Aktywne Wpisy
Nicolaus_Steno1 +451
TLDR: zweryfikowałem i wg mnie matka polaka jest prostytutka i dlatego robie ten wpis żebyście wiedzieli ze chłopak zamiast oddać matce cześć ze 100k jakie bierze za walke woli kłamać i kazac matce dalej się prostytuować
Zgodnie z zapowiedzią odwiedziłem Beatris (aka Bella, GFE RAFAELLA, Angel GFE)
Zmienia co parę dni miasto, ale ostatecznie udało mi się dojechać i dojść tam gdzie trzeba #pdk ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Zgodnie z zapowiedzią odwiedziłem Beatris (aka Bella, GFE RAFAELLA, Angel GFE)
Zmienia co parę dni miasto, ale ostatecznie udało mi się dojechać i dojść tam gdzie trzeba #pdk ( ͡° ͜ʖ ͡°)
jestemtunew +200
Wróciłem z wakacji i odebrałem ją w bardzo złym stanie z hotelu. Była kompletnie apatyczna, nic nie piła ani nie jadła, było widać że bardzo ją boli mimo że świnki mocno ukrywają takie rzeczy
Zabraliśmy ją do weterynarza. W lecznicy nie chcieli przedstawić żadnej diagnozy bez badań, brak lekarza od zwierząt egzotycznych na miejscu (sobota wieczór), wyniki badań krwi dopiero w poniedziałek
Dostałem teraz telefon. Zrobili prześwietlenie i konsultacje. Świnka ma zablokowane jelita, podjadała futerko i utworzył się duży zator. Jest to bardzo niebezpieczne dla świnek. Jest w tym momencie nawadniana, dostała leki przeciwbólowe i jest w komorze tlenowej (miała bardzo płytki oddech)
Lekarz wstępnie wycenił terapię na 750 funtów, bez gwarancji poprawy. Nie ma to absolutnie żadnego znaczenia, bo Potat jest członkiem rodziny. Zostałem zapytany - pierwszy raz w moim dorosłym życiu czy nie chcemy po prostu skrócić jej cierpienia. I to było naprawdę ciężkie pytanie, ale do czasu jak jest nadzieja to spróbuje walczyć o życie przyjaciela
Nie wiadomo czy przeżyje do rana, jestem cały czas pod telefonem. W jej wypadku będzie konieczna operacja (zator jest zbyt duży). Świnka jest seniorką, ma obecnie problemy oddechowe. Jeżeli przeżyje do poniedziałku, to jest bardzo duża szansa że może nie przeżyć operacji
Przepraszam, musiałem się wyżalić
#kawiadomowa #swinkamorska #weterynaria #zwierzaczki
@Atreyu: Jakie futerko?
teraz mam (syn ma) świnki, na razie zdrowe i pelne życia, kiedyś się zestarzeją/zachorują i będzie płacz.
nie wiem jaki wniosek z tego wyciągnąć - może trzeba żółwia albo słonia kupić jako zwierze domowe, żeby nie opłakiwać jego choroby i śmierci
Komentarz usunięty przez autora
@P3tro: trzeba bylo kupic chomika, krocej bys zyl w niepewnosci ( ͡° ᴥ ͡°)
@Atreyu: weterynaria w UK dalej stabilnie, zawsze robia przeswietlenia, diagnoze, oferuja leczenie i biora za nie zaliczke a koniec koncow zwierze umiera zanim doczeka sie operacji.
szwagra tak naciagneli na kota na 600 funtow + 600 funtow bezzwrotnej zaliczki na wycinanie gozow(mimo iz z doswiadczenia wiedzieli ze i tak nie ma ratunku w tym stanie)
poprostu nie chce byc #!$%@? i zastanow sie czy