Koorwa kolejny patus lvl +30 z mojej dawnej szkoły chwali sie swiezo urodzonym bobasem z całą rodzinką, całkiem niezłą Karynką, niezłą pracą, forma i ułozonym zyciem xD #!$%@?ł przed pałami, same wtopy, iles klas niezaliczonych, biegał z najwiekszym motłochem i patologią a dzis wygrywa zycie na samej dynaminie.

Spotykałem go z ziomkami na skwerkach jak ładowali goude i byli tym przed czym nauczyciele przestrzegali. Dodam dla sprostowania ze nie jest chłop rodzynkiem
vauecki - Koorwa kolejny patus lvl +30 z mojej dawnej szkoły chwali sie swiezo urodzo...

źródło: comment_AK6ESCyguLUVToCd6Xxxw22o4PfkOhSn

Pobierz
@vauecki: tez mialem takiego ziomka w klasie w podbazie. Nie jakas mega ciezka patologia, ale ledwo z klasy do klasy, wieczne problemy z nauczycielami, bójki, znajomi narkomani itd. A jak dorosl to wyjechal do Anglii, zlapal robote przy gotowaniu i sie okazalo ze ma talent - z czasem prace i szkolenia w swietnych restauracjach itd. Wrocil do PL i teraz ma kilka knajp.
  • Odpowiedz
Spotkałem wczoraj w gminnym jednego z oprawców z gimnazjum. Wyrzucili go ze szkoły "przeze mnie", a po kilku miesiącach wrócił.

Dziwne uczucie. Miałem kilka scenariuszy w głowie. Jednak nie spuściłem głowy w dół. Nie miałem nic do stracenia, nawet gdyby doszło do rękoczynów...
#przegryw #przemocwszkole
Ehh. Wpis Lukardio (https://wykop.pl/wpis/70897097/x-lat-temu-wf-w-licbaza-jakis-czwartek-kolo-13ej-n) przypomniał mi o moich traumach z gimnazjum. O dekadzie przemocy fizycznej i psychicznej już pisałem kilka razy. Na szczęście jednej rzeczy nigdy nie doświadczyłem ani ja, ani nie słyszałem żeby ktoś doświadczył. Na szczęście nikt z oprawców nie wpadał na pomysły ściągania ofierze spodni i majtek. Gdyby ktoś w gimnazjum zrobił mi taki żart pewnie popełniłbym tego samego dnia samobójstwo, może jeszcze na terenie szkoły. Bez tego

Czy byłeś ofiarą ściągnięcia bielizny przez oprawców?

  • Tak 11.8% (11)
  • Nie 72.0% (67)
  • Ja nie, ale widziałem coś takiego 7.5% (7)
  • Ja nie, ale w szkole były takie incydenty 8.6% (8)

Oddanych głosów: 93

@CulturalEnrichmentIsNotNice: Do teraz pamiętam jak jednego z takich opraców który się nade mną znęcał zastraszyłem brzytwą. Był cały obsrany po szyje. Nie miał prawa wiedzieć że brzytwa była tępa jak jego mózgownica i mógłbym co najwyżej mu nią nabić siniaka, gdybym dobrze rzucił.
  • Odpowiedz
Konto na wykopie mam już kilka lat, to jest nowe konto śle nvm. Chciałbym się podzielić tylko kilkoma przemyśleniami i wspomnieniami.
Człowiek w wieku 13 lat poszedł do gimnazjum a ze był cichy i spokojny i niski to dostał się do #!$%@? klasy. Jeden z pierwszych lepszych tekstów od klasowego Seby: ty to chyba pedałek jesteś bo jesteś taki cichy.
Dostałem przezwisko , ogólnie bardzo niefajne i stwierdzenie do tego ze mam
Pamiętam sobie ostatnio jak w siódmej lub ósmej klasie podstawówki kiblujący penerek, który wielce rajcował się amerykańskim rapem opluł mnie w klasie przed rozpoczęciem lekcji moją bluzę. Zrobił to zapewne by pokazać kto jest górą, lub debilowi najnormalniej w świecie się nudziło. Moi koledzy jedynie kiwali głową, ale nie powiedzieli mu nic. Nie wiedzieć czemu (prawdopodobnie z nerwów) poprosiłem go o chusteczkę. Ten głupi penerek rzecz jasna zaczął kręcić ze mnie bekę
CulturalEnrichmentIsNotNice - Pamiętam sobie ostatnio jak w siódmej lub ósmej klasie ...

źródło: comment_1627671290vTfgcuduHWwunxWjGwh2qG.jpg

Pobierz
O szkolnych prześladowcach słów kilka cz.2

(pierwszy post - https://www.wykop.pl/wpis/56082509/o-szkolnych-przesladowcach-slow-kilka-doswiadczeni/)

Nie zgadzam się do końca z teoriami #blackpill że prześladowca szkolny to Alfa Chad który będzie odnosić sukcesy w życiu. Często potrzeba krzywdzenia wynika z tego że sam jest w patologicznym domu karmiony żwirem z procy przez jednego z koleguw mamy, albo ktoś gościowi wchodzi do wanny. Wychowany przez ulicę, albo Dziecko Rosemary które po prostu jest z natury złe. W pewnym
@Miguel_Zacierka: Jest to post okuratny, godny i sprawiedliwy. Takie sytuacje znam niestety z autopsji. Nauczyciele to najgorsze k*@wy zaraz po oprawcach. Jeden raz kiedy się postawiłem i faktycznie udało mi się typowi naje*ać, to ja miałem gorzej przepier!@#one od niego. Ch@j z takim systemem. Nienawiść do nauczycieli noszę w sobie do dzisiaj, uważam, że to najbardziej roszczeniowa, a zarazem najmniej przykładająca się do wykonywanej pracy grupa.
  • Odpowiedz
O szkolnych prześladowcach słów kilka, doświadczenia z późnych lat 90. Nie wiem jak jest teraz kiedy dochodzą media społecznościowe i internet.

Zjawisko jest wszystkim znane, w filmach zawsze gnębiony gość stawia się i pokonuje gnębiciela – to jest żałosna bajka. Ogólnie szkody związane z tym zjawiskiem są moim zdaniem niedoszacowane. Nie piszę o zaczepkach słownych ale o regularnym maltretowaniu. Gówniaki są okrutne, a doświadczone traumy w okresie w którym kształtuje się osobowość
@Miguel_Zacierka: rodzi się pytanie czy tysiące lat temu też było prześladowanie słabszych w wieku szkolnym ?
No bo szkoła to sztuczny twór a tysiące lat temu taki młody gość chodził z ojcem na polowania na sawannie lub pomagał matce zbierać jedzenie, a może o czymś nie wiem?
  • Odpowiedz
@Medel1n_: Nie napisałem że nie da się tego zmienić, tylko w filmach to jest bzdurnie pokazane. Poniżej piszę, że o miejsce w hierarchii trzeba walczyć na każdym kroku przecież ( ͡° ͜ʖ ͡°). Miałem trochę podobnie, napiszę o tym więcej.

@Minister_Vulva: W czasach przed internetami handel płytkami był powszechnym zjawiskiem, piracone gierki i fikoły były standardową walutą.

@dziqs1987: Skala ogólnego przegrywu nie zawsze koreluje z
  • Odpowiedz
Będąc w pracy na nocce wróciły do mnie nieprzyjemne wspomnienia z czasów podstawówki. Otóż przypomniało mi się jak za młodu byłem bity i poniżany. Dotyczyło to głownie jednego chłopaka, który jednego dnia bez powodu na przerwie, tak po prostu podszedł do mnie i z pięści uderzył mnie z całej siły w ramię. Nie zgłaszałem tego nauczycielce, bo wówczas zdawałam sobie sprawę, że i tak to nic nie da. Ten sam koleś z
CulturalEnrichmentIsNotNice - Będąc w pracy na nocce wróciły do mnie nieprzyjemne wsp...

źródło: comment_1592324754kCj9iigJbdRifPo4FobRJo.gif

Pobierz
@CulturalEnrichmentIsNotNice: Kto tego nie przeżył, ten nie zrozumie. Po latach wszystko wróci. Zawsze wraca. Plus świadomość, że nasi oprawcy mają udane życie. Normik będzie zaprzeczał, że przecież oni jebią u Janusza. Może i tak jest, ale nie wierzę, że tamci czują się jak gówno z myślami samobójczymi, jak my.
  • Odpowiedz
Nowe kanadyjskie badania sugerują, że dzieci znęcające się nad słabszymi są bardziej seksowne, bardziej popularne i chodzą częściej na randki niż ich ofiary. Cholera, dlaczego w podbazie dawałem się tłuc i wyśmiewać większym i silniejszym oprychom zamiast samemu zacząć znęcać się nad jakimś słabeuszem. Wyrósłby ze mnie niezły bydlak, ale właśnie takich laski kochają najbardziej, nawet jak one same są bite przez takich zwyrodnialców. Moje życie wyglądałoby zupełnie inaczej
CulturalEnrichmentIsNotNice - Nowe kanadyjskie badania sugerują, że dzieci znęcające ...

źródło: comment_15905185198QEPOIuqdFLovsOk5fviDm.jpg

Pobierz