Chyba wymyśliłem nowy, świetny sposób na kiszenie warzyw.
Kiszonki od kilku lat przeżywają kolejną młodość i podbijają serca milionów domowych oraz restauracyjnych kucharzy. Nie tylko jest to fajna metoda na zakonserwowanie żywności, ale również kompletną transformację smaków i tekstur, a dla wielu kiszonki mają także wymiar prozdrowotny.
Wiele warzyw kisiłem w życiu i w toku setek eksperymentów czasem efekty nie nadawały się do konsumpcji. Zawsze irytowało mnie, że do kiszenia większości warzyw musimy posiłkować się wodą.
Zanurzamy warzywa w wodzie, odcinając dostęp tlenu, dzięki czemu nie pozwalamy się rozwinąć pleśni ani bakteriom gnilnym, a stwarzamy dogodne warunki dla naszych pożądanych lactobacillusów. To nie sprawia problemu przy bardziej odpornych warzywach jak ogórki, ale delikatniejsze, a zwłaszcza rozdrobnione frukty jak np. cebula zanurzone w wodzie na czas fermentacji tracą smak i nadmiernie miękną.
Kiszonki od kilku lat przeżywają kolejną młodość i podbijają serca milionów domowych oraz restauracyjnych kucharzy. Nie tylko jest to fajna metoda na zakonserwowanie żywności, ale również kompletną transformację smaków i tekstur, a dla wielu kiszonki mają także wymiar prozdrowotny.
Wiele warzyw kisiłem w życiu i w toku setek eksperymentów czasem efekty nie nadawały się do konsumpcji. Zawsze irytowało mnie, że do kiszenia większości warzyw musimy posiłkować się wodą.
Zanurzamy warzywa w wodzie, odcinając dostęp tlenu, dzięki czemu nie pozwalamy się rozwinąć pleśni ani bakteriom gnilnym, a stwarzamy dogodne warunki dla naszych pożądanych lactobacillusów. To nie sprawia problemu przy bardziej odpornych warzywach jak ogórki, ale delikatniejsze, a zwłaszcza rozdrobnione frukty jak np. cebula zanurzone w wodzie na czas fermentacji tracą smak i nadmiernie miękną.
Taka sprawa w kwestii identyfikacji owada #owady #spadlozpergoli czy widoczny na zdjęciu pluskwiak to Wtyk Amerykański czy może jakiś rodziny gatunek. Owad rozmiarów słusznych, absolutnie większy niż inne tarczowki, spotkany w pracy tak jakby szukał miejsca zimowania.
W okolicy zagajnik sosnowy, wiec w sumie może i być on.
Pytanie z czystej ciekawości, bo sam nie mogę nic podobnego znaleźć, niby pasuje poza brakiem charakterystycznego