Wpis z mikrobloga

O szkolnych prześladowcach słów kilka cz.2

(pierwszy post - https://www.wykop.pl/wpis/56082509/o-szkolnych-przesladowcach-slow-kilka-doswiadczeni/)

Nie zgadzam się do końca z teoriami #blackpill że prześladowca szkolny to Alfa Chad który będzie odnosić sukcesy w życiu. Często potrzeba krzywdzenia wynika z tego że sam jest w patologicznym domu karmiony żwirem z procy przez jednego z koleguw mamy, albo ktoś gościowi wchodzi do wanny. Wychowany przez ulicę, albo Dziecko Rosemary które po prostu jest z natury złe. W pewnym momencie tacy goście idą siedzieć, lądują w gówno-pracy, albo kończy ich wóda lub prochy. Często kontynuują rodzinną tradycję i stwarzają rodzino-podobny patchwork z domieszką przemocy po zalaniu jakiegoś naćpanego karyńska.

Zanim zdążycie kupić procę na dark Webie żeby się zemścić, zapewne Wasz prześladowca sam się #!$%@? na minę. Ogólnie strategia szarego kamienia. Wymazać z pamięci.

Co do takich Górnych Normików, rzeczywiście może być tak, że będą Cię nagrywać telefonem wdeptanego w kałużę, ale prawdopodobnie sami robią to ze strachu przed Pato-Prowodyrami, bo nie chcą skończyć na Twoim miejscu, też walczą o przetrwanie. Czy ich to usprawiedliwia? Samemu sobie trzeba odpowiedzieć. Ja będąc dzieciakiem pewnie nie oddałbym uprzywilejowanej pozycji „społecznej”. Gdybyś ich teraz spotkał, prawdopodobnie by Cię nawet nie pamiętali, ani tego że Cię tłukli.

Nauczyciele i Rodzice:

I tu #!$%@? będzie niemiło. Uważam że największą krzywdę gnębionym dzieciakom robią właśnie obojętni nauczyciele. Najgłupsze teksty jakie słyszałem:

- Nieważne kto zaczął, macie się pogodzić!

Tłumaczenie: Agresor pozostanie bezkarny. Nikt Ci nie pomoże.

- Głupszemu się ustępuje

Tłumaczenie: Masz być uległy względem dominujących zachowań agresora, bo to uczyni Cię szlachetniejszym

- Nie reaguj na zaczepki

Tłumaczenie: Masz cierpieć w ciszy. MOŻNA Cię krzywdzić.

NO #!$%@?. (_ )

STANDARDEM jest brak reakcji na dokuczania. Nikt mi #!$%@? nie wmówi że nauczyciele nie widzą rzucanych papierków lub… kamieni, albo nie słyszą jak Seby rzucają na całą salę „Po lekcjach #!$%@?!”.

Normą jest pogarda dla słabości, obwinianie dzieciaka. Często byłem świadkiem #!$%@? przez nauczycielki (empatyczna płeć xD) kierowanego do JEDNOCZEŚNIE wygwizdywanego przez grupę ucznia. Ogólnie mam wrażenie że szczególnie kobiety typu #p0lka gardzą słabymi chłopcami i lubią upokarzać uczniów. Ale to tylko moja opinia. Niech specjaliści od blackpill się wypowiedzą.

Oczywiście jak gnębiony dzieciak się postawi i odda – oo Panie, wtedy Norymberga. #!$%@? że od 2 lat dostawał wciry, wszyscy w klasie będą „zeznawać” przeciwko niemu ze strachu przed Prowodyrami i z chęci przypodobania się Upper Normie. Bez wyjątków. Nawet jeśli jakimś cudem gnębiciel poniesie jakiekolwiek konsekwencje to zazwyczaj po #!$%@? od starych lub step-starych xD oddaje z nawiązką przegrywom.

Rodzice też nie są lepsi. Ogólnie do cierpień dziecka przykładają miarę dorosłego, więc te doświadczenia są w ich oczach znikome. Takie tam, dzieciaki siem wygłupiajom.

Z perspektywy dziecka,to jest taki wyrzut adrenaliny i kortyzolu, jakiego doświadcza dorosły podczas napadu czy wypadku.
#!$%@?, wyobraź sobie człowieku, że jakiś wytatuowany bandyta 2x2 z amstaffem na smyczy czeka na Ciebie pod Twoją pracą, wykrzykuje Twoje imię i nazwisko, drze mordę że masz #!$%@? – i cały dzień wypełniasz swoje obowiązki ze świadomością tego że czeka Cię ucieczka lub pobicie i publiczne upokorzenie. Powtórz to 3 razy w tygodniu w różnych wariantach, żeby za każdym razem doświadczać tych samych, a jednocześnie nowych cierpień. Pomyśl że Twoi współpracownicy codziennie to widzą i podśmiewają się z Ciebie. Wszystko to mając młody mózg, który chłonie co dzień tą traumę i na niej buduje osobowość. Nikt nie reaguje, każdy sugeruje Ci że sam jesteś sobie winien.
Taki stan trwa, tydzień po tygodniu, miesiąc po miesiącu. Twoi współpracownicy widząc że MOŻNA cię krzywdzić bezkarnie również to robią. Bo mogą. Nikt Ci nie pomoże.

Mam nadzieję że jakiś nauczyciel to przeczyta. Prawdopodobnie na Twojej warcie jakiś dzieciak został brutalnie zastraszony. Pozdrawiam ( ͡° ͜ʖ ͡°)

#przemoc #przemocwszkole #gnebienie #przegryw #nauczyciele #nauczyciel #pasta #seby #szkola #przemysleniazdupy
  • 17
  • Odpowiedz
@Polnischefuhrer: Jestem pewien że w prywatnych szkołach też odchodzą inby. Rozpuszczone banany wychowane przez niańkę w nowobogackich domach potrafią być też oprawcami, bo do równania dochodzi bezstresowe wychowanie i poczucie wyższości ( ͡~ ͜ʖ ͡°)
  • Odpowiedz
@Miguel_Zacierka: Nie żebym bronił jakoś nauczycieli którzy "nie widzą" co się dzieje, ale prawda jest też taka, że tacy uczniowie są bezkarni, a polski system karny zawsze chroni bardziej oprawcę niż ofiarę. Bogaty to potrąci babę na pasach to będzie niewinny, patola zamknął na 2 lata i zaraz wróci, a uczciwego obywatela to zamknął na 15 lat za czyn na który są jedynie pomówienia, bo kogoś trzeba zamknąć dla statystyk.
  • Odpowiedz
@Miguel_Zacierka: na pewno ofiara jest bardziej chroniona niż w państwowych, kiedyś to nauczyciel mógł chociaż takiemu łebkowi #!$%@?ć linijką i żaden rodzić nie wstawił się za Oskarka. I pomimo, że było to złe, to odejście od tego otworzyło furtkę dla innej patologii, jak widać "przyroda nie lubi pustki".
  • Odpowiedz
@Miguel_Zacierka: Jest to post okuratny, godny i sprawiedliwy. Takie sytuacje znam niestety z autopsji. Nauczyciele to najgorsze k*@wy zaraz po oprawcach. Jeden raz kiedy się postawiłem i faktycznie udało mi się typowi naje*ać, to ja miałem gorzej przepier!@#one od niego. Ch@j z takim systemem. Nienawiść do nauczycieli noszę w sobie do dzisiaj, uważam, że to najbardziej roszczeniowa, a zarazem najmniej przykładająca się do wykonywanej pracy grupa.
  • Odpowiedz
@Miguel_Zacierka u mnie w liceum klasowy gnebiciel jest chadem 8/10 ze wzrostem 186 cm do tego b.inteligentny (rozszerzona probna matma na 100%) do tego ulubieniec nauczycieli ktory tlucze truecela w szatni i nasmiewa sie z niego na lekcjach
  • Odpowiedz
konto usunięte via Wykop Mobilny (Android)
  • 12
@Miguel_Zacierka: Dodatkowo szkoły uczą agresorów tego, że mogą być bezkarni, że mogą zastraszać, zmuszać innych siłą.
Innych uczą tolerować przemoc i nie wychylać się z szeregu.

To jest część odpowiedzi na pytania: "dlaczego nikt nie zgłaszał przemocy domowej?!111"
  • Odpowiedz