Niemal odkąd pamiętam jestem odrzucany przez otoczenie.
Mieszkam w małej wiosce 70,mieszkańców przez co żyje w bardzo zamkniętej grupie osób. Wszystko zaczęło się od przedszkola, inne dzieci nie chciały się ze mną bawić, dokuczały mi, czasami nawet biły. Moja matka średnio co tydzień była w przedszkolu skarżyć się przedszkolance, że mi dokuczają. Podstawówka i okres gimnazjum to ciągle gnojenie mnie i bicie. Była taka grupka w mojej klasie, która niemalże znęcała
#rolnictwo #wies #dziendobry