Mirki, jestem zalamana. W sumie przez glupote ale odczuwam pewna bezradnosc.
Mieszkalam jakis czas w #uk, ale niedawno wrocilam do Polski. Zostawilam jednak w Anglii u chlopaka czesc swoich rzeczy i mial mi je wyslac. Niestety nie udalo mu sie bo w miedzyczasie zostal nielegalnie wyeksmitowany, olany przez policje, council i wszystko co mozliwe bez dachu nad glowa i jednej pary skarpetek(mial tylko dowod i karte). Zarowno on jak i ja
@Asp2ire: no ale co tam znajde ? nie rozumiem za bardzo...

Landlord walil w #!$%@? (zakrecal ogrzewanie, #!$%@? kibel, podnosil wam "rent), zasyfiony ogrodek, zostawial wam jakies smieszne karteczki, a wy zamiast sie spakowac, wylozyc na niego lage i sie wyniesc do normalnego miejsca to opisywaliscie te rzeczy na wypoku.

Wiadomo, nie postapil honorowo ani uczciwie, ale skoro od jakiegos czasu wiedzieliscie ze to psychol, a umowe mieliscie na "gebe" to
  • Odpowiedz
@Asp2ire: W UK umowa ustna ma taką wagę jak pisana. Verbal contract. Niestety wynajmowanie musi być spisane jako tenancy agreements.
O prawach i obowiązkach poczytaj tu https://www.gov.uk/private-renting. Jak się zagłębisz w temat to znajdziesz organizacje rządowe i poza- , które pomagają rozwiązywać takie problemy.
Przypomiałem sobie akcję z podwyżką czynszu. Trzeba było spierd@lać już wtedy i się z koniem nie kopać.
  • Odpowiedz
Mirasy poszukuję jakiś artykułów, publikacji, książek itd. dot. przestępstw w internecie. Chodzi mi konkretnie o sprawę przestępstwa Polaka, który umieszcza treści zakazane na serwerach zagranicznych jak to się ma do jurysdykcji prokuratury? Bo sprawa prosta gdy polak umieszcza coś w polsce na serwerach ale co gdy umieszcza to na serwerach krajów UE (domyślam sie, że tutaj prawo działa tak jak w kraju ale nie jestem pewien) lub gdy umieszcza to gdzieś w
@Mordeusz: no słyszałem ale właśnie poszukam jeszcze. Sprawdzę jak tam wyglądała sprawa bo tam na bank serwery poza granicami były. Dzięki za przypomnienie sprawy :)
  • Odpowiedz