Wpis z mikrobloga

  • 172
Dlaczego pojawia się na wykopie stwierdzenie, że kto z kobietą mieszkał ten się w cyrku nie śmieje?

Jakie najgorsze/najdziwniejsze zachowania kobiet poznaliście po zamieszaniu z nią? xD

I oczywiście w drugą stronę - #rozowepaski podajcie zachowania #niebieskipasek, które po zamieszkaniu z nim wyszły i okazały się ciężkie do życia xD

#logikarozowychpaskow #logikaniebieskichpaskow #zwiazki
  • 218
@JaZestarym: >"zwróciłam uwagę, że nie trzeba na przykład moczyć całej podłogi przenosząc coś mokrego w kuchni"

Gość zamoczył całą podłogę przenosząc rzeczy? Całą? W salonie, kuchni, przedpokoju, łazience, sypialni i balkonie sąsiadów? czy pokropił trochę w kuchni?

To właśnie #!$%@?, wyolbrzymianie.

a z resztą Twoich uwag się zgadzam ( ͡° ͜ʖ ͡°) (po za wychodzeniem co weekend na piwo, to jest obowiązekby nie zwariować)
@wertum: Okres studiów, mieszkanie przez jeden rok wspólnie z kobietą. Oboje w miarę trudne kierunki, więc trochę roboty było. Ja się w miarę ze swoją wyrabiałem, pomagałem jeszcze jej do tego i jakoś to pykło, ale co to był za festiwal, to ja do teraz nie ogarniam (na szczęście wyleczyłem się z tego związku).

Dziewoja kładła się spać o 3-4, gdyż "ona się nie wyrobi", po tym wszystkim spała do 12
@wertum:
Właśnie rozstałem się z moim #rozowypasek , 8 lat razem i wszystko w #!$%@?, wiecie dlaczego?

Z POWODU #!$%@? KOTA.

AKT 1 PROLOG
Na wstępie pragnę zaznaczyć, że ja naprawdę zawsze lubiłem zwierzęta, ba pochodzę z okolic wsi i zwierzęta były nieodłącznym obrazkiem codziennego życia. Na studiach zamieszkałem z dziewczyna z którą spotykałem się jeszcze w liceum. Po jakiś 3 latach mieszkania razem ona stwierdziła że chce mieć kota, bo
Większość kobiet to po prostu chaotyczne syfiary, które ładnie i czysto wychodzą tylko na zdjęciach, bo tak jak ich życie kręci sie tylko dookoła nich, tak porządek tylko dookola własnej dupy, a wszędzie poza jest po prostu #!$%@?.
Jak często wyglada zycie z kobieta w jednym mieszkaniu?
Tak, że nie masz czasu dla siebie nawet na zwykły odpoczynek nie mówiąc tu o ambitnych rzeczach jak rozwijanie jakichś pasji czy edukację, bo ciągle
@Vittel: to sie naucz #!$%@? spac. Wieczne #!$%@? i pretensje bo wszelkie jasniepanie potrzebuja sie wyspac, tylko one potrzebuja snu i ma byc tak jak one sobie zycza, bo jak to ktos moze nie chciec / nie umiec zasypiac wtedy kiedy one lub w kompletnej ciszy i ciemnosci.

Miejsce takich jest na kanapie... za drzwiami mieszkania.
@wertum Gdy czytam, że różowe to fleje a niebiescy dbają o porządek to zastanawiam się na jakiej planecie ja żyję, bo mam zgoła odmienne doświadczenia.

I napisałam już nawet sporo o tym co mnie wkurza bazując na przykładach zachowania mojego faceta, ale ostatecznie to usunęłam. Przy tylu jego zaletach to są tak naprawdę pierdoły, nawet jeśli w danym momencie jestem bliska apopleksji. I on pewnie też mógłby mi zarzucić, że za bardzo
Ale CHLEB?


@Alezja: A jak szybko zużywacie chleb? Ja czasem mam ochotę, czasem nie, więc przez pierwszy dzień-dwa trzymam w szufladzie, żeby wilgoć odparowała, a potem w lodówce, żeby nie psuł się tak szybko. To samo z cytrusami - jeśli widzę, że jest dobra partia cytryn (może zauważyłaś, że to mocno losowe i niektóre odmiany są po prostu paskudne), to kupuję zapas na dwa tygodnie albo i miesiąc. Wytłumacz mi, dlaczego
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@wertum: ja mieszkam z dwoma kobietami (zresztą do stycznia tylko bo nie da się żyć) to człowiek by mógł książkę napisać z kategorii dramat (mieszkam z dwoma, bo jedna to mój #rozowypasek a druga współlokatorka ktora mieszkała z nią wcześniej, do końca studiów miała mieszkać z nami.
@wertum spotkałam się ze zdaniem "zanim zamieszkałem z kobietą, nie wiedziałem, że można źle odłożyć mleko do lodówki" ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ps. Nie, to nie o mnie ( ͡° ͜ʖ ͡°)


@Kowixx: to chyba nie przypadłość kobiet, bo pamiętam, że Wilson zrobił dr House'owi grubą aferę o złe odkładanie mleka ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Dlatego ja też jestem sam, mam zmywarkę i obiad gotuję co 3ci dzień


@kopawdupeswiniom: masz wolny pokój i trzymasz jako taki porządek w kuchni?
To nagotuję na kolejne 4 dni (σ ͜ʖσ)

Niedługo mam zamieszkać z niebieskim i chciałam zobaczyć jak to czasami wygląda


@wertum: wydrukuj mu cały wątek i niech sobie poczyta do kawki xD

Ja staram się namówić swoją żeby
żartujesz? Jak żyję to nigdy nie byłem świadkiem, ani o czymś takim nawet nie słyszałem xD


@Dibhala:
Nie, serio mówię. Najwyraźniej ukrojony kawałek chleba ma stronę do smarowania -- to ta o parę milimetrów kwadratowych większa. ¯\_(ツ)_/¯
@Polinik: jprdl, majstersztyk ( )
Co innego jak się smaruje za grubo w stylu grubsza nakładka niż sama pajda chleba, o co sam zrobiłem raz haję bo się jeść nie dało xD
@wertum ja się dowiedziałem że moja jest głupia, w ogóle nie ogarnia niczego, komunikacji, matematyki, logicznego myślenia, topografi okolicy, mimo że mieszka to prawie dwa lata, ale wyjątkowo zna dobrze ortografie. Od kad z nią mieszkam przylapalem ja na tym, że nie zna chyba 20 słowek i musiałem jej tłumaczyc. Myśli tylko o sobie, trzeba jej wszystko podać, po dwóch sekundach jak coś się jej nie udaje to się wkurza, tak samo
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@wertum: na szybko
- przestawianie rzeczy na "ich miejsce", ciągłe sprzątanie (moja była potrafiła 2 razy dziennie odkurzać) nawet jak jest czysto, a jak już jest sterylnie jak na sali operacyjnej to zaczynało się przestawianie mebli bo przecież nie można nic nie robić.
- taki styl mówienia, że po 10 minutach gadania nadal nie wiesz o co chodzi bo już 3 razy zgubił wątek (mama tu jest idealnym przykładem, jak mi
- #!$%@? rzeczami w kuchni,
- #!$%@? drzwiami przy zamykaniu,
- robienie prania 4 razy w tygodniu
- niezbieranie prania ze wspólnej suszarki przez tydzień (wysychało jakoś w jeden dzień, potem się tylko kurzyło)
- przynoszenie brudu na pantoflach ze swojego pokoju do części wspólnej,
- darcie ryja w nocy/wcześnie rano,
- wielogodzinne rozmowy przez telefon (tak że się nie da tego nie słyszeć),
- zostawianie włosów w umywalce.

(°
@wertum
- brak umiejętności siedzenia na dupie po pracy. Zawsze trzeba coś posprzątać, porobić, pogrzebać, nawet jeśli nie ma musu. Po prostu bo tak.
- spanie w #!$%@? pozycji człowieka wirtuwianskiego, ewentualnie z podkurczonymi kolanami wycelowanymi w ciebie, przez co nawet na materacu 160x200 i tak nie masz dla siebie miejsca. A nie daj Boże żeby jeszcze się na noc pojawił kot
@wertum: Mój ostatni były całe dnie grał i robił burdel. Kiedy nie pracował, potrafił do mnie zadzwonić do pracy, żebym Mu piwo kupila, bo on nie może iść do sklepu, gdyż "musiałby ubrać spodnie". Poza tym wbrew ustaleniom palił w moim mieszkaniu, kiedy tylko poszłam spać i notorycznie psuł coś, co było moje począwszy od blatu w kuchni, po kilka talerzy. Nigdy ich nie odkupił.
Od soboty zaczynam mieszkanie ze swoim
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@wertum:
Dużo różnych przekonań schematów zachowań które nie mają uzasadnienia, przykłady:
- nie wolno mieszać wody przegotowanej z wodą nieprzegotowanej(ze sklepu z butelki)
- nie wolno nabierać miodu metalowymi sztućcami
- nie wolno wlewac do jednej miarki kilku syropów (leki dla dzieci) które bierze się razem
- jeśli coś nowego zostało zrobione w jakiś sposób lub położone w jakimś miejscu to jest to jedyny możliwy sposób i miejsce na używanie tego
@krave Śmiem twierdzić, że - nie licząc żuli - śmierdzą właśnie ci, którzy przesadzają z higieną. Osobom z rozregulowaną pracą gruczołów łojowych i całkowicie zniszczoną florą bakteryjną skóry wystarczy jeden dzień bez mycia, by się "zaśmierdnąć", w przeciwieństwie do tych, którzy właściwie o siebie dbają.
@losBamberos88: Niestety, ale takie rzeczy wychodzą po czasie. Tu nie chodzi o wychowanie po swojemu a o pokazanie, że życie w związku to kompromisy i partnerstwo, a nie „ja tak robię i koniec”. Poza tym wykonywanie pewnych czynności i powiązywane zwiazkow przyczynowo-skutkowych to nie żadne rocket science
@wertum: w życiu mieszkałam/byłam i z różowymi i z niebieskimi
Różowe:
- włosy, wszędzie #!$%@? włosy. Kiedyś mieszkałam z taką laska - dziewczyna była super ale liniała bardziej niż kot norweski leśny. Niejednokrotnie prysznic był zapchany przez jej kłaki


- moja była permanentnie zostawiła brudne podpaski w łazience


- nie wynoszenie śmieci na czas. Zauważyłam, że laski jak mieszkają grupą maja z tym mega problem.
- nie umiejętność zrobienia czegokolwiek -