Mirki, jak mnie przed chwilą wkurzył wpis znajomego na FB, to ja nie. koleś napisał, że NIE dla alkoholu, NIE dla narkotyków, NIE dla papierosów i TAK dla: tu wkleił swoje zdjęcie na którym widać jego wyczyny z różnych klubów tj. głupie przebrania, taniec prawie nago w klubie ( serio...) itp.

W sumie to może mieć rację, jak ktoś jest walnięty od urodzenia to na co mu używki jeszcze...

PS. gość ogólnie
@motorade: No to powodzenia :P A najlepiej to i tak rzucić :P (tak gadam, choć sam nie zamierzam ;])
No a co do programisty za 15k, to wystarczy ciezko pracować xD
wystarczy... Heh...;/ ...
Powodzenia!
Ubolewam nad jednym faktem, że zazwyczaj osoby, które nie piją/nie ćpają/etc.*, cierpią na to, że są samotne i ich życie towarzyskie graniczy ku zeru.

Przyjdziesz na imprezę, jakąkolwiek imprezę. Głównym założeniem jest to, że osoby albo piją, albo są kierowcami. Ciężko Ci nawiązać kontakt z osobą podchmieloną, podpitą, ciężko nawiązać wspólny język. Bywają też różne przytyki typu: "ej, Janusz, ten nie pije, to pewnie kabluje", albo "ten Mati wydaje mi się skrajnie
Stało się. Najgorszy z możliwych tematów został poruszony przez moje dziecko. Co mam odpowiedzieć dwunastoletniemu synowi na pytanie czy paliłam kiedyś jointy albo czy coś więcej kiedyś brałam? Stawiać na szczerość i dzielić się swoimi doświadczeniami czy udawać świętą? Podobno rodzice mają problem żeby uświadamiać dzieci i rozmawiać z nimi na temat życia seksualnego. Dla mnie to pryszcz przy temacie używek.

#dzieci #narkotyki #uzywki #wychowanie #nastolatki
Witam, Mirki mam ogromny problem z samym sobą. Byłem strasznie zakochany, 6lat poświęciłem jednej dziewczynie która zostawiła mnie już 2 lata temu. Nie potrafie się ogarnąć, jestem w totalnej rozsypce. Nic mnie nie cieszy, żyje za karę. Marnuje swoje życie na dragi i alkohol, rzuciłem studia, mam słabą pracę. Czuje, że już mnie nic nie czeka, że życie ucieka mi przez palce. Myślę o najgorszym... Mam wielu znajomych, kochającą rodzinę, którzy o