Wpis z mikrobloga

Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • 202
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@ponuras: wegetarianska jest lepsza niz jedzenie miesa, ale najlepsza jest weganska zwlaszcza patrzac na ostatnie badania dotyczace podazy jajek kurzych w diecie
  • Odpowiedz
@przemeklif: ale o kij ci chodzi, jeden pies czy #!$%@? kurczaka na sterydach czy świnię, której tłuszcze dla twojego organizmu są #!$%@? dodatkiem. Napisałbym ci jeszcze parę słów prawdy na twój temat, ale szkoda mi konta.
  • Odpowiedz
@maze: masz może wełniane skarpety? Albo skórzane buciki czy kurtkę? To wtedy całe to wege strzelił bo wege nakazuje wyeliminowanie ze swojego życia produktów prze których produkcji zabijano zwierzęta.
  • Odpowiedz
@ponuras: nie chce mi się pisać, że nie jem tego i owego, albo produktów zwierzęcych, bo jakiś wegan mi zabroni określania moich dietetycznych wyborów tą nazwą. Ah, nie mam wspomnianych produktów, więc chyba #!$%@? hue hue.
  • Odpowiedz
@spatsi:
@maze: Jeśli mowa o przemyśle hodowlanym i jego negatywnych następstwach, to mogę się zgodzić. Pamiętajcie jednak, że tematem dyskusji jest tzw. hipokryzja.
Za dużo offtopicu.
  • Odpowiedz
@przemeklif: pestycydów się jakoś mniej obawiam niż gównianego mięsa, które się teraz wydaje. Poza tym mikroelementy zawarte w warzywach i to w jakich ilościach je jem takie pestycydy to sobie #!$%@?ą nosem.
Nie masz elementralnej wiedzy z zakresu dietetyki, więc zamilcz i przestań pajacować. Możesz sobie opracowanie kolegi z tagu mikrokoksy poczytać o pestycydach.

http://www.damianparol.com/pestycydy/ POLECAM BO #!$%@? BZDURY XD

Jeszcze jakieś pytania?
  • Odpowiedz
@Adrian00: ale rozumiesz, że na zachcianki żywieniowe zabija się miliardami rocznie, a na jakieś skóry czy inne pierdoły to nieodzownie mniejszy odsetek? Naprawdę mnie to mało obchodzi, ale fakty są takie, że zabijana jest potworna ilość dla przyjemności gównoczłowieka, który niby jest mądrzejszy i bardziej świadomy.
  • Odpowiedz
@maze: Brak, bo i dyskusji nie ma sensu dalej ciagnac. Wracajac do sedna, dla mnie cale porownanie tego psa i zabijania zwierzat to zwykle #!$%@? logiki. Rozumiem ze bedac wege jestes w stanie zapewnic sobie całe zapotrzebowanie dla organizmu, ale łapanie sie sterydow w mięsie to wlasnie to samo jak moje łapanie sie pestycydow w warzywach, po to własnie to napisałem. Nie każdy szamie sklepowe żarcie. Dyskredytujesz jedzenie miesa na
  • Odpowiedz
@przemeklif: tłuszcze zwierzęce to też kiepski wybór, jajka również. Wszystko wskazuje na to, że jedzenie produktów pochodzenia zwierzęcego zwiększa znacznie ryzyko powstawania raka, chorób serca itp. więc jestem skory odpuścić, bo jakoś mi się nie uśmiechają te choroby, a i mięso, aż tak mi nie smakuje. Jadłem kilogram dziennie i 60 jaj tygodniowo btw, wszystko z fermy w wiosce obok.

LOL ten argument o zabijaniu zwierząt to takie niewidoczne tło,
  • Odpowiedz
@przemeklif: porównywanie pestycydów i środków farmakologicznych, gdzie zwierze sztucznie rośnie i wpływa to na jego biochemię jest słabe. Patrz artykuł Damiana, który przytoczyłem. Warunki w fabrykach-fermach też nie są za świetne i tak, mam dość #!$%@? jak #!$%@? ciul otwiera kurniki na noc i co przyjadę do jednego miasteczka się przespać to #!$%@? #!$%@? kurnikami, azotanem i co tam jeszcze na całym osiedlu.
  • Odpowiedz
@maze: Jestem swiadom tego jakie są warunki na fermach dlatego nie tocze tu dyskusji o jakosci samego jedzenia z takich miejsc, bo możnaby sie załamać, a o ogóle mięsa. 60 jaj tygodniowo? Też bym został wege po czymś takim :P
  • Odpowiedz