Razem z #rozowypasek postanowiliśmy z asfaltu na błoto się przerzucić i z dwóch kółek na cztery, żeby kończąc jeden sezon otworzyć drugi ( ͡° ͜ʖ ͡°)
Chyba że nas bardziej wciągnie to będzie okazja na zmiana terenu, zwłaszcza że mandaty za duże a ryzyko mandatu na gixiu spore xD

Filmik z driftów gratis xD
https://vm.tiktok.com/ZMFmjLbHm/

#motoryzacja #motocykle #enduro #quady
LrPrl - Razem z #rozowypasek postanowiliśmy z asfaltu na błoto się przerzucić i z dwó...

źródło: comment_16687115974YcFtBR9riQKcVnSYaHHmg.jpg

Pobierz
  • 25
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 59
@LrPrl: gardzę, serio. W lasach w mojej okolicy kupa dróg zniszczona przez quady - biegać się nie da, jeździć rowerem nie, leśnicy z policją ganiają ale trudno, do tego płoszycie i straszycie zwierzęta.
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
potrzebuje się wygadać bo nie mam komu ( ͡° ʖ̯ ͡°)

#niebieskipasek here, w związku z #rozowypasek parę lat. mieszkamy ze sobą, mamy mniej niż 30 lat. nasze życie intymne umiera, albo mocno ostygło. trwa to już z dwa lata. nie mówię nawet o typowy #seks tylko jakiekolwiek rodzaju zbliżenie to raz na dwa/trzy tygodnie. możecie się domyśleć że facet który żyje w takim celibacie gdy dochodzi co do czego to nie mogę zbyt długo, parę minut i znowu czekanie tygodniami na kolejny raz. z powodu ze to jest tak rzadko czuję się jak śmieć, moja samoocena jest na poziomie piwnicy. próbowałem o tym rozmawiać ale kończyło się to kłótnią. do tego dochodzi że dalej jestem uzależniony od porno i masturbacji (byłem już przed związkiem), o czym mówiłem różowej, ale chyba nic sobie z tego nie zrobiła. każdy pewnie powie żeby znaleźć sobie inną, ale nie potrafię i nie chcę. bo zależy mi na tym związku, wszystko jest naprawdę super gdyby nie fakt właśnie braku zbliżeń. jestem po prostu załamany. często nie mogę spać przez to że właśnie rozmyślam o tej sytuacji, czy też potrafię się nawet rozpłakać w samotności. to tyle

#rozowepaski #niebieskiepaski
  • 19
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 5
@AnonimoweMirkoWyznania: Stary... Wyobrażasz sobie taki styl rozmowy o problemach już do końca życia? Nie mówię żebyś zaraz ją zostawiał ale posadz ją na dupie i zapytaj w jaki sposób rozmawia z tobą o problemach i czemu się unosi jak 16-latka. Poproś o zmianę stylu i wtedy dopiero zacznij rozmawiać z nią o problemach. Trzymam kciuki za WAS.
  • Odpowiedz
Indigo: Mam tak samo. I były rozmowy na ten temat nie raz. Poprawa jest na 1-2 tyg i później wszystko wraca do normy. U mnie jako faceta który podoba się innym dziewczynom zaniża to strasznie moją samoocene, czuje się mniej męski a jak znajomi opowiadają co wyprawiają ze swoimi różowymi to płakać się chce bo to jest tragiczne. Wiem co czujesz i nie wiem jak Ci pomóc to przechodzę przez to
  • Odpowiedz
Pogadaj z nią a nie tu


@czuczer: fascynuje mnie skąd ludziom przychodzi pomysł że rozmowa wpłynie na zmianę libido.
Są niedobrani pod względem temperamentu i tyle. Najłatwiej się rozejść i poszukac partnera która ma podobne potrzeby co op.
  • Odpowiedz
zauważyliście że po tym wczorajszym ataku jak nigdy na tagu uaktywniły się #rozowypasek które od początku wojny na tym tagu prawie nie występowały

ciekawe czemu i kim są ( ͡° ͜ʖ ͡°)
#ukraina
  • 3
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#anonimowemirkowyznania
Elo, mirki, mam problem w związku, którego nie umiem rozwiązać. Tl;dr mój #rozowypasek nałogowo ogląda tiktoki i inne tego rodzaju wideo, często też seriale -- jednego i drugiego nie lubię i wolałbym nie słuchać.

Wyszło to bardziej jak zamieszkaliśmy razem i wiem, że to jest jej sposób na odstresowanie czy ogłupienie się, a wiem, że na co dzień dużo ma tych stresów. Według niej uczy się też dzięki temu angielskiego i innych rzeczy. Może i tak, nie neguję, moim zdaniem ją to ogłupia, a szkoda, bo jest zdecydowanie inteligentna. Generalnie mamy dla siebie sporo szacunku i ona zwraca uwagę na to, co mówię. Ale zupełnie ignoruje moje prośby o nieoglądanie tego przy mnie albo przynajmniej założenie słuchawek, żebym tego g*wna nie musiał słyszeć. Mocno mnie to irytuje, nie mogę przy tym odpocząć ani wykonać zadań, ona o tym wie, ale z wygody nie nakłada słuchawek, nie wyłącza tego albo nie idzie do drugiego pokoju jak poproszę. Potem dziwi się, że ciągle wychodzę do innego pokoju, aby to gówno mi nie grało. Co gorsza ogląda to nawet, kiedy mi to przeszkadza, np. jak kładziemy się spać (w samochodzie na moją wyraźną prośbę przestała). Próby rozmowy na ten temat nie działały, bo ona nie ma siły i jak mi przeszkadza, to mam powiedzieć (szkoda, że nie ma tyle kultury osobistej, żeby nie zachowywać się jak dres, który musi puścić swoje rapsy na głośniku w autobusie).

Jak jej pomóc, bo widzę, że robi to nałogowo? I jak wymóc na niej szacunek i przynajmniej założenie słuchawek? A może jej zachowanie jest normalne i ja jestem przewrażliwiony?
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

via Wykop Mobilny (Android)
  • 12
@pocojak: a może niech rozowa zalozy te sluchawki? Korona jej z glowy chyba nie spadnie?
Jakbym miala niebieskiego, ktorego drazni np jakis zespol, to bym nie puszczala mu jego piosenek non stop, tylko zalozyla sluchawki.
Co za problem skoro i tak siedzi jak malpa wpatrzona w telefon?
@AnonimoweMirkoWyznania: wiem co czujesz Mirku, strasznie mnie #!$%@? jak ktos siedzi obok mnie i przeglada tic toca, co chwila inna melodyjka,
  • Odpowiedz
@Depilator: @cytmirka: Jest kilka opcji:
1. Escape roomy są na dobrym poziomie, wiec polecam spróbować.
2. Termy, jeśli pojedziesz przed świetami to powinno być dosyć luźno.
3. Możliwe, ze już jakieś stoki będą otwarte, więc narty i snowboard to super rozrywka.
4. Teatr Witkacego.
5. Jeśli jedziecie samochodem to bardzo przyjemnie jest zrobić trasę wokół Tatr i skoczyć na Poprad. Widoki są super. Zazwyczaj jak gdzieś jade za granice to nie siedzę kilka dni w 1 mieście tylko zwiedzam większe obszary, bo nawet taka Barcelona trzeciego
  • Odpowiedz
Dzień przed tym jak #rozowypasek zadzwonił do mnie i oznajmił, że chce zakończyć relację, wczoraj się z nią spotkałem aby oddać rzeczy które u mnie trzymała, jak i ona przyniosła rzeczy które u niej miałem.

Dwa. Dokładnie tyle razy wybuchła płaczem podczas naszego spotkania w McDonalds. Przykro było na to patrzeć, ale siedziałem niewzruszony- w końcu to ona zdecydowała że odchodzi ode mnie, więc sama się wystawiła na to co teraz czuje. Oczywiście gdzieś tam budził się we białorycerz, miałem ochotę otrzeć łzy z jej uroczej twarzy i czule ją objąć, lecz-lekko aktorząc- zachowałem zimną krew. W każdym razie miałem tylko nadzieję, że nie znajdzie się w pobliżu żaden inny białorycerz który, widząc płaczącą dziewczynę, przyjdzie i mi #!$%@?.

W zasadzie to nawet nie usłyszałem konkretnego powodu dlaczego ze mną zrywa, jedynie pierdy w stylu że nie ma już takiej samej podniety jak na początku, że bardzo się stresowała przed poznaniem jej biologicznych rodziców ze mną. Że dałem jej za mało wsparcia, że wszystko było dobrze lub bardzo dobrze pod każdym aspektem, że się cieszy że mnie poznała. Odpowiedziałem, że teraz jej słowa już są bez znaczenia. Wtedy płacze po raz pierwszy mówiąc, że sama nie wie co czuje, że to wszystko jest pokręcone, że wczoraj przez telefon pewnie powiedziała kilka słów na wyrost. Dodam nawiasem, że przez ta pół roku dziewczyna była stabilna emocjonalnie, żadnych jazd o pierdoły, wyrzutów, nawet nie zdążyliśmy się pokłócić.
Zapytała, czy przyjmę prezent, który zakupiła dla mnie (za jakiś czas mam urodziny), lecz odparłem że nie, że lepiej niech da komuś innemu, np. nowemu chłopakowi. Odparła, że nie ma żadnego chłopaka, nie ma nikogo na boku, nie ma to żadnego związku. Spuentowałem : „nie martw się, odpalisz #tinder czy #badoo i jakiegoś sobie znajdziesz”. Dodałem, że nie mam w zwyczaju utrzymywać kontaktów z byłymi dziewczynami gdy mieszkamy w jednym mieście, wtedy ona rozpłakała się po raz drugi mówiąc że będzie jej bardzo źle, jak tak nagle zniknę z jej życia, będę jak ten kamień rzucony w wodę, jak wspomnienie, że ona „nie lubi się żegnać już na zawsze”. Odparłem, że podjęła decyzję jaką podjęła, przyjąłem to na klatę i zrobię jak mówiłem. Dodałem, : „po prostu byłem dla Ciebie za dobry”, ona na to : „coś w tym może być”. Także pamiętajcie, że w związku trzema czasem coś „#!$%@?ć” żeby nie dostać łatki dobrego chłopaka.
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mirki i Mirabelki...Czas na #rozdajo !

Pijcie ze mną kompot. Z grupą znajomych udało nam się zrealizować projekt, który początkowo był tylko mokrym snem, a kilka tygodni temu stał się rzeczywistością. Mirko było dla nas codzienną odskocznią przez ostatnie 2 lata, więc postanowiliśmy Wam podziękować i zrobić prezent... I to nie byle jaki!

Nerd Hunters to pomysł stworzenia rozbudowanej społeczności dla wszystkich Geeków i Nerdów.
Jednym z elementów naszej działalności są tematyczne Nerd Boxy:
KuwbuJ - Mirki i Mirabelki...Czas na #rozdajo !

Pijcie ze mną kompot. Z grupą znaj...

źródło: comment_1668433060nZJGA30n1i8CI3R2r9qIRx.jpg

Pobierz
  • 84
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Wypadłam z rynku matrymonialnego przeszło 3 lata temu. Jestem ciekawa jak się sytuacja zmieniła w tym czasie. Czy w ogóle coś się zmieniło? Mam koleżanki, które przez te 3 lata odpuściły sobie szukanie i ciągle są same, chyba powoli się z tym godzą. Dlaczego ludzie latami szukają drugiej połówki? Czy oczekiwania rózowych i niebieskich jakoś się zmieniły? Interesuje mnie zarówno perspektywa #rozowepaski jak i #niebieskiepaski
inb4 nie planuję
  • 28
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@girlsgowild: Partnerkę mam od dawna, ale w sumie zawsze jak rozmawiam z ludźmi, to od kobiet słyszę, ze "brakuje fajnych facetów", a od facetów "brakuje fajnych kobiet". Tylko jak ci ludzie wzajemnie się poznają, to jakoś nie styka ;) Dlaczego ludzie latami szukają partnerów? Bo większość ludzi nie ma tak naprawdę dużego wyboru, a już na pewno nie ma wyboru jaki by chcieli. Dzisiaj jest to dla wielu dobrodziejstwo, a
  • Odpowiedz
@girlsgowild: ależ proszę: roszczeniowe baby szukają portfela, którym rozsądni faceci szukający kogoś na stałe i do założenia rodziny nie chcą być. Nie generalizując, bazując na obserwacji otoczenia, znajomych, ludzi w pracy (w kuchni idzie się sporo rzeczy dowiedzieć choćby nie chcąc) - idealizm kreowany na fb, insta czy w serialach/filmach tylko pogłębia przepaść, młoda nastolatka zostaje przytłoczona idealnością fotoszopa i filtrów wypływającą z insta, reklam, okładek, głupich grup dla naiwnych
  • Odpowiedz
Potrzebuję porady. Prezent dla kobiety 60+. Wiem, że chce jakiś krem pod oczy albo serum. Generalnie, to na jakie firmy najlepiej patrzeć? Cena aż tak nie gra roli. Nie wiem czy jakieś dostępne ogólnie będą dobre typu Pharmaceris, Bioderma, Vichy? Czy lepiej co innego?
#kosmetyki #rozowypasek
  • 7
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Devih Może lepiej ją zapytaj co by chciała? Kosmetyków nie powinno się kupować w ciemno, bo mogą uczulać. Możesz też zaproponować, że np. opłacisz jej wizytę w salonie kosmetycznym i tam jej dobiorą odpowiedni zabieg i kosmetyki.
  • Odpowiedz
  • 1
@Catttana o to to! Najgorsze co mozna to kupic w ciemno komuś kosmetyki lub perfumy! Nie każdemu sie podoba każdy zapach, niektorzy nie chcą używać kosmetyków testowanych na zwoerzętach, a inni mają po prostu alergie na daną substancje lub konkretny typ skóry.
@Devih lepszy juz bedzie bon do drogerii i kartka żeby kupiła sobie coś fajnego ;)
  • Odpowiedz
wzial chłop wino kupil pizze zrobił i miał być wieczór romantyczny z #rozowypasek
siedzi sam pije wino bo różowa obrażona w drugim pokoju. śmiechu warte.
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach