Wpis z mikrobloga

Ostatnio na lokalnym portalu informacyjnym pojawił się opis zdarzenia, w którym rowerzysta jadący DDR wzdłuż drogi głównej z pierwszeństwem nie zdążył wyhamować i p-----------ł w samochód wyjeżdżający z drogi podporządkowanej na główną. Sytuację zobrazowałem na załączonym zdjęciu.

Ponieważ nie udało mi się znaleźć jednoznacznej odpowiedzi w przepisach i na internetach, to mam takie pytanie: kto ma w tej sytuacji pierwszeństwo? Policja nie była w stanie się określić.

#rower #kierowcy #prawojazdy #ruchdrogowy #kiciochpyta
WaveCreator - Ostatnio na lokalnym portalu informacyjnym pojawił się opis zdarzenia, ...

źródło: comment_I2hAPZ0jibD32DsE5rq5oLi7h95pv4qQ.jpg

Pobierz
  • 58
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@sz-n:
Dopóki DDR to nie pas na jezdni to nie znak A-7 jest ważny tylko D-6*. Możesz sobie jechać drogą z pierwszeństwem a jak będzie przejazd to musisz mu ustąpić pierwszeństwa.
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 0
@WaveCreator: nie rozumiem opisu, samochód stał już czekając na przejazd i stojąc na DDR, czy wjechał na DDR i wymusił na rowerzyście nagle hamowanie? Bo to kluczowe.
  • Odpowiedz
@Mave: Rower jechał z prawej, pani jechała w kierunku drogi głównej, chcąc skręcić w prawo z podporządkowanej. Oba pojazdy były w ruchu w momencie zdarzenia - przynajmniej tak twierdzi rowerzysta. Sądząc po śladach hamowania to chyba powinien naprawić hamulce, albo zachować więcej ostrożności wiedząc jak kierowcy traktują przejazdy dla rowerów ( ͡° ͜ʖ ͡°)

Ale nie to jest sednem sprawy, tylko sama kwestia czy rowerzysta ma
WaveCreator - @Mave: Rower jechał z prawej, pani jechała w kierunku drogi głównej, ch...

źródło: comment_XrkLzxdr9hUCbMh0CFHN8W5qMgcKY6ev.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
via Wykop Mobilny (Android)
  • 1
@WaveCreator: wykop zawsze jest podzielony, ciężko żeby nie był skoro większość komentujących nie ma jeszcze wieku uprawniającego do jazdy samochodem.
Jeśli samochód się poruszał to wina kierowcy samochodu, tak samo jakby potrącił pieszego na pasach.
  • Odpowiedz
@Shatter: Jeśli wierzyć rowerzyście to "Na samochodzie pozostał ślad w miejscu przednich drzwi pasażera i pół metrowe przemieszczenie w stronę tylnych drzwi". A co do sprawności roweru i braku myślenia po stronie rowerzysty to w pełni się zgadzam.

Ale jeśli chodzi o widoczność w tym miejscu to ani rowerzysta ani kierowca nie mogą powiedzieć, że się nawzajem nie widzieli.

Czyli wniosek taki, że kierowca dzban bo wymusił (celowo
  • Odpowiedz
@Shatter: na zdjęciu widać wystarczająco dużo miejsca pomiędzy przejazdem a linią zatrzymania. Dojeżając do przejścia i przejazdu masz obowiązek zwolnić tak by nie zagrażać wchodzącym i wjeżdżającym oraz umożliwić im wejście i wjechanie.
  • Odpowiedz