Na głównej znalezisko o zakazie mowie nienawiści, w komentarzach jakiś bardzo mądry Wykopek napisał, że przepisy karzące za mowę naiwiści wprowadzono do polskiego prawa dopiero od wejścia do Unii a w latach 90 i przed 2006 to była dopiero nieskrępowana wolność słowa. No to szybka weryfikacja, porównanie treści kodeksu Karnego w 1997 (wtedy obecna forma Kodeksu karnego została wprowadzona, wcześniej obowiązywał Kodeks karny z 1969 roku). I co się okazuje? Że te
R187 - Na głównej znalezisko o zakazie mowie nienawiści, w komentarzach jakiś bardzo ...

źródło: Kodeks_karny_1997_vs_2024_g

Pobierz
  • 230
@R187 moja hipoteza: jest to element kampanii wyborczej do Parlamentu Europejskiego. Spora część komentarzy i znalezisk na głównej jest antyEU antyPO itp itd. Wrzucają takie manipulacje, ludzie łykają, sprawdzić sie samemu nie chce i przekaz leci, a odkrecanie tego jest w zasadzie syzyfowa pracą. Pamietam z dawnych lat "spamuj internet dla Korwina", " Internet serious bussines". Smiano sie wtedy z tego, a tu okazalo sie dobrą taktyką.
  • Odpowiedz
mnie #!$%@? jak chodzi o rozszerzenie tego przepisu o osoby innej orientacji to juz sie prawaczkom piana z ust toczy, ze "ELGIEBETY BEDO MJAŁY NIETYKALNOŹDŹ OLABOGA POWIESZ MU ZE ZLE ZROBIL I DO WIENZIENIA PUJDZIESZ BO POWJE RZE MOWA NIENAIWSIC!!!"
Ale ten zawierajacy juz wyznanie + dodatkowe przepisy o uczuciach religijnych pod ktore mozna podciagnac #!$%@? wszystko juz sa okej, bo jak to pan mentzen powiedzial - pełna wolnosc slowa tylko zeby
  • Odpowiedz
Już obecnie nawoływanie do nienawiści czy groźby wobec wybranych grup takich jak narodowe, etniczne czy wyznaniowe są penalizowane w Kodeksie karnym. Te przepisy istnieją od roku 1997! A wielcy obrońcy "wolności słowa" i przeciwnicy "myślozbrodni" dopiero teraz narzekają bo do istniejących już przepisów chroniących np. katolików (ale i ateistów) czy Eskimosów (ale i Polaków) rząd chce dopisać m.in. gejów (ale i hetero).

Tutaj macie link do Kodeksu karnego w 1997 roku: https://isap.sejm.gov.pl/isap.nsf/download.xsp/WDU19970880553/O/D19970553.pdf
R187 - Już obecnie nawoływanie do nienawiści czy groźby wobec wybranych grup takich j...

źródło: 84248f7d0a07bb70c871920a863d7b79d26e08f631f55b898345339c38b2865d

Pobierz
  • Odpowiedz
Sądy w tym kraju to jest jakiś #!$%@? absurd.
W poprzednim roku szedłem na stację w nocy po piwa, spotkałem znajomego z osiedla, trochę taki patus, weszliśmy więc razem do sklepu. Ja kupiłem swoje, on zrobił swoje, a konkretniej ukradł piwa, czego ja nie widziałem. po wyjściu gdy staliśmy i rozmawialiśmy chwilę na rozstaju dróg właściwie się rozchodząc podjechał patrol policji. Oskarżył mnie w pierwszej kolejności o kradzież piw. Powiedziałem, że nie miałem potrzeby krasć gdyż mam pieniądze. Był to taki pies, który nie przepada za mną, typowy służbista (niejednokrotnie jadąc radiowozem krzyczał moje nazwisko i mówił ciekawe czy się dziś spotkamy, gdy siedziałem i czekałem na ziomka na schodach i obok leżała jakaś butelka chciał mi wmówić, że to moja i dać mandat za rzekome śmiecenie itp)

Pies ten zaczął wjeżdżać na mnie osobiście tj. NO CIEKAWE SKAD BYŚ MIAŁ PIENIADZE HEHE itp.
Powiedziałem pod nosem "ja pierd.." nawet nie dokończyłem bo dla mnie te oskarżenia to był absurd. Sprawdził więc kamery i okazało się, że nic nie ukradłem tylko ten ziomek, dali mu więc mandat 100zł.
Mi za przekleństwa chcieli dać 500zł, odmówiłem przyjęcia bo nie było takiej sytuacji.
Wyrok jest prawomocny.


@Kejesen: W pierwszej instancji nigdy nie jest, więc tutaj zawsze walczyć możesz (zarzut rażącego naruszenia prawa materialnego przez sąd (dowolna, zamiast swobodnej, ocena dowodów), a może i procesowego - nie do końca rozumiem ten sposób prowadzenia przewodu... to trochę wygląda tak, jakby sędzia zachęcał cię, byś nie przychodził na posiedzenie, gdy przesłuchiwana była druga strona... niepowiadomienie cię o nim - byłeś w końcu stroną - w ogóle
  • Odpowiedz
Właśnie po odmówieniu mandatu otrzymałem wyrok, wtedy złożyłem apleację i wyznaczono termin sprawy, na której byłem i zeznałem wraz z świadkiem, wyznaczono kolejną, która była sprawą jawną, na której nie byłem i nie musiałem być i po tym otrzymałem wezwanie do zapłaty.


@Kejesen: Sprawdź dokładnie pouczenie (musi być). Bo to jednak wygląda tak, że gdy odmówiłeś przyjęcia mandatu, sprawa była rozpatrywana w postępowaniu nakazowym (uproszczonym), czyli tak jakby "instancji zerowej".
  • Odpowiedz
Niezmiernie mnie bawi jak Wykopki narzekają ("cenzura", "myślozbrodnia", "białoruś", "rosja"!) na planowane zmiany Kodeksu karnego które mają na celu wprowadzenie karania za mowę nienawiści ze względu na m.in. orientację seksualną do Kodeksu karnego, ale jak im się uświadomi, że od wielu lat w kodeksie karnym już jest przepis który przewiduje karę za mowę nienawiści ze względu na m.in. wyznanie to jakoś wtedy nie twierdza, że to cenzura i myślozbrodnia. Oj niewygodna jest
R187 - Niezmiernie mnie bawi jak Wykopki narzekają ("cenzura", "myślozbrodnia", "biał...

źródło: art_119_256_257_plus_196

Pobierz
Jestem pod wrażeniem jak community notes na Twitterze pięknie obnażają kłamstwa i manipulacje prawej strony.


@R187: też możesz, wystarczy się zgłosić ( ͡° ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
No i jest, nowelizacja kodeksu karnego tak by mowa i czyny nienawiści ze względu na orientację seksualną i płeć były karalne jest wpisana do umowy koalicyjnej.

Dodam, że karanie za takie czyny ze względu na wyznanie, rasę czy narodowość już w kodeksie karnym jest obecne od 1997 roku (projekt nowego kodeksu karnego z 1994).

https://www.newsweek.pl/polska/polityka/umowa-koalicyjna-co-sie-w-niej-znalazlo-pelna-tresc/g5cc8w1

#lgbt #prawo #kodekskarny #ko #psl #polska2050
R187 - No i jest, nowelizacja kodeksu karnego tak by mowa i czyny nienawiści ze wzglę...

źródło: Screenshot_20231110-130917_Chrome

Pobierz
@Krtb:
II DA - 2-gi areszt śledczy
580 (19 mies.) - dni do odsiadki lub 20 miesięcy do odsiadki (zasądzona kara od sądu)
ES - dział przestępczości gospodarczej (pewnie niezapłacone podatki)
  • Odpowiedz
#anonimowemirkowyznania
Brat mojej żony to ćpun i pijak, od kiedy pamiętam zawsze któreś brał, raz pił, raz palił zioło, czasem trochę pracował za granicą, by potem kilka miesięcy powtarzać cykl chlania i ćpania. I tak w kółko.
Pół roku temu, po epizodzie ćpania zaczął mieć urojenia, chodził z nożem po domu i szukał tego, "co chce go zaatakować". To teściowie wezwali policję, po powrocie z dołka była chwila spokoju, a w międzyczasie szukali mu terapii. Po kilku dniach sytuacja się powtórzyła, zawieźli go do psychiatryka. Tylko tam mu dosłownie nic nie zrobili, żadnych badań czy czegokolwiek, po prostu posiedział tydzień i puścili do domu. Mimo to, od tego czasu był spokój, w tym czasie siedział non stop w domu, nie ćpał, nie pił.

Aż do wczoraj.

Do
@AnonimoweMirkoWyznania: W psychiatryku bez ubezwłasnowolnienia - nie da się, chyba że sam wyraz zgodę. A do pierdla go zamkną (lub poddadzą przymusowemu leczeniu w przypadku stwierdzenia niepoczytalności) dopiero jak zrobi komuś krzywdę.
  • Odpowiedz