Wpis z mikrobloga

#toksycznieks

Hej mirki, wróciłam z randki, było super! Na koniec buzi, na szczęście seksów nie było, więc nie wyszłam na super łatwą, uff.
Zgodnie z przewidywaniami, mój amant to profesjonalny casanova, jak chcecie wiedzieć, co zrobić, żeby mieć dziewczynę w garści, to mogę na jego przykładzie napisać. ;)

Wiem, że trochę nadużywam tagu, ale jestem w takiej fazie euforii, że nie chce mi się na razie najeżdżać na niebieskie paski. W sumie to niebieskie paski są spoko. :)
  • 29
@janeeyrie: Trzeba wiedzieć czego się chce i znać odpowiedni moment by po prostu uderzyć, a nie być przyczajonym lisem i czekać aż kobieta sama wykona ten pierwszy krok. Sam mam z tym problem wiele razy, fajnie, że to tak prosto brzmi.
@janeeyrie:

Zgodnie z przewidywaniami, mój amant to profesjonalny casanova, jak chcecie wiedzieć, co zrobić, żeby mieć dziewczynę w garści, to mogę na jego przykładzie napisać. ;)


A co takiego zrobił? Przecież już przed randką miałaś ochotę się z nim przespać.