Wpis z mikrobloga

@smoovin: @Vincenzo:

To nie jest takie oczywiste.

urlop na żądanie pracownika nie może w konsekwencji działać na szkodę pracodawcy.


Teoretycznie pracodawca zawsze powinien udzielić pracownikowi urlopu na żądanie, jednak w sytuacjach wyjątkowych i uzasadnionych może odmówić. Wynika to z przepisów ogólnych artykułu 8 Kodeksu pracy: Nie można czynić ze swego prawa użytku, który byłby sprzeczny ze społeczno-gospodarczym przeznaczeniem tego prawa lub zasadami współżycia społecznego. Takie działanie lub zaniechanie uprawnionego nie
W takich sprawach się dzwoni a nie pisze smsy, między innymi żeby uniknąć właśnie takich rozkmin.


@dluto: akurat lepiej jest mieć to na piśmie, więc albo SMS albo e-mail i żadnych rozmów na telefon - w sądzie Janusz wyprze się słów, a jak jest na piśmie to ma problem.

To nie jest takie oczywiste.


@mistrz_tekkena: ale też:

jednak w sytuacjach wyjątkowych i uzasadnionych może odmówić

Takim powodem może być przerwanie
Ostatnio zamiast przyjść do roboty, zostałem zatrzymany na 24h przez miłych policjantow, oczywko po powrocie kierownik mi nie wierzył że nawet go nikt nie poinformował, dopiero jak dostarczylem protokół zatrzymania zostałem usprawiedliwiony :)
Jak tak to przysługują Ci 4 dni urlopu na żądanie w roku


@Vincenzo: którego pracodawca może nie udzielić, a jeśli pracownik rozpocznie korzystanie z niego samowolnie, bez zgody pracodawcy, jest to podstawa do rozwiązania z nim stosunku pracy bez zachowania okresu wypowiedzenia (dyscyplinarki).
@dluto: Jeszcze kartę wyślij i bukiet kwiatów ;d

Poinformujesz szefa (sms najszybciej bo wiesz, że na pewno odczyta a z odebraniem telefonu to może być różnie -> spotkania itp.), że CIę nie ma i tyle. Masz się jeszcze tłumaczyć? to Twoje prawo.
@smoovin powiedz że jesteś chory i masz sraczkę. Nie może ci kazać iść do pracy z sraczką i bez wcześniejszych ostrzeżeń nie może cię wyrzucić