#anonimowemirkowyznania
Hej.
Niedawno po tak naprawdę półtorarocznej przygodzie z epapierosami, udało mi się rzucić. Potrzebuje pomocy, bo ciężko mi wytrzymać. Nie palę już.. chyba 5 dni.
Niktotyne zastąpiłem sobie #velo czyli tymi "pouchami" nikotynowymi które się pod wargę wsadza.
Ale problem mam z tym, ze jestem mocno uzależniony od całej "otoczki" - vapowalem w aucie, w pracy co jakiś czas, itd. i nie mam teraz czegoś takiego. Podsunięcie jakiś pomysł?
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@pan-bartolomeu-dias przegrzanie płynu, zbyt duża moc grzałki powoduje rozkład termiczny glikolu propylenowego i niektórych dodatków smakowych.
Ale nie twierdzę też, że glo jest super zdrowe ( ͡º ͜ʖ͡º) wypadł lepiej pod kątem LZO i frakcji PM
  • Odpowiedz
Treść przeznaczona dla osób powyżej 18 roku życia...
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

  • 6
Juz dlugi czas nie pale.
Mirki. Gdyby ktos nosił się z tym zamiarem to motzno polecam.

Po pierwszych dniach zauważyłem brak zadyszek na szybszym spacerze... brak zadyszki przy wchodzeniu po schodach. Serce ze sredniej dziennej 80 uderzen na minute zwolnilo do 60. Zacząłem znów czuć porządnie smaki i zapachy
Jedynym minusem był nadmiar energii z powodu dobrego natlenienia co początkowo jest szokiem i jest poczytywane za dyskomfort.

#p-------y #rzucanie #
  • 2
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Android
  • 0
Z dnia na dzień. Stopniowo kończy się to tym ze jak masz paczkę i cmulisz to się nie uwolnisz. Czujesz zapach masz fajka w ręku... widzisz paczkę i zawsze mozesz sięgnąć po papierosa. Nikotyna nakręca do sięgnięcia po kolejnego.
@PatrzKtoPrzyszedl:
  • Odpowiedz
Zawsze chęć na papierosa jest taka sama? Niezależnie od tego ile dni się nie pali? Nie palę już około miesiąca, ale ochota jakoś nie osłabła, zawsze mnie kusi ;)
#rzucanie #palenie
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Glebrin: maleje do pewnego momentu, w którym przypominasz sobie o paleniu już tylko w niektórych sytuacjach, ale wtedy już łatwo to przetrwać, bo jest wprawa, myślę że najgorsze są 3 pierwsze miesiące a potem już z górki
rzuciłam po 12 latach palenia, nie palę od prawie dwóch ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
  • 1
@anonimowy_kot: Już tak nie myślę żeby zapalić, ale jak ktoś pali to się chce i brakuje tego uczucia- mrowienia i lekkosci w glowie :) Od tamtej pory nie zapalilem ani jednego, wszystko silną wolą ;)
  • Odpowiedz