Miało być lajtowo-regeneracyjnie, więc początkowo Pacer Group Ride: Neokyo All-Nighter in Makuri Islands with Miguel poniżej 2w/kg, a później jakoś się urwałem z grupy i tak sobie jechałem sam z akcentami...
Poranny wyścig (?) i popołudniowe z2. Z rana odpaliłem zwifta i wybrałem pierwszy z brzegu group ride, 140 osób, kategoria E, chyba będzie na spokojnie? No było przez chwilę ( ͡º͜ʖ͡º) po 2-3 minutach uformowała się grupka na czele więc czym prędzej doskoczyłem, międzyczasie oderwały się 4 osoby i poleciały do przodu. Po 10 minutach szarpane tempo
Był tydzień rege, a dziś miało być poważne testowanie, niestety. Dziś były dwa testy FTP xD i chyba żaden nie był poważny. Pierwszy skończył się napadem astmy i zdecydowanie poniżej oczekiwań. Drugi, po pożyczeniu od żony leków na astmę, zgodnie z przewidywaniami. Z racji tego, że do testu nie podchodziłem na świeżo to dodałem sobie 5 W :) Muszę iść w
@i-marszi: ja dostaję duszności jak: - ruszę z domu i polecę na górkę, nawet spokojnie - pojadę na zimnym bez dobrej rozgrzewki - zrobię podjazd gdzie mi wywali 200HR+ Wniosek: robić dłuższe rozgrzewki, czasami wziąć salbutamol. Trenuje też snowboard alpejski i o dziwo nie mam tam wielkiego problemu, mimo że to jest typowo wytrzymałość siłowa/beztlen na ostrym powietrzu.
Drugi wyścig w kat. B, miejsce 40/60. Mogłem wsiąć krótszy. Na takich 40min jeszcze nie mam za dużych szans xd
Ale ogólnie wrażenia dobre. Odpadłem z grupy po połowie dystansu, co tylko potwierdza moją teorię - żeby mieć jakieś szanse trzeba mieć ftp w górnej granicy kategorii, czyli blisko 4w/kg w kat. B.
Miało być over under, a jest wrakoza. Na początku chciałem wyjechać na zewnątrz, ale było za zimno, to stwierdziłem że dokręcę w domu, ale ból brzucha skutecznie mnie powstrzymał. Trochę mnie to przeraża, bo szwagier z podobnymi objawami skończył z Covidem xD
Rampa wczorajsza i dzisiejsza Babska Korba. Była też nieudana rampa sobotnia, ale szkoda strępic ryja. Sama nie wiem czy wolę 20 min czy rampę, ale ponoć trzeba próbować nowych rzeczy. A przede wszystkim wykrecać nowe FTP ᕦ(òóˇ)ᕤ Nie jest to jest klub 300W, ani nawet 200W, ale wat na kilo wzrósł o 10%. Jeszcze tak z miesiąc
Drugi i ostatni raz takie interwały vo2 max (a tym razem zrobiłem nie 8x30sek - jak było w oryginale od @i-marszi - a 12x1min@115%ftp plus te gratisowe 2min). O ile te pierwsze 2 interwały (4min i 3min) to czuć, że coś się robi to kolejne mógłbym robić i godzinę i tętno nawet by nie podskoczyło. Wracam do 7/8x3min@115%proc.
@beastofmisery: A jak testujesz FTP? Bo ja robię rampę. To, co wychodzi mi z rampy, to bym raczej nie utrzymał przez 1h, ba nawet te 20 minut byłoby ciężko. Ale jak kiedyś robiłem test w labie to mi wyszło właśnie tyle, co na rampie, więc trzymam się jednego protokołu.
@Poemat: @beastofmisery Dobre też jest zacząć na, powiedzmy 130% przez 30s, a potem 4:30 na 105%. Tętno od razu skacze na prawie maksa, a nogi aż tak nie bolą!
Probike Zwift Race on Innsbruckring To miała być jazda w grupie D jak "delikatnie", a cisnęli jak na coffee ride-ach w ZTPL ( ͡~ ͜ʖ͡°) Przy okazji zwift uznał, że mi drgnęło ftp z 227 do 237. No niech będzie (⌐͡■͜ʖ͡■)
Miało być lajtowo-regeneracyjnie, więc początkowo Pacer Group Ride: Neokyo All-Nighter in Makuri Islands with Miguel poniżej 2w/kg, a później jakoś się urwałem z grupy i tak sobie jechałem sam z akcentami...
#stacjonarnyrownik #zwift #wykopsensaclub
Skrypt