Wypadek w Jeleniej Górze. Z moich informacji wynika że chłopak ścigał się z Golfem. Przejście ponoć bardzo niebezpieczne, często są tam wypadki, z tego co wiem piesi też często włączają tam mózg i idą bo mają pasy. Chłopak ewidentnie winny śmierci tych pieszych, ale jad jaki wylewa się na niego z tego narodu to jakaś porażka. Grożenie śmiercią i krzyki "dożywocie", gdzie większość ludzi w ogóle nie zna sytuacji, ale no napisali że zabił. Nikt nie myśli teraz o jego rodzicach, dziewczynie - bo jak przeczytałem "dobrze im tak". Wcale go nie bronię, ale też nie mam zamiaru dołączyć do tej gawiedzi krzyczącej "ukrzyżuj, ukrzy..." - a nie, nie ta bajka ;)
Wnioski wyciągnijcie sami.
Pierwsze - nikt święty nie jest i nie jeździ 30 km/h o 23:00 po mieście, ale warto włączyć wyobraźnię - zarówno po stornie kierowcy jak i pieszego :) Drugie - (pasuje tu idealnie) "nie sądzicie abyście nie byli sądzeni". Nie oceniajcie pochopnie, tym bardziej nie róbcie tego po nagłówku czy nawet samym artykule - to tylko jedno źródło!
Miłego dnia wszystkim życzę i oby takie sytuacje Was omijały.
A ja jestem ciekawy co by powiedzieli tutejsi amatorzy ścigania gdyby na te pasy weszła osoba niewidoma albo jakaś babcia z balkonikiem której zejście z drogi zajmuje pół minuty Też ich wina i biedny chłopak nikt nie myśli o jego rybkach? Gościu jest ewidentnym mordercą i tyle. Jak w biały dzień zaczynasz strzelać z kałacha przed siebie na ulicy pełnej ludzi to też nie jesteś mordercą tylko to nieszczęśliwy wypadek a ty
@Gandezz: widoczność w tym miejscu to jest dobre kilkaset metrów w normlanych warunkach, zawsze oświetlone. Za ściganie się vanem starych i zabicie pieszego powinien iść na dożywocie. Jeżeli gość przeciągnął człowieka tak daleko od przejścia jak na zdjęciu powyżej to nigdy więcej nie powinien ujrzeć światła dziennego.
@Gandezz: pisanie o „polaczkowym linczu gawiedzi” tylko pokazuje, ze bycie tak bardzo postepowym jak ty, to wstyd. Te twoje wypociny i argumenty w tej dyskusji tylko mnie utwierdzaja w przekonaniu, ze wiekszosc nie zawsze ale jednak czesto - ma racje.
@horizontal_vertical: Prokuratura robi różne zrozumiałe bardziej lub mniej posunięcia, więc nie jestem jakoś specjalnie sytuacją zaskoczony. Poczekamy na rozwój sytuacji i ocenimy po fakcie. Bo wątpię by oskarżyciel wykazał, że przewidywali i godzili się na zabicie ludzi. Szopka pod publiczkę.
Z moich informacji wynika że chłopak ścigał się z Golfem.
Przejście ponoć bardzo niebezpieczne, często są tam wypadki, z tego co wiem piesi też często włączają tam mózg i idą bo mają pasy.
Chłopak ewidentnie winny śmierci tych pieszych, ale jad jaki wylewa się na niego z tego narodu to jakaś porażka. Grożenie śmiercią i krzyki "dożywocie", gdzie większość ludzi w ogóle nie zna sytuacji, ale no napisali że zabił. Nikt nie myśli teraz o jego rodzicach, dziewczynie - bo jak przeczytałem "dobrze im tak".
Wcale go nie bronię, ale też nie mam zamiaru dołączyć do tej gawiedzi krzyczącej "ukrzyżuj, ukrzy..." - a nie, nie ta bajka ;)
Wnioski wyciągnijcie sami.
Pierwsze - nikt święty nie jest i nie jeździ 30 km/h o 23:00 po mieście, ale warto włączyć wyobraźnię - zarówno po stornie kierowcy jak i pieszego :)
Drugie - (pasuje tu idealnie) "nie sądzicie abyście nie byli sądzeni". Nie oceniajcie pochopnie, tym bardziej nie róbcie tego po nagłówku czy nawet samym artykule - to tylko jedno źródło!
Miłego dnia wszystkim życzę i oby takie sytuacje Was omijały.
#wypadek #jeleniagora #zycie #policja #strazpozarna #pogotowieratunkowe #polskiedrogi #stopcham #ruchdrogowy #wyscigi #motoryzacja #oswiadczenie #dziendobry
Też ich wina i biedny chłopak nikt nie myśli o jego rybkach?
Gościu jest ewidentnym mordercą i tyle. Jak w biały dzień zaczynasz strzelać z kałacha przed siebie na ulicy pełnej ludzi to też nie jesteś mordercą tylko to nieszczęśliwy wypadek a ty
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
Komentarz usunięty przez autora
@Lofzug: Tak, godzę się na za szybką jazdę. Ale nie na zabójstwo.
Zresztą co ja się będę produkował. Weź książkę jakąś do prawa. A nie dokonuj rozkmin we własnym zakresie.
@Gandezz: widoczność w tym miejscu to jest dobre kilkaset metrów w normlanych warunkach, zawsze oświetlone. Za ściganie się vanem starych i zabicie pieszego powinien iść na dożywocie. Jeżeli gość przeciągnął człowieka tak daleko od przejścia jak na zdjęciu powyżej to nigdy więcej nie powinien ujrzeć światła dziennego.
Te twoje wypociny i argumenty w tej dyskusji tylko mnie utwierdzaja w przekonaniu, ze wiekszosc nie zawsze ale jednak czesto - ma racje.
jasne, jasne - prokurator pewnie też nie wziął książki jakiejś do prawa i sobie porozkminiał we własnym zakresie.
Bo wątpię by oskarżyciel wykazał, że przewidywali i godzili się na zabicie ludzi. Szopka pod publiczkę.
Ograniczenia z d--y. Krowy swiete. 300KM maja idioci Co musza sie scigac Tu I teraz, zamiast pomytlec Chwile.
A sume widac.