@JaZestarym: >"zwróciłam uwagę, że nie trzeba na przykład moczyć całej podłogi przenosząc coś mokrego w kuchni"
Gość zamoczył całą podłogę przenosząc rzeczy? Całą? W salonie, kuchni, przedpokoju, łazience, sypialni i balkonie sąsiadów? czy pokropił trochę w kuchni?
To właśnie #!$%@?, wyolbrzymianie.
a z resztą Twoich uwag się zgadzam ( ͡°͜ʖ͡°) (po za wychodzeniem co weekend na piwo, to jest obowiązekby nie zwariować)
@wertum: Okres studiów, mieszkanie przez jeden rok wspólnie z kobietą. Oboje w miarę trudne kierunki, więc trochę roboty było. Ja się w miarę ze swoją wyrabiałem, pomagałem jeszcze jej do tego i jakoś to pykło, ale co to był za festiwal, to ja do teraz nie ogarniam (na szczęście wyleczyłem się z tego związku).
Dziewoja kładła się spać o 3-4, gdyż "ona się nie wyrobi", po tym wszystkim spała do 12
@Frasobliwy_Galimatias: XDDDDD wystarczy porządnie nakapać w kuchni, przenieść mokre plamy na kapciach do innych pomieszczeń i je po prostu zadeptać - plamy wszędzie murowane. Ale co ja Ci będę tłumaczyła, to tylko wyolbrzymianie XD
Hm, ani mój obecny niebieski, ani ja nie wychodzimy co weekend i jeszcze nie dostaliśmy jebla... coś jest z nami nie tak ( ͡º͜ʖ͡º)
@wertum: Właśnie rozstałem się z moim #rozowypasek , 8 lat razem i wszystko w #!$%@?, wiecie dlaczego?
Z POWODU #!$%@? KOTA.
AKT 1 PROLOG Na wstępie pragnę zaznaczyć, że ja naprawdę zawsze lubiłem zwierzęta, ba pochodzę z okolic wsi i zwierzęta były nieodłącznym obrazkiem codziennego życia. Na studiach zamieszkałem z dziewczyna z którą spotykałem się jeszcze w liceum. Po jakiś 3 latach mieszkania razem ona stwierdziła że chce mieć kota, bo
@arteria Dla mnie to i tak śmieszne i nieważne wobec ogromu Wszechświata. Ludzie wymyślają sobie abstrakcyjne ramy, a potem sie w nich męczą. Jakieś #!$%@? wynajmowanie, mnie nadal nic stać na własne mieszkanie.. A szkoda gadać..
Większość kobiet to po prostu chaotyczne syfiary, które ładnie i czysto wychodzą tylko na zdjęciach, bo tak jak ich życie kręci sie tylko dookoła nich, tak porządek tylko dookola własnej dupy, a wszędzie poza jest po prostu #!$%@?. Jak często wyglada zycie z kobieta w jednym mieszkaniu? Tak, że nie masz czasu dla siebie nawet na zwykły odpoczynek nie mówiąc tu o ambitnych rzeczach jak rozwijanie jakichś pasji czy edukację, bo ciągle
@Vittel: to sie naucz #!$%@? spac. Wieczne #!$%@? i pretensje bo wszelkie jasniepanie potrzebuja sie wyspac, tylko one potrzebuja snu i ma byc tak jak one sobie zycza, bo jak to ktos moze nie chciec / nie umiec zasypiac wtedy kiedy one lub w kompletnej ciszy i ciemnosci.
Miejsce takich jest na kanapie... za drzwiami mieszkania.
@wertum Gdy czytam, że różowe to fleje a niebiescy dbają o porządek to zastanawiam się na jakiej planecie ja żyję, bo mam zgoła odmienne doświadczenia.
I napisałam już nawet sporo o tym co mnie wkurza bazując na przykładach zachowania mojego faceta, ale ostatecznie to usunęłam. Przy tylu jego zaletach to są tak naprawdę pierdoły, nawet jeśli w danym momencie jestem bliska apopleksji. I on pewnie też mógłby mi zarzucić, że za bardzo
@Alezja: A jak szybko zużywacie chleb? Ja czasem mam ochotę, czasem nie, więc przez pierwszy dzień-dwa trzymam w szufladzie, żeby wilgoć odparowała, a potem w lodówce, żeby nie psuł się tak szybko. To samo z cytrusami - jeśli widzę, że jest dobra partia cytryn (może zauważyłaś, że to mocno losowe i niektóre odmiany są po prostu paskudne), to kupuję zapas na dwa tygodnie albo i miesiąc. Wytłumacz mi, dlaczego
@wertum: ja mieszkam z dwoma kobietami (zresztą do stycznia tylko bo nie da się żyć) to człowiek by mógł książkę napisać z kategorii dramat (mieszkam z dwoma, bo jedna to mój #rozowypasek a druga współlokatorka ktora mieszkała z nią wcześniej, do końca studiów miała mieszkać z nami.
@Polinik: jprdl, majstersztyk (✌゚∀゚)☞ Co innego jak się smaruje za grubo w stylu grubsza nakładka niż sama pajda chleba, o co sam zrobiłem raz haję bo się jeść nie dało xD
@krave Codzienne mycie?( ಠ_ಠ) Przecież to jest niezdrowe. Nie można twierdzić, że dba się o włosy i jednocześnie myć je codziennie. To są przeciwieństwa. Od codziennego mycia głowy rozregulowuje się praca gruczołów łojowych, włosy są cały czas tłuste. Można też dostać łupieżu.
@wertum ja się dowiedziałem że moja jest głupia, w ogóle nie ogarnia niczego, komunikacji, matematyki, logicznego myślenia, topografi okolicy, mimo że mieszka to prawie dwa lata, ale wyjątkowo zna dobrze ortografie. Od kad z nią mieszkam przylapalem ja na tym, że nie zna chyba 20 słowek i musiałem jej tłumaczyc. Myśli tylko o sobie, trzeba jej wszystko podać, po dwóch sekundach jak coś się jej nie udaje to się wkurza, tak samo
@wertum: na szybko - przestawianie rzeczy na "ich miejsce", ciągłe sprzątanie (moja była potrafiła 2 razy dziennie odkurzać) nawet jak jest czysto, a jak już jest sterylnie jak na sali operacyjnej to zaczynało się przestawianie mebli bo przecież nie można nic nie robić. - taki styl mówienia, że po 10 minutach gadania nadal nie wiesz o co chodzi bo już 3 razy zgubił wątek (mama tu jest idealnym przykładem, jak mi
- #!$%@? rzeczami w kuchni, - #!$%@? drzwiami przy zamykaniu, - robienie prania 4 razy w tygodniu - niezbieranie prania ze wspólnej suszarki przez tydzień (wysychało jakoś w jeden dzień, potem się tylko kurzyło) - przynoszenie brudu na pantoflach ze swojego pokoju do części wspólnej, - darcie ryja w nocy/wcześnie rano, - wielogodzinne rozmowy przez telefon (tak że się nie da tego nie słyszeć), - zostawianie włosów w umywalce.
@wertum - brak umiejętności siedzenia na dupie po pracy. Zawsze trzeba coś posprzątać, porobić, pogrzebać, nawet jeśli nie ma musu. Po prostu bo tak. - spanie w #!$%@? pozycji człowieka wirtuwianskiego, ewentualnie z podkurczonymi kolanami wycelowanymi w ciebie, przez co nawet na materacu 160x200 i tak nie masz dla siebie miejsca. A nie daj Boże żeby jeszcze się na noc pojawił kot
@JaZestarym: wlasnie to jest glowny problem kobiet- mysla ze zmienia lub wychowaja faceta po swojemu. Pytanie do ciebie brzmi- jesli twoj ex byl gnojkiem to po #!$%@? wchodzic z kims takim w zwiazek? Nigdy nie bede w stanie znalezc odpowiedzi na to pytanie
@wertum: Mój ostatni były całe dnie grał i robił burdel. Kiedy nie pracował, potrafił do mnie zadzwonić do pracy, żebym Mu piwo kupila, bo on nie może iść do sklepu, gdyż "musiałby ubrać spodnie". Poza tym wbrew ustaleniom palił w moim mieszkaniu, kiedy tylko poszłam spać i notorycznie psuł coś, co było moje począwszy od blatu w kuchni, po kilka talerzy. Nigdy ich nie odkupił. Od soboty zaczynam mieszkanie ze swoim
@ryba_twojej_mieczty a potem zdziwienie bo smierdzi w autobusach i tramwajach xD Właśnie dlatego do codziennego mycia powinno się używać łagodnych środków. Stąd dwa szampony.
Autentycznie #!$%@? się jak słyszę że laski mają super facetów, jakieś prezenciki, kwiatki bez okazji, kolacje przy winie itd a jedyne co ja doświadczyłam to właśnie syf taki jak wyżej.
@arteria: jak się wiązałaś z dzieciakami to co się dziwisz?
@wertum: Dużo różnych przekonań schematów zachowań które nie mają uzasadnienia, przykłady: - nie wolno mieszać wody przegotowanej z wodą nieprzegotowanej(ze sklepu z butelki) - nie wolno nabierać miodu metalowymi sztućcami - nie wolno wlewac do jednej miarki kilku syropów (leki dla dzieci) które bierze się razem - jeśli coś nowego zostało zrobione w jakiś sposób lub położone w jakimś miejscu to jest to jedyny możliwy sposób i miejsce na używanie tego
@arteria: Nie wierzę #!$%@? w takie historię, że facet nawet obiadu nie potrafi zrobić najprostszego albo zakupów. W takim razie musiał Cię czymś innym przekonać do siebie, i nie tylko Ciebie ale wielu takich inne kobiety.
@wertum: kładła za każdym razem klucze w innym miejscu i mniej więcej dwa razy w tygodniu były poszukiwania bo nie może znaleźć. Ale żeby sobie wieszać tam gdzie ja to nie
@krave Śmiem twierdzić, że - nie licząc żuli - śmierdzą właśnie ci, którzy przesadzają z higieną. Osobom z rozregulowaną pracą gruczołów łojowych i całkowicie zniszczoną florą bakteryjną skóry wystarczy jeden dzień bez mycia, by się "zaśmierdnąć", w przeciwieństwie do tych, którzy właściwie o siebie dbają.
@losBamberos88: Niestety, ale takie rzeczy wychodzą po czasie. Tu nie chodzi o wychowanie po swojemu a o pokazanie, że życie w związku to kompromisy i partnerstwo, a nie „ja tak robię i koniec”. Poza tym wykonywanie pewnych czynności i powiązywane zwiazkow przyczynowo-skutkowych to nie żadne rocket science
@zet0n: To samo można zapytać kobiet. Z mojego doświadczenia to właśnie kobiety są największymi bałaganiarami, które tylko udają jakie to z nich czyścioszki.
@wertum: w życiu mieszkałam/byłam i z różowymi i z niebieskimi Różowe: - włosy, wszędzie #!$%@? włosy. Kiedyś mieszkałam z taką laska - dziewczyna była super ale liniała bardziej niż kot norweski leśny. Niejednokrotnie prysznic był zapchany przez jej kłaki
- moja była permanentnie zostawiła brudne podpaski w łazience
- nie wynoszenie śmieci na czas. Zauważyłam, że laski jak mieszkają grupą maja z tym mega problem. - nie umiejętność zrobienia czegokolwiek -
Jakie najgorsze/najdziwniejsze zachowania kobiet poznaliście po zamieszaniu z nią? xD
I oczywiście w drugą stronę - #rozowepaski podajcie zachowania #niebieskipasek, które po zamieszkaniu z nim wyszły i okazały się ciężkie do życia xD
#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #zwiazki
Gość zamoczył całą podłogę przenosząc rzeczy? Całą? W salonie, kuchni, przedpokoju, łazience, sypialni i balkonie sąsiadów? czy pokropił trochę w kuchni?
To właśnie #!$%@?, wyolbrzymianie.
a z resztą Twoich uwag się zgadzam ( ͡° ͜ʖ ͡°) (po za wychodzeniem co weekend na piwo, to jest obowiązekby nie zwariować)
Czemu kobiety żyją dłużej? Bo nie mają żon ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dziewoja kładła się spać o 3-4, gdyż "ona się nie wyrobi", po tym wszystkim spała do 12
Wiem, że ten wątek jest o współżyciu z drugą połówką, ale dla wszystkich mirków polecam ten złoty wątek dotyczący współlokatorów
Hm, ani mój obecny niebieski, ani ja nie wychodzimy co weekend i jeszcze nie dostaliśmy jebla... coś jest z nami nie tak ( ͡º ͜ʖ͡º)
Właśnie rozstałem się z moim #rozowypasek , 8 lat razem i wszystko w #!$%@?, wiecie dlaczego?
Z POWODU #!$%@? KOTA.
AKT 1 PROLOG
Na wstępie pragnę zaznaczyć, że ja naprawdę zawsze lubiłem zwierzęta, ba pochodzę z okolic wsi i zwierzęta były nieodłącznym obrazkiem codziennego życia. Na studiach zamieszkałem z dziewczyna z którą spotykałem się jeszcze w liceum. Po jakiś 3 latach mieszkania razem ona stwierdziła że chce mieć kota, bo
Dla mnie to i tak śmieszne i nieważne wobec ogromu Wszechświata. Ludzie wymyślają sobie abstrakcyjne ramy, a potem sie w nich męczą. Jakieś #!$%@? wynajmowanie, mnie nadal nic stać na własne mieszkanie..
A szkoda gadać..
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Jak często wyglada zycie z kobieta w jednym mieszkaniu?
Tak, że nie masz czasu dla siebie nawet na zwykły odpoczynek nie mówiąc tu o ambitnych rzeczach jak rozwijanie jakichś pasji czy edukację, bo ciągle
Miejsce takich jest na kanapie... za drzwiami mieszkania.
I napisałam już nawet sporo o tym co mnie wkurza bazując na przykładach zachowania mojego faceta, ale ostatecznie to usunęłam. Przy tylu jego zaletach to są tak naprawdę pierdoły, nawet jeśli w danym momencie jestem bliska apopleksji. I on pewnie też mógłby mi zarzucić, że za bardzo
@Alezja: A jak szybko zużywacie chleb? Ja czasem mam ochotę, czasem nie, więc przez pierwszy dzień-dwa trzymam w szufladzie, żeby wilgoć odparowała, a potem w lodówce, żeby nie psuł się tak szybko. To samo z cytrusami - jeśli widzę, że jest dobra partia cytryn (może zauważyłaś, że to mocno losowe i niektóre odmiany są po prostu paskudne), to kupuję zapas na dwa tygodnie albo i miesiąc. Wytłumacz mi, dlaczego
@Kowixx: to chyba nie przypadłość kobiet, bo pamiętam, że Wilson zrobił dr House'owi grubą aferę o złe odkładanie mleka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@kopawdupeswiniom: masz wolny pokój i trzymasz jako taki porządek w kuchni?
To nagotuję na kolejne 4 dni (╭☞σ ͜ʖσ)╭☞
@wertum: wydrukuj mu cały wątek i niech sobie poczyta do kawki xD
@Dibhala:
Nie, serio mówię. Najwyraźniej ukrojony kawałek chleba ma stronę do smarowania -- to ta o parę milimetrów kwadratowych większa. ¯\_(ツ)_/¯
Co innego jak się smaruje za grubo w stylu grubsza nakładka niż sama pajda chleba, o co sam zrobiłem raz haję bo się jeść nie dało xD
- przestawianie rzeczy na "ich miejsce", ciągłe sprzątanie (moja była potrafiła 2 razy dziennie odkurzać) nawet jak jest czysto, a jak już jest sterylnie jak na sali operacyjnej to zaczynało się przestawianie mebli bo przecież nie można nic nie robić.
- taki styl mówienia, że po 10 minutach gadania nadal nie wiesz o co chodzi bo już 3 razy zgubił wątek (mama tu jest idealnym przykładem, jak mi
- #!$%@? drzwiami przy zamykaniu,
- robienie prania 4 razy w tygodniu
- niezbieranie prania ze wspólnej suszarki przez tydzień (wysychało jakoś w jeden dzień, potem się tylko kurzyło)
- przynoszenie brudu na pantoflach ze swojego pokoju do części wspólnej,
- darcie ryja w nocy/wcześnie rano,
- wielogodzinne rozmowy przez telefon (tak że się nie da tego nie słyszeć),
- zostawianie włosów w umywalce.
(╯°
ma być w szafce
- brak umiejętności siedzenia na dupie po pracy. Zawsze trzeba coś posprzątać, porobić, pogrzebać, nawet jeśli nie ma musu. Po prostu bo tak.
- spanie w #!$%@? pozycji człowieka wirtuwianskiego, ewentualnie z podkurczonymi kolanami wycelowanymi w ciebie, przez co nawet na materacu 160x200 i tak nie masz dla siebie miejsca. A nie daj Boże żeby jeszcze się na noc pojawił kot
Pytanie do ciebie brzmi- jesli twoj ex byl gnojkiem to po #!$%@? wchodzic z kims takim w zwiazek? Nigdy nie bede w stanie znalezc odpowiedzi na to pytanie
Komentarz usunięty przez autora
Od soboty zaczynam mieszkanie ze swoim
Właśnie dlatego do codziennego mycia powinno się używać łagodnych środków. Stąd dwa szampony.
@arteria: jak się wiązałaś z dzieciakami to co się dziwisz?
Dużo różnych przekonań schematów zachowań które nie mają uzasadnienia, przykłady:
- nie wolno mieszać wody przegotowanej z wodą nieprzegotowanej(ze sklepu z butelki)
- nie wolno nabierać miodu metalowymi sztućcami
- nie wolno wlewac do jednej miarki kilku syropów (leki dla dzieci) które bierze się razem
- jeśli coś nowego zostało zrobione w jakiś sposób lub położone w jakimś miejscu to jest to jedyny możliwy sposób i miejsce na używanie tego
Pewnie interesującym wnętrzem ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@zet0n: To samo można zapytać kobiet. Z mojego doświadczenia to właśnie kobiety są największymi bałaganiarami, które tylko udają jakie to z nich czyścioszki.
Różowe:
- włosy, wszędzie #!$%@? włosy. Kiedyś mieszkałam z taką laska - dziewczyna była super ale liniała bardziej niż kot norweski leśny. Niejednokrotnie prysznic był zapchany przez jej kłaki
- moja była permanentnie zostawiła brudne podpaski w łazience
- nie wynoszenie śmieci na czas. Zauważyłam, że laski jak mieszkają grupą maja z tym mega problem.
- nie umiejętność zrobienia czegokolwiek -
@arteria: lmao
@Zkropkao_Na: O HUI XDD obrzydliwe