interwaly to najlepsze i najgorsze treningi w jednym. we wtorek 1x60min ss robilem, dzisiaj 1x40min zobacze jak regeneracja bedzie i jesli bedzie ok to w niedziele pomysle nad 2x15/1x30 ss. potem zbowu standardowo wtorek 1h ss czwartek 40-60min zaleznie od regeneracji i moze niedziela 30-40 min. mysle ze takim trybem uda mi sie dojsc do okolic 4wkg #rower #szosa #hclbnarowerze
  • 21
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@demoos: nic nie poradzisz bo kręcę dla przyjemności a nie dla wyników itp.:) ale rozumiem też że inni lubią/chcą kręcić na trenazerze.W sumię to nawet lepsze to niż nie robienie nic ;)
  • Odpowiedz
Chyba przeżywam kryzys, od lipca nie dołączam do śmiesznych rywalizacji na stravie, nie dodaję wpisów na równik i unfollowuje #rower bo za dużo pierdół tam jest xD

#hclbnarowerze
  • 26
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@HCLB: prawidłowo, polecam skupić się tylko na watach, power to weigh ratio, vo2max, progu mleczanowym itd. Wszelkie inne rzeczy to tylko dystrakcje. Powodzenia!

  • Odpowiedz
Lel, i już po pierwszych testach, w sumie najbardziej kluczowych. Wyznaczanie FTP z 20 minutowej czasówki na turbo = masakra. Dream target wyznaczyłem na 290W, a realny target na 260-280W, bo przecież nie mogę być tak mocny xD Podczas rozgrzewki, gdy w tlenie kręciłem 200-210W stwierdziłem, że może dream target jest realny, krótkie przepalenie na 400W, potem jakiś rozjazd ostatecznie przed, najgorszymi 20 minutami.

Zacząłem dosyć mocno, najlepsze 5 minut, mocy miałem, że hoho, AVG z 30s rzadko kiedy spadało poniżej 299W, średnia z 3s co chwilę 320-330W. Do 10 minut było spoko, wysoka średnia, potem zaczęły się schody, do 15 minut myślałem, że będzie najgorszy czas, jednak się myliłem… ostatnie 5 minut, zegar zwalnia o 50%, sekundy mijają wolno jak cholera, nogi kręcą się bo kręcą, kadencja zamiast 115 spada do 105 obrotów, tętno 190-194 bpm, już miałem ochotę rzucić wszystko i pojechać w bieszczady xD ostatnie 30-40 sekund dokręciłem pod 350W. Ostatnie sekundy, klik lap w garminie i koniec. 10 minutowy rozjazd, ostudzenie się, i uciekłem zgrać dane.

Przed zgrywaniem myślałem, że będzie 275-282W bo były momenty kiedy spadała mi moc. Finalnie zakończyłem na 295W z 20 minutowej czasówki co daje FTP na poziomie 280W czyli 3.89W/kg. Ego połechtane, LTHR zwiększony z 180 na 182 bpm, banan na twarzy xD

Potem
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Francuski_Mistrz: dodatkowy plus, że na tętnie często mam problem z zejściem do regeneracyjnej strefy, jest spooory lag kiedy tętno spada, i potem było 130 bpm, 110W, a regen według hr mam do 124, a wacikach do 155W xD Stwierdziłem, że nie tylko do samej spalary pomiar mocy może sie przydać. Jak będzie klocek wolny to biorę PowerTapa, fun większy, cyferek wincyj a i kontrola lepsza, i może w końcu ogarnę
  • Odpowiedz
@sebek1987: czytałem :) póki co lubię jak z każdym miesiącem jestem coraz mocniejszy, poznań robi się coraz bardziej płaski, a podjazdy takie już fest jak na poznań mogę śmignąć w tlenie nie zwalniając mega mocno, a nie na maksa z wypluwaniem płuc :P
  • Odpowiedz
Meh wczoraj skasowałem tylne koło w tribanie. Za szybko na rondo wjechałem wyrzuciło mnie i albo bym się złożył mocniej i poleciał dupą po asfalcie bo jak się okazało był piasek na zakręcie, ale się wyprostuję i skoczę na chodnik. Wybrałem opcję drugą, skok się udał w połowie, i krawężnik zahaczył o tylne koło. Póki co na gwarancji tego nie zrobio, więc musiałem ogarnąć nowe koło = drogo w c--j, albo szytkę
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

208 236 - 24 = 208 212

Nie wytrzymałem i na kacu pojechałem na rower, okazało się, że cydr i w----y są dobrymi używkami na regenerację i mam z powrotem jakieś 80% mojej dawnej mocy xD

Przez to, że mam Garmina mogę bez problemu telefonem trzaskać jakieś focie, bez strachu, czy mi się telefon nie zatnie. :D Na #strava da się dodawać zdjęcia jakoś przez desktopa czy tylko przez super mobilną appki?

#
HCLB - 208 236 - 24 = 208 212

Nie wytrzymałem i na kacu pojechałem na rower, okazało...

źródło: comment_mrtQxB4cuuUI9UW64B6e4N7KqVwEsy9A.jpg

Pobierz
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Francuski_Mistrz: brałem używkę bundlę, za 560 cebulionów. 510 nie brałem pod uwagę, bo nie mam współczesnego smartfona z pierdyliardem opcji których nie używam (symbian here)
  • Odpowiedz
@sebek1987: tylko dla premium userów :C

U mnie w moim planie po pewnych modyfikacjach, największy nacisk położony został na rozwijanie FTP, dodałem delikatną zmianę na rozwijanie Vo2max i Anaerobic Capacity, ponieważ czuję, że krótkie podjazdy w Wielkopolsce mocno spalają mi uda, a ćwiczenie samych podjazdów na niskiej kadencji nie daje takiego progressu jakiego bym oczekiwał. Więc zamiast ich na wtorek wpadł protokół tabaty rozbity na ~1h.

Najlepiej z progresu polecam
HCLB - @sebek1987: tylko dla premium userów :C

U mnie w moim planie po pewnych mod...

źródło: comment_KdKTRhvtTnBsTI5M0JBX57kkfagl0ZMK.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Sen idealną metodą na regenerację przepalonych nóg <3 Polecam ten styl życia. Oby jakoś podawały dzisiaj, póki co w tym tygodniu: 310 km, 11:49h.

#hclbnarowerze
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

263 830 - 65 = 263 765

dwie i 1/3 pętli na morasku, sporo mniej niż zakładałem (target 6 pętli). Jednak też było spoko, potem trochę bocznymi drogami i całkiem sporo w mieście.

Pierwszy test szytek, pierwsze wrażenia o wiele większy komfort, jakoś tak sztywny, twardo ale mega fajnie dłumią drgania. Następne wrażenie oo rower coś sztywniejszy jest przy sprintach, mega dziwne uczucie przesiąść się w jeden dzień z miękkich kółek na całkiem sztywne. Co tam jeszcze ponad 350g jakoś nie odczułem na podjazdach, może jak zmienię na poprzednie to odczuję, póki co nothing special z wagą xD. Ale fajna rzecz którą dopiero na powrocie zauważyłem. Te super ałero stożki 40 mm zaczynają działać dopiero przy ok 38-40 km/h wtedy jakoś tak łatwiej jest rozpędzać się o te kilka km do przodu, szczególnie nie zwalnia się tak mocno jak na wcześniejszych kółkach, o wiele łatwiej utrzymać wysoką prędkość, pierwszy raz tak łatwo pocinałem ulicami >45km/h i wyprzedzałem jadące samochody :O

tl;dr
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

po kilku dniach w koncu udalo mi sie ja tako ogarnac szytki na kolach. Jutro test na morasku, oby bylo gut. Nawet buty wykapalem aby byly ladnie biale.
#hclbnarowerze
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

doszła ostatnia paka - przedłużki do wentyli. Po kilku minutach udało mi się dojść jak mają działać… No ale mniejsza. Zakładanie szytki na obręcz, no ja p------e po prostu, uj mnie strzelał jak mialem już końcówkę a ledwo wchodziła na obręcz. Dodatkowo chyba trochę krzywo poszło przy wentylu, klej się skończył, więc następny raz jak będzie to na butapren ;_;. O ile następny raz będę chciał samemu zakładać. Czekam 24h na wyschnięcie
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

te całe szytki zachowują się jak kondomy o.O Jeszcze muszę czekać na przedłużki pod wentyle bo idealnie ori są za krótkie

#hclbnarowerze
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

288 804 - 43 = 288 761

Trening podjazdów - niska kadencja, siłowe przepychanie korby czyli to czego niecierpię i nienawidzę. Oby w przyszłości zaprocentowało, bo nie oszukujmy się na podjazdach jestem słaby jak kozia trąbką, ratuje mnie wysoka kadencja, a dobija niska siła w dłuższych okresach czasu. Niby 346m up…

#hclbnarowerze

#
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

jest chyba progress przez regeneracje.
Recovery 25km/h
Endurance 32km/h
Tempo 38km/h
Threshold 43km/h
Sprint 60km/h
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@fixie: nie znam takich ustawek :C Większości zwykłe zgrupki, czasem wychodzi spokojna jazda z może kilkoma ucieczkami/sprintami, jedna poznańska zgrupka jeździ tak jakby Twoja 1, ale z treningu tam dużo nie ma i mega mi się nie podoba. Zgrupki traktuję jako jakiś social life aby też pogadać a nie tylko urywać z koła. Urywanie i mocne tempo zostawiam na wyścigi i zawody :D
  • Odpowiedz