The Expanse - Bez Spoilerów

Myślę, że gradka dla miłośników sf, podboju kosmosu,
ogólnie tematyki kręcącej się wokół tego tematu.

Niedawno pojawił się nowy serial poruszający tematykę.
Ja dowiedziałem się o nim od jednego z Mirków
( bardzo mu za to dziękuję ).
Akcja serialu dzieje się w 23wieku kiedy ludzkość
skolonizowała Układ Słoneczny.
Toczy się tam jakaś intryga ( na razie widziałem tylko jeden odcinek).

Fantastyczna tematyka moim zdaniem.
Serial jest
Pobierz
źródło: comment_ZFktlnSoVSZ4qStSyfAkHotqJVarIZzw.jpg
@FX_Zus: Serial jest super. Widziałem póki co 6 odcinków, dziś wieczorem oglądam 7-my. Wciągnął mnie mocno i dawno nie miałem takiej radochy oglądając space operę (ostatnio może przy Stargate Universe, więc masa czasu minęła).
Serial jest na podstawie książki "Przebudzenie Lewiatana", którą czytałem. Książka świetna, a serial jako adaptacja spisuje się bardzo dobrze. Wiem też, że im dalej, tym lepiej, więc czekam na rozwój akcji.
Fajnie, że SyFy wraca do porządnego,
Niestety postęp względem życia ludzkiego idzie dość powoli.

Obecnie dużo jest problemów na Ziemi, społecznych itp.

Żeby mogło to pójść sprawniej.


@FX_Zus: Mam trochę inne odczucia. Postęp idzie tak szybko, że nie sposób wszystkiego ogarnąć. Co parę dni dokonuje się przełom w jakiejś dziedzinie, a zrozumienie nauki staje się niemalże niemożliwe dla przeciętnego człowieka (mam na myśli współczesną naukę, nie rzeczy typu teoria względności czy fizyka kwantowa, które w sumie mają
#oswiadczeniezdupy #sf dla ubogich
Taka sytuacja. Świat idzie do przodu, za 10 lat wysyłamy na Marsa pierwszych kolonistów. Tak z kilka tysięcy.
Tuż po rozgoszczeniu zaczynają się rozmnażać. Za 30 lat piersze pokolenie Marsjan wchodzi w dorosłość, za 50
lat kolejne. Cywilizacja, której kompletnie nie obchodzi kto wygrał Eurowizję i wybory w USA. Nie oglądają meczy
ani filmów z Hollywood, jedyne co ich interesuje to nauka. Tworzą odrębne społeczeństwo, własny system wartości,
@despiaciu: @enforcer: Tak, zamysł bardzo fajny, realizacja na bardzo dobrym poziomie ale kuleje troszkę gra aktorska (najlepiej wg mnie prezentuje się obergruppenführer John Simth) za to końcówka gdy poznajemy (tak mi sie przynajmniej wydaje) człowieka z wysokiego zamku jest świetna ( ͡° ͜ʖ ͡°)
@HpALc_9000: Jak to nie wspominają o SS? Wspominają tylko mniej, może dlatego że akcja toczy się głownie w stefie buforowej oraz w Stanach Pacyficznych pod zarządem Japonii jednak w drugiej części sezonu coraz więcej dzieje się wokół szefa SS w stanach Johna Smitha a po finale można domyślać się że drugi sezon będzie mocno oparty o jego postać
Mini-serial "Childhood's End" od SyFy. Oglądał ktoś? Jak wrażenia?

Czytałem książkę A.C. Clarke'a dawno temu. Na tyle dawno, że nie pamiętałem całej fabuły. Pozostało mi głównie wrażenie, że była "taka sobie". Niezła, ale jest sporo lepszych dzieł tego autora.

Trailer mini-serialu widziałem parę miesięcy temu. Jakoś szczególnie mnie nie zachwycił, więc nie napalałem się na premierę tak, jak np. na "The Expanse". Ale korzystając z nadmiaru wolnego obejrzałem i... nie wyszło źle.
Pobierz
źródło: comment_y1Z1lO8pglvqLXEEe8M0SUhLiQwqkqs3.jpg
@hard1: do pewnego momentu tak. Jeżeli obcy mieliby nam pomóc w rozwoju to tak ale faktycznie podanie wszystkiego na tacy jest niefajne. Ci przeciwnicy z I odcinka byli przeciwni jakimkolwiek zmianom, oni nie protestowali przeciwko takiej utopii jaka była w 3 odcinku tylko przeciwko jakimkolwiek zmianom
@prezes513: Przeciwni, bo nieufni. Pojawia się takie UFO nad kilkudziesięcioma miastami, rozbraja całą armię i właściwie robi co chce z planetą. OK, robi dobrze, ale kto wie do czego to zmierza? W dodatku ma przed ludzkością tyle tajemnic, że podjrzliwość jest jak najbardziej naturalna. Sam bym też popierał ruch oporu w takiej sytuacji.
Gdyby to była otwarta współpraca, wymiana technologii, wiedzy, kultury, itd. to co innego. Ale narzucanie czegokolwiek, choćby z
#stulejacontent #tfwnogf #sf #coolstory #rozowepaski

Mirki, może nawet i jeszcze za naszego życia, doczekamy czasów, gdzie różowe paski będą mogły nas pocałować w dupę.. Nie jesteśmy daleko od stworzenia interaktywnego SI który imituje człowieka.. Obecnie można to zrobić dość prymitywnie, czyli jak ja to lubie nazywać, inteligencja kasetowa. Czyli nagrania odpowiedzi i zachowań behavioralnych do odpowiednich sytuacji. Czyli coś co jest tylko fajniejszych magnetofonem. Tylko zlepek kabli, płytek, pamięci kondensatorów... Problemem jest
Zna tu ktoś Zaginioną Flotę? Parę dni temu skończyłem 6-tą (ostatnią) książkę z cyklu i już mi brakuje bohaterów. Bardzo przyjemna space opera. Chociaż każda książka wygląda podobnie, fabuła jest jednowątkowa i przewidywalna, postacie niezbyt skomplikowane, a główny bohater to niemalże chodzący ideał, to i tak historia wciąga jak cholera i ciężko się oderwać od lektury.
Szkoda, że nie brałem się za tę serię wcześniej, bo teraz stwierdzam, że to są jedne
Pobierz
źródło: comment_9AFd4DRpgYfZ4soOpdPzxaGeNMqr0Hy9.jpg