Czasem desperacko potrzebuję się w kogoś wtulić. Wołam, nikt nie odpowiada. Wołam i tak.
Bycie samej > bycie z krzywdzicielem, ale nie w głębokiej depresji, w końcu się tego nauczyłam, proszę o oklaski dziękuję. Mogłabym nawet się zacząć malować tylko po to, żeby ktoś był przy mnie te dwa razy w tygodniu. To i tak bardzo dużo.
(żaden krzywdziciel nie jest dziegciem zawsze, musi być czasem najsłodszym miodem, aby muszka nie uciekła z jego sieci)
Kiedyś znalazłam taki o obrazeczek, który zagościł w moim serduszku na stałe prawie dwa lata temu. Moja miłość powiedziała sto lat świetlnych temu "I'm a lover, not a fighter" (to nie była prawda).
Bo nie ma we mnie nic
Bycie samej > bycie z krzywdzicielem, ale nie w głębokiej depresji, w końcu się tego nauczyłam, proszę o oklaski dziękuję. Mogłabym nawet się zacząć malować tylko po to, żeby ktoś był przy mnie te dwa razy w tygodniu. To i tak bardzo dużo.
(żaden krzywdziciel nie jest dziegciem zawsze, musi być czasem najsłodszym miodem, aby muszka nie uciekła z jego sieci)
Kiedyś znalazłam taki o obrazeczek, który zagościł w moim serduszku na stałe prawie dwa lata temu. Moja miłość powiedziała sto lat świetlnych temu "I'm a lover, not a fighter" (to nie była prawda).
Bo nie ma we mnie nic
![SajkoStory - Czasem desperacko potrzebuję się w kogoś wtulić. Wołam, nikt nie odpowia...](https://wykop.pl/cdn/c3201142/comment_Ip0H7k8fMGlXWD7R3XbuY2iejjxGFqay,w400.jpg)
źródło: comment_Ip0H7k8fMGlXWD7R3XbuY2iejjxGFqay.jpg
Pobierz
no i powiedziałem że się wyprowadzam bo była ukrytym narcyzem i psychopatką, która robiła z siebie ofiarę; na początku znajomości dość subtelnie a potem jak #!$%@? kota se na łeb kładła do spania żeby być czerwona bo ona ma uczulenie, żeby tylko mnie sprawdzić czy jej pomogę w niedoli a niestety to mój słaby punkt, że nie potrafię przejść obojętnie obok ludzkiego cierpienia
spała w salonie zamiast w swoim pokoju, astmatyczka a jej matka paliła jak lokomotywa. No żeby tylko nad nią się jojojo rozczulać. Bidulka.
ona
zostawić temat czy lecieć z pozwami?
@walking_on_the_moon: w takich historiach zawsze rozwala mnie to, że mi ledwo chce sie dzwonić do lekarza (nawet jak coś jest nie tak), a one mają energie i chęci na dzwonienie z pierdołami po jakichś losowych ludziach. w call center to chociaż za to płacą xD
Skończyło się tak, że się najwidoczniej wkuił i ego mu pękło, że miałem w dupie te wszystkie zagrywki i zaczął się stalking, śledzenie,