Od 15 lat parkuję po lewej stronie drogi jednokierunkowej, gdzie po prawej stronie drogi jest znak zakazu parkowania. Nagle dzisiaj zobaczyłem żółtą kartkę od straży miejskiej.

Czy była to nadgorliwość strażnika miejskiego (przed skrzyżowaniem na tej ulicy jest zakaz po lewej stronie) czy coś się przepisy zmieniły i znak obowiązuje całej drogi jednokierunkowej?

#przepisydrogowe #przepisyruchudrogowego #strazmiejska #prawojazdy
via Android
  • 1
@radziol88 Byłem "po drodze" w urzędzie miasta i w straży miejskiej. Tak ta droga jest drogą publiczną i babka ze straży miejskiej powiedziała, że upomni strażnika, żeby następnym razem za bardzo się nie galopował
  • Odpowiedz
@SzybkiBLN: Straż miejska wszędzie taka sama - zasadniczo brak jest danych dostatecznie uzasadniających posiadanie przez jej funkcjonariuszy umiejętności podstawowego rozumowania. Fakt, że nie nadają się nawet do pilnowania chodników o czymś świadczy. Kiedyś już opisywałem, jak strażniczka uciekała przede mną na ul. Jasnej w Warszawie - przy samej Filharmonii, bo zwróciłem uwagę, że wypadałoby zrobić coś z autem zaparkowanym niemal na samym przejściu dla pieszych na obszarze wyłączonym z ruchu. Uciekając
  • Odpowiedz
Co mogę zrobić ze szczekającym psem sąsiadki, która wychodzi do pracy o 6 rano i jej szczur ujada bez przerwy? Jestem w stanie wydać na to jakiś hajs byle by ją jakoś udupić, za takie zachowanie i w końcu w spokoju sobie mieszkać w swoim mieszkaniu. Zwracałem uwagę kilka razy, dzwoniłem do administracji, dzwoniłem na straż miejską - przyjeżdża wtedy kiedy pies szczeka, ale właścicielki nie ma więc nic nie robią i
Jeździ po mieście samochód z billboardem jako przyczepa. I wszystko było by okey ale oczywiście taka reklama gówno by kogokolwiek obchodziła więc ma jeszcze megafon i reklamę dźwiękową. Czy coś takiego jest legalne? Bo mnie osobiście jako osobę która ze wszelkich ad bloków korzysta nieco #!$%@? i chętnie bym zrobił z gnojami porządek. a jak jest legalne to czemu tylko jeden frajer tak jeździ a nie stu dwudziestu? #reklama #prawo #policja #
No przecież da. Tylko co innego szukać i ustalić właściciela, a szukać właściciela w celu ukarania...


@kureci_paratko: A co jak do auta przyjdzie ktos inny a nie wlasciciel?
Panowie zapytaja kto jest wlascicieem? Przeciez sami to moga ustalic DUZO SZYBCIEJ.

Ba - jeszcze lepiej. Do auta przyjdzie czlonek rodziny. Wtedy nawet nie musi mowic kto jest wlascicielem :)

A wystarczy sprawdzic rejestracje. I zapytanie do wlasciciela "kto kieowal samochodem w dniu
  • Odpowiedz