdy ma wolny wybór, ale ja tam nie wiem po jaką cholerę jeździć nad polskie morze.
Pobierz
źródło: comment_15922241582bnpiEMu8PJaT5ryy1hR3R.jpg
No mógł, co nie zmienia faktu, ze cena jest z kosmosu. Osobiście pamietam akcje nad morzem, jak ważyli rybę w panierce po smażeniu... Od lat wielu stawiam na Muzury i Suwalszczyznę.


@contrast: Ja u siebie w Rzeszowie mam smażalnię, gdzie ceny są dużo niższe jak nad morzem, a jednak wszystko świeże, a dostanę suma, miętusa, dorsza, zębacza... Jedna porcja za 3 dychy, gdzie sama ryba z panierką naleśnikową to 200-400 gram
@contrast waga normalna
W kazdej knajpie nad morzem w ktorej bylem to ryba na wage zawsze dziwnym trafem wazyla w okolicach 0,5-0,6 kg, wiec mozna sie tego spodziewac.
Inna sprawa,ze nie wiemy jakie sa porcje dodatkow, bo porcja frytek czy surowki mogla byc spora
Piwo z nalewaka za 7-8 zl to norma,nic wielkiego