Wpis z mikrobloga

O szkolnych prześladowcach słów kilka, doświadczenia z późnych lat 90. Nie wiem jak jest teraz kiedy dochodzą media społecznościowe i internet.

Zjawisko jest wszystkim znane, w filmach zawsze gnębiony gość stawia się i pokonuje gnębiciela – to jest żałosna bajka. Ogólnie szkody związane z tym zjawiskiem są moim zdaniem niedoszacowane. Nie piszę o zaczepkach słownych ale o regularnym maltretowaniu. Gówniaki są okrutne, a doświadczone traumy w okresie w którym kształtuje się osobowość siadają znacznie mocniej. #!$%@? że „oj to tylko dzieci” moim zdaniem wynika z ignorancji i pogardy dla słabszych którą ludzie w sobie mają. Dorośli oceniając czyny dzieci przykładają do nich swoją skalę. Dla dorosłego to nic nie znaczący kuksaniec. Dla małolata to naprawdę trudne, brutalne doświadczenie. Powtarzane dzień w dzień przez LATA. Trzeba to traktować poważnie, ale o tym w przyszłości.

Piszę o chłopcach, ale dziewczyny prześladowczynie(feminatywy na propsie) to jest lustrzane odbicie tego tekstu, tylko są lepsze w torturach psychicznych: „przeproś że żyjesz szmato”, nagrywanie na telefon, obcinanie włosów, jakieś chore metody upokarzania, zmuszanie do klęczenia, policzkowanie (fajnie jakby #rozowepaski poruszyły temat, ja znam tylko jedną stronę medalu).

Zacznę od hierarchii. Jest ona dosyć płynna, widziałem w życiu awanse i upadki, zmiany powolne i drastyczne. Ogólnie jest to dżungla, a raz zdobytej pozycji trzeba bronić z nożem w zębach:

1. Prowodyr– mały socjopata/psychopata ze skłonnościami do maltretowania, szczyt łańcucha pokarmowego. Taki Seba/Damjan ze śladami przypalania szlugami i wklęsłym łbem ( ͡° ͜ʖ ͡°). Od gimbazy w górę obraca hybristofilki i jest popularny bo handluje tematem. Z moich obserwacji takich kolesi przypada jeden na jedną/dwie klasy (1/45 osób). Dobrym przykładem jest wczesny rafonix.

2. Upper normiki – To są takie dynamiczniaki które „rządzą szkołą”, grają w gaue i siadają z tyłu autobusu. Urządzają soluwy w celu ustalenia hierarchii. Aktywnie gnębią uczniów pod wpływem Prowodyra, bo tylko on może realnie im zagrozić. To są goście którzy odnoszą sukcesy w przyszłym życiu. Mateosze i Oskarki, klasa średnia/wyższa. Popularni goście, rozdziewiczają Julki w gimbazie/liceum i mają zadatki na #chad . Występują po 3-5 w klasie.

3. Normiki – CS/Tibia, śmieszkują, jakoś sobie radzą w sportach. Są gnębieni tylko jak kogoś sprzedadzą albo podpadną Prowodyrowi. Takie Pszemki/Maćki. W przyszłości na 80% beta orbiterzy. Większość facetów reprezentują taką osobowość. Czasem robią soluwy za garażami żeby nie spaść do tieru Przegryw, ale rzadko bo boją się pszypału. Wymieniają się płytkami z porno.

4. Przegrywy – Najsłabsze ogniwa. W podbazie najsłabsi i najbardziej płaczliwi. Próbują się na siłę wpasować i być zabawni co ma odwrotny skutek – dlatego gdy dostają w #!$%@? nikt nie przychodzi im z pomocą. W gimbie wyłamują się z nurtu, wchodzą w jakieś gówno-subkultury. Miłosze i Krystiany, występują po 1-3 w klasie. Jeśli nie przepracują traumy to życie mają raczej jak spod tagu #przegryw. Ale to nie jest zasada.

W kolejnych wpisach planuję opisać:
- charakterystykę prześladowców
- rolę nauczycieli i rodziców
- moje doświadczenia i wnioski

#przemoc #przemocwszkole #gnebienie #przegryw #nauczyciele #nauczyciel #pasta #seby #szkola
  • 8
  • Odpowiedz
@Miguel_Zacierka: rodzi się pytanie czy tysiące lat temu też było prześladowanie słabszych w wieku szkolnym ?
No bo szkoła to sztuczny twór a tysiące lat temu taki młody gość chodził z ojcem na polowania na sawannie lub pomagał matce zbierać jedzenie, a może o czymś nie wiem?
  • Odpowiedz
@Miguel_Zacierka: co ty #!$%@? że nie da sie tego zmienić ja miałem problemy z akceptacją w podstawówce to sobie obiecałem że sie zemszcze i zacząłem trenować sztuki walki xD.
W gimnazjum wjechałem jako normik a po kilku solówkach i ustaleniu hierarchi zostałem Sebą który latał z tematem
  • Odpowiedz
@Medel1n_: Nie napisałem że nie da się tego zmienić, tylko w filmach to jest bzdurnie pokazane. Poniżej piszę, że o miejsce w hierarchii trzeba walczyć na każdym kroku przecież ( ͡° ͜ʖ ͡°). Miałem trochę podobnie, napiszę o tym więcej.

@Minister_Vulva: W czasach przed internetami handel płytkami był powszechnym zjawiskiem, piracone gierki i fikoły były standardową walutą.

@dziqs1987: Skala ogólnego przegrywu nie
  • Odpowiedz
@Miguel_Zacierka: ja czerpałem inspiracje z filmów które oglądał mój stary czyli Krwawy sport, kickboxer, rambo, czterei pancerni, janosik xD te filmy stworzyły obudziły we mnie fightera, zacząłem uprawiać sport codziennie moja sylwetka nabrała kształtów a do tego chyba odblokowałem jakiś gen rośnięcia bo urosłem do 187 cm.
No i w końcu #!$%@?łem Sebixów, jednemu odbiłem dziewczynę a na koniec sam stałem sie Sebą i zdażało mi sie samemu gnębić innych,
  • Odpowiedz