Mirki trochę się cykam zainwestować większej sumy pieniędzy i liczę na podpowiedź ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Myślicie że jest sens sprowadzić trochę zabawek, słuchawek, gier z Chin? Zacząłem bywać na grupie gdzie ludzie handlują i widzę że w większości kobiety mają p!erd0lca na punkcie kupowania takich bibelotów, szczególnie przed świętami. Na lokalnej grupie miejscowości z której pochodzę, kto by czegoś nie wystawił jest pisk, krzyk i komentarze "PRIV"
Wydaje mi się czy ostatnio (czytaj: ostatnie pare miesięcy) ciężko cokolwiek sprzedać na #olx ? Wystawiam w dobrej cenie vs reszta, wykupuję promowanie, dodaję w ciul zdjęć dobrej jakości, tytuł i opis bez clickbaitu... a mimo to albo nie mam pół wiadomości, albo 99% to propozycje z dupy (biorę za połowę ceny i jestem na wczoraj).

Tymczasem Gracjany i Janusze z wąchocka dolnego handlują chamskimi podróbkami Apple czy tam markowych ubrań to
@L3gion: bo OLX to siedlisko właśnie takich niespełnionych bazarowych przekupek, które będą się wykłócać o zniżkę 1 zł za gówno kosztujące 5 zł. Po przeprowadzce chciałem opchnąć kilka rzeczy, najpierw wystawiłem filiżanki za darmo, to przyszedł do bloku jakiś śmierdzący i chyba lekko upośledzony menel, zapakowałem mu te rzeczy i kazałem #!$%@?ć. Potem żeby nie przyciągać patologii wystawiałem już za jakąś choćby symboliczną kwotę, to dostawałem jakieś propozycje wymiany, próby utargu
@OptiFinance: Ale ja sobie zdaję z tego sprawę, dodatkowo jaki % wszystkich klientów to pakiety po 2/3k to już też wszyscy wiemy :)

Ale nie zgodzę się, że na danego klienta trzeba poświęcić 3h czasu, chyba że liczysz łącznie rocznie ile czasu na daną polisę trzeba poświęcić łącznie z telefonami z pytaniami etc. Tzn. są też i takie i dłuższe tematy czasami, ale jakbym miał na miejscu komuś tłumaczyć wszystko 3h
@euz1 Pracowałam w ubezpieczeniach, w 2 firmach. Sprzedaż polis na życie, ale nie tylko. I powiem tak... Nie da się tyle zarobić. Najwybitniejsza sprzedawczyni, zdjęcia jej były na ścianach dookoła, zarabiała okolice 9k-11k na rękę, z czego ponad 80% to prowizja od sprzedaży. Wyprzedzała większość ludzi dwukrotnie. Była ewenementem. Poza tym ok. 10k wygrywała wycieczki zagraniczne, nagrody rzeczowe (np Play Station). Ale ona zasuwała na zleceniu po 12-14h, miała mega ponętny i
Cześć,wytłumaczy ktoś może jak to jest/będzie od nowego roku z działalnością nierejestrowana?chodzi o to że nie trzeba rejestrować firmy jeśli nie przekroczymy obecnie 75% miesięcznego wynagrodzenia podstawowego,ale chyba od nowego roku będzie można sprzedać do 30 przedmiotów rocznie,lub do 2 tys euro?czyli jeśli przekroczymy 75 % to mamy obowiązek założyć firmę,jeśli sprzedamy powyżej 30 przedmiotów to też?nawet po złotówce?:)gdyby ktoś to jasno wytłumaczył jak się poruszać po działalności nierejestrowanej... dzięki
#dzialalnoscnierejestrowana #
@Sylvinho to 30 nie na związku z rejestracją działalności. Platformy sprzedażowe mają obowiązek raportowania użytkowników co sprzedali 30 rzeczy lub rzeczy o wartości ponad 2tys EUR rocznie do US żeby sobie US mógł sprawdzić czy ten użytkownik zakończył podatki. Nadal mogą to być podatki w ramach nierejestrowanej działalności
@Sylvinho
Działalność nierejestrowana i sprzedaż prywatna, to dwie różne rzeczy. Limit 30 transakcji i 2000 euro tyczy się tego drugiego.
Co do działalności nierejestrowanej, to limit miesięczny przychodu należnego (to nie jest to samo co przychód) wynosi 75% wynagrodzenia minimalnego (obecnie 2700 zł).
Do tego dochodzi kwestia VAT-u, musisz sobie przeliczyć czy warto rejestrować się do VAT-u jako podatnik czynny. Do tego dochodzi kwestia kasy fiskalnej, ale tu raczej złapiesz się na
@trzaichlac69: nie wiem tylko czy tak 8-10k za samo uszkodzone auto (nie licząc części i innych kosztów) to nie będzie za mało, żeby inwestować, chociaż jakieś trupy ludzie też kupują, tylko pytanie ile marży uda mi się zrobić na jednej sztuce
Mam pewien problem nurtujący mnie od dłuższego czasu

W 2022 roku założyłem firmę wraz z moim wspólnikiem, która wygenerowała 2 bańki w pierwszym roku, a w tym już znacznie przekroczyliśmy ten wynik. Koszty wzrosły zarobki nie bardzo, ale stawiamy na to żeby doprowadzić go maksymalnie do pewnej samowystarczalności i wiemy, że jest pewien sufit, którego nie będziemy w stanie przeskoczyć przy polskim rynku i jednym produkcie w ofercie. W samym rynku ciężko
@Mlody_materialista: Ciśnij na maksa jeden udany projekt i generuj tyle zysku ile się da. Nadwyżki inwestuj w akcje spółek dywidendowych - jak interes się skończy to nadal będziesz miał dużą poduszkę finansową generującą regularne dochody i zyskującą na wartości. Jak ci w końcu zaskoczy kolejny biznes to uplynnisz część akcji i w niego zainwestujesz żeby znowu móc kupować akcje spółek.
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Hej, ostatnio sprzedalem stary telefon twarza w twarz bylo wszystko ok i u mnie wczesniej tez bylo ok. Wystawiony byl za 3 stowki poszedl za 250. Gosc po tygodniu sapie sie i chce oddac bo niby grzeje sie. U mnie nic takiego nie dzialo sie. Grozi policja jak powiedzialem ze nie ma problemu to sapie sie i mowi ze dorwie mnie w niedalekiej przyszlosci i sobie to wyjasnimy. Slyszalem
@mirko_anonim: Odnoszę wrażenie, że Janusze Olx znalazły sobie nowy sposób na wymuszony "rabat" tj. najpierw coś kupują bez zastrzeżeń, a po tygodniu wymyślają jakieś pierdoły i zaczynają psychologiczną nagonkę byś nie chciał zwrotu towaru, ale "dla świętego spokoju" zaproponował obniżkę ceny.
Na te słowa telefon magicznie przestaje się grzać, a używane auto już jednak nie stuka.

Też mnie tam męczył gość z Zakopanego, że niby sprzedane przed tygodniem auto różni się
✨️ Obserwuj #mirkoanonim
Pytanie bardzo praktyczne. Chcę sprzedać komputer stacjonarny: OLX z odbiorem osobistym. Z monitorem, głośnikami, klawiaturą, drukarką, klawiaturą i muszą. Porządny sprzęt, sprawny, z legalnym Windowsem. Cena ok. 600-700 zł (za tyle chodzi taka konfiguracja). Oczywiście jestem gotów, żeby potencjalnie kupujący sobie przetestował cały sprzęt, obejrzał go, odpalił itp. Problem w tym, że nie chcę podawać swojego adresu ani wpuszczać obcych przypadkowych ludzi do domu. Z laptopem to prosto, bo
@spudrospadreebin: Tak na dobrą sprawę, to wszystko sprowadza się do ceny.
Generalnie schodzi prawie wszystko, ale nie na pniu. Po meble, jak dasz za darmo, to ci sami przyjadą, ale szykuj się na użeranie z matkami co chore curki mają i januszy co rezerwują i już przyjeżdżają, ale wcale nie.
Książki jak jakieś fajne, rzadkie czy w miarę na czasie to kupią. Jak książki z tych lepszych lektur znanych aktorów to