Aktywne Wpisy
![NicolasLatifi](https://wykop.pl/cdn/c3397992/NicolasLatifi_eIn3ccdAWf,q60.jpg)
NicolasLatifi +1372
![koronawirus](https://wykop.pl/cdn/c3397992/koronawirus_zkDrsH78wo,q60.jpg)
koronawirus +598
Dzisiaj jest zajebiście ważny dla mnie dzień, z dumą chciałbym się pochwalić że w wieku 28 lat dołączyłem do progu ponad 30k na ręke pomimo zajebistych przeciwności losu. 10 lat temu miałem wypadek, który uczynil mnie inwalidą do końca życia, kierowca auta wbił się we mnie na głównej drodze i połamał mi całą miednicę, ledwo uszedłem z życiem. 3 lata leżałem na plecach, wyrzucili mnie ze szkoły przez co musiałem kończyć liceum
Pluśnijcie mój wpis, bo chce wiedzieć Mireczki i mirabelki ilu jest tutaj ludzi, którzy nie decydują się na dziecko z innego powodu niż finansowy i jeśli to nie problem napiszcie w komentarzu powód.
#antynatalizm #macierzynstwo #rodzina #bombelek #pytanie
Gdy byłem w związku który wydawał się być pewnikiem, była rozmowa o dzieciach, oboje mieliśmy zdanie że później, że najpierw trzeba się trochę sobą nacieszyć
Rozumiem wszystkich którzy nie mają dzieci, jednak sam z perspektywy ojca który ma półroczne dziecko polecam każdemu ten stan.(✌ ゚ ∀ ゚)☞
Wuj tam ze w nocy albo nad ranem obudzi Cię płacz glodnego dziecka i nie do końca się wyspisz, ale uśmiech gdy Ciebie zobaczy
Tu się nie zgodzę. Nieposiadanie dzieci na pewno gwarantuje brak zaistnienia potencjalnego człowieka, a w konsekwencji na pewno brak jego cierpienia
Mam 35 lat, mam męża, który ma takie samo podejście. Ja nigdy dzieci nie chciałam, mąż też nie. Mamy psa, który zdecydowanie jest bardziej pojętny i samodzielny, niż niejedno dziecko.
Lubię swoją przestrzeń, pracę, czas wolny.
1. Nie lubię dzieci, nigdy nie lubiłem,
2. Stresuję się przebywając w obecności dzieci,
3. Nie lubię braku poszanowania przestrzeni publicznej przez osoby z dziećmi i nie chcę być identyfikowany razem z tą grupą,
4. Dzieci praktycznie jako jedyne "małe" ssaki są z wyglądu odrażające, a nie pocieszne jak szczeniaczki,
5. Nie przekonuje mnie argumentacja, że nawet jak się nie lubi innych dzieci to swoje się lubi,
Moi rodzice doprowadzili do tego, że odchowałam już trójkę dzieci sama będąc dzieckiem i mam zwyczajnie dość jak pomyślę sobie, że miałabym jeszcze poświęcać moją ciszę i spokój na to, żeby wychowywać swoje.
Plus, boję się, że kiedyś się obudzę i zacznę się zachowywać jak moja matka. Wiem, że to tak nie działa, rozmawiam o tym na terapii, ale ten lęk cały czas we mnie jest i na chwilę obecną
...ale własnych gówniaków nie chcę, przynajmniej na razie - przytłacza mnie wizja odpowiedzialności. Co innego bawić się z dzieciakami innych ludzi, przez 20 minut raz na dziesięć lat, co innego być odpowiedzialnym za swojego, własnego mini-człowieka. Nie chodzi tu o kwestię finansów, przeraża mnie sfera emocjonalna, fakt że jakaś głupia decyzja