Wpis z mikrobloga

Ja #!$%@?ę, każda wieś w południowej Polsce jest taka sama xD
Proboszcz - Mężczyzna pomiędzy 60 a 79 rokiem życia. Ochrzcił cię. Powszechnie szanowany przez starszych mieszkańców, jeżeli publicznie źle o kimś powie to może się to równać ekskomunice. Jest do niego przyczepionych kilka mniej lub bardziej pozytywnych historii: kiedyś zasłużenie komuś #!$%@?ł przy ludziach, schlał się z kościelnym/organistą albo pięknie tańczył na weselu u Lucyny Gierszał, tej co jej z domu było Bąk. Chociaż kościół od 30 lat wygląda tak samo to gdyby zebrać do kupy wszystkie przeprowadzone “inwestycje” to powinna tam stać już mała bazylika. Od około 10 lat wybiera się na emeryturę o czym lubi wspominać przy świątecznym kazaniu. Nie lubi się z wójtem.
Wójt - True neutral. Piastuje ten urząd od przynajmniej kilkunastu lat. Obecny na wszystkich uroczystościach od Dożynek po rozdanie nagród z konkursu w szkole podstawowej. Zawsze nienagannie wystrojony w niepasujący garnitur. Jak czegoś trzeba to pojedzie i załatwi czy to dla całej wsi, szkoły czy mieszkańców Lipowej.
Pan Adam - Prywaciarz który odpowiada za 90% PKB miejscowości. Najbogatszy mieszkaniec, jego przedsiębiorstwo zapewnia pracę starym, pamiętającym chlanie i dupcenie w PGRach i młodszym którzy kończą edukację na gimnazjum. W podświadomości mieszkańców zastąpił osiemnastowiecznego Pana, przez co wszyscy mówią o nim źle ale kłaniają mu się z daleka jeśli spotkają go przed mszą. Dorobił się w latach 90 nie wiadomo na czym. Jego ojciec i dziadek byli w Partii.
Pani Agata - W służbowej niebieskiej podomce prowadzi najstarszy sklep odpowiedzialny za pozostałe 10%. Powstały w miejsce upadłego GS’u na początku prowadzony wspólnie z matką lub/i teściową, był pierwszym powiewem kapitalizmu we wsi. Sam nie robisz już tam zakupów ale mijając go, przypominasz sobie letnie popołudnia kiedy zostawiając rowery na zewnątrz kupowaliście z kolegami lody albo oranżady za 90 groszy na miejscu. Chociaż w miejscowości jest już lepiej wyposażony sklep franczyzowy to Pani Agata nie jest przez niego w żaden sposób zagrożona posiadając bazę lojalnych klientów 50+ - stabilność przychodów których pozazdrościłaby jej niejedna globalna marka.
Mateusz - Patus który za samą mordę powinien dostać pietnastaka. Matka wymodliła mu ukończenie gimby. Ze szkoły zawodowej #!$%@? po roku/dwóch. Tępy i agresywny jak szympans Bonobo. Mimo to prawdopodobnie jeden z twoich ziomków jest z nim w dobrej komitywie przez co nie prowokowany nie stanowi zagrożenia.
Rysiek/Wiesiek/Marek/Heniek - Wiejski pijaczek. Sympatyczny i zawsze w dobrym humorze. Człowiek o niesłychanie bogatym życiu zawodowym i towarzyskim. W przeciwieństwie do Menela Miejskiego (łac. Ebrius urbus) zagaduje z potrzeby serca nie prosząc o pieniądze a jeśli już to tylko na odchodne. Spotykany przy co drugim wyjściu do sklepu. Widujesz go w drodze z podstawówki, gimnazjum, szkoły średniej. Zawsze wygląda tak samo i pomimo ekstremalnego trybu życia nie widać nawet oznak starzenia. Znali go jeszcze twoi rodzice zanim przyszedłeś na świat. Pewnego dnia orientujesz się że czegoś brakuje i dowiadujesz się że umarł. Co do jego śmierci zawsze krąży kilka wersji które różnią się miejscem, okolicznościami i przyczyną. Prawdopodobnie nie jest śmiertelnikiem, ale niczym w “Weselu” Wyspiańskiego, duchem uosabiającym mentalność mieszkańców.

#heheszki #wies #malopolska #pasta
RudyAnon - Ja #!$%@?ę, każda wieś w południowej Polsce jest taka sama xD
Proboszcz -...

źródło: comment_1633288208cnMJcQfS9pNFLafvKJxniK.jpg

Pobierz
  • 1
  • Odpowiedz