Wpis z mikrobloga

Mirki !!!
Znacie to ? O tak , to spacja przed znakiem interpunkcyjnym .
Typograficzna klaustrofobia, straszna choroba.

Jakie są Wasze odczucia, kiedy natrafiacie na tę przypadłość? Mnie to trochę przeraża. Nie, nie chodzi o to, że boję się tej spacji. Boję się człowieka, który za nią stoi. Ta spacja jest świadectwem tego, że jej sprawca od bardzo dawna nie przeczytał uważnie żadnego profesjonalnie sformatowanego tekstu. Gdyby miał w głowie jakąś przeczytaną niedawno książkę, to w chwilę przed popełnieniem tego zbrodniczego czynu zaniechałby działania, jego kciuk zawisłby w triumfie intelektu nad spacją, która nie zostałaby wciśnięta. Gdyby nie udało mu się wygrać z naturą, to już po wciśnięciu nieszczęsnej spacji niechybnie kolejnym klawiszem byłby backspace, bo cudowny ludzki umysł powiedziałby mu "coś tu wygląda źle, w książkach jest inaczej".

Zaraz znajdzie się ktoś, kto powie, że ludzie robiący takie spacje po prostu nie przykładają do tego wagi. Do czego mianowicie? Do estetyki? Do poprawności? Do ergonomii? To chyba też niezbyt dobrze.

Jesteś jedną z tych osób? Nie głupio Ci, że zielonka Cię takich podstaw musi uczyć?

#przemyslenia #gorzkiezale #grammarnazi
  • 17
  • Odpowiedz
@reckoner: Internet - siła wyższa, z jego machinacjami nie wygrasz. Najważniejsze, żeby link zadziałał, prawda? Niemniej, nie pamiętam takiej sytuacji. Chyba nie mam w zwyczaju konstruować pytań tak, żeby link był na jego końcu.
  • Odpowiedz
@nom_de_plume: W takich chwilach jak ta, włącza się mi mój głęboko skrywany Seba, który każe mi napisać: Nie powaliło Cię?
Sam czasem się łapię na tym, że zrobię jakiś głupi błąd, ot przez nieuwagę, pośpiech, czy też z jakiegoś innego powodu, ale nie będzie mi nikt wpierał, że jestem literackim analfabetą z powodu kilku nic nie znaczących pomyłek. Sam napisałeś, że czasy powszechnego internetu namieszały trochę w tym, jak używamy języka.
  • Odpowiedz
@nom_de_plume: To jeszcze nic, mi zdarzyło się spotkać takie potworki jak ".?" nie mam pojęcia, co kieruje osobą wstawiającą kropkę przed pytajniki i wykrzykniki, i chyba wolę nie wiedzieć...
  • Odpowiedz
@Fafnucek: Ale tu nie chodzi o przypadkowe , czy pojedyńcze błędy , bo tosie każdęmu może zdarzyc . Sa jendostki , które tak piszą . Ot tak , po prostu , taki maja niedbały sposób pisania . Nie na czacie w lolu , gdzie nie ma czasu i piszęsz bylezsybciej , tylko w wypowiedziach naforum , albo na mirko .Nie razi cie to.?
  • Odpowiedz
@PerkoS: Ale to co napisałeś, chodzi mi o imterpunkcję, to dla uwypuklenia złych praktyk?
Nie, jakoś mnie bardzo nie razi. Staram się pisać poprawnie, ale rozdzielam dyskusję w internecie, np. Mirko, od tego co powinno być zredagowane, np. poczytny blog, albo portal.
  • Odpowiedz
@Fafnucek:

Ale to co napisałeś, chodzi mi o imterpunkcję, to dla uwypuklenia złych praktyk?


Tak ;)


Dla mnie to kwestia kultury komunikacji. Jak z kimś rozmawiam, to chciałbym, żeby łatwo mu było mnie zrozumieć. Takie niechlujstwo spowalnia czytanie. Jak czytasz książkę, lub post na forum, to czytasz go w miarę płynnie. A jak "tafriaszna tkai" babol, to wciskasz hamulec, cofasz się, czytasz go jeszcze raz, żeby zobaczyć czy to babol, czy
  • Odpowiedz
@nom_de_plume: jako wykopowy programista, również rażą mnie w oczy różne pierdołowate mikroprzeoczenia, bo inaczej wypowiedź by się nie skompilowała. Aczkolwiek, teza którą postawiłeś - że wynika to z małego "oczytania" - jest błędna, lub jest zbytnim uogólnieniem. Mam kontrprzykład - mój #rozowypasek który czyta średnio 3-4 grube książki tygodniowo (głównie jakieś naukowe opracowania, ostatnio w chałupie króluje ekonomia ;f), również wstawia spacje gdzie nie trzeba (w tym wypadku akurat nie po
  • Odpowiedz
@nom_de_plume: paaaanieee... Ja jednemu wykopkowi wytknąłem taki błąd to się ze mną pół godziny spierał, że przecież 1) to nie zmienia sensu wypowiedzi, 2) język się rozwija i zmienia (xD), 3) takie coś charakteryzuje jakiś tam typ osobowości (jakaś teoria z forum onet.pl). Niektórzy już są upośledzeni umysłowo i możesz do nich mówić jak do ściany.
  • Odpowiedz