pojawia się przeświadczenie o kompletnej beznadziei egzystencji


@mesje_labul: No ze mnie życie zrobiło nihilistę. Nic nie ma znaczenia. Dlatego ten filmik Kurzgesagt tak bardzo mi się zawsze podobał. Ostatnio mam fazę na paleontologię i astronomię i dociera do mnie, że tak właśnie jest.
  • Odpowiedz
Dzisiaj w końcu ruszyłem tyłek z mieszkania i pochodziłem trochę po osiedlu. Generalnie chodziło o zrobienie najpotrzebniejszych zakupów, bo w końcu jutro pisowska niedziela bez handlu. Dałem pewnej starszej kobiecie żebrzącej przed wejściem do sklepu 5 zł. Głupi przegryw choć raz zrobił dobry uczynek. W dyskoncie musiałem mijać młode parki, a z pólek straszyły zeszyty i przybory szkolne. Przyznam, że to było dla mnie bardziej dobijające emocjonalnie niż widać chodzących za rączkę
CulturalEnrichmentIsNotNice - Dzisiaj w końcu ruszyłem tyłek z mieszkania i pochodził...

źródło: comment_1628356800SNzCGHS8satUqfDzt21OjE.jpg

Pobierz
  • 6
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Tak bardzo obchodzą mnie idole obecnych nastolatków, że o istnieniu jakiejś tam Ekipy dowiedziałem się dopiero w tym roku jak wyszła heca z lodami z ich logiem. Nadal nie rozumiem fenomenu tych wyglancowanych fajansiarzy i latawic, tak samo jak całego Instagrama. Jestem już chyba za stary na tego typu gówna.
#przegryw #przegrywpo30tce
CulturalEnrichmentIsNotNice - Tak bardzo obchodzą mnie idole obecnych nastolatków, że...

źródło: comment_16277384034mEuxXNoFks3Xa7N4TB56O.jpg

Pobierz
  • 10
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

W końcu dobiegłem do mety i zakończyłem ten nieludzki maraton. Żeby ja, skromna gelejza nie miał za dobrze w życiu, to musiałem rozwalić niechcący osłonę od maszyny. Brygadziście udało się ją naprawić, a nawet się z tego śmiał i wyjechał z tekstem typu: "Jak Ty tego dokonałeś?", wytłumaczył na co mam uważać na przyszłość, tak więc jakoś przeżyłem ten incydent. Później olano moje rady dotyczące gotowego produktu i jeszcze mnie zgnojono,
CulturalEnrichmentIsNotNice - W końcu dobiegłem do mety i zakończyłem ten nieludzki m...

źródło: comment_1627581272dW3qMwMcms64YfIAP3xjsi.jpg

Pobierz
  • 4
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Drogie zrządzenie losu, a może by tak dałbyś mi choć raz bezstresowo przeżyć jakiś maraton w moim zakładzie. To musiałeś mi na nocce brutalne przypomnieć, że są lepsi, którzy "bardziej zasługują na bycie z związku", to musiałeś mi zrobić ten zaszczyt pracy z gamoniem zza Buga, który wpierw psuję swoją maszynę, następnie po przejściu na moją psuje i tą, a jak męczę się z własną, to patrze jak ten znów powoduje awarie u swojej (żałowałem, że dostałem akurat tego konkretnego człowieka, bo w zakładzie pracuje wielu innych kumatych i pracowitych Ukraińców, zresztą widzę, że nawet jego rodacy nie specjalnie go lubią), to sprawiłeś że byłem tak wykończony, że spałem prawie cały dzień, zatem jutro pójdę na finisz maratonu jak żywy trup. Nie dajesz mi nawet w spokoju napisać tego postu, bo wydzwania do mnie ktoś z rodziny prosząc, bym coś dla załatwił (praktycznie godzinę pisze krótki wpis). Czym jutro mnie uraczysz? Chciałbym by końcem tego wszystkiego, ale wiem, że nie aż tak łaskawy to nie jesteś. Co najwyżej kolejnym wieczorem przed telewizorem, z dobrym filmem, czyli jedyną przyjemnością tego życia, jaką potrafisz mi dać. Jeszcze raz dziękuję ci o łaskawco.
T.S.O.LI'm Tired of Life

Jestem zmęczony patrzeniem, nie ma tego w mojej wizji

Jestem zmęczony patrzeniem, nie chcę tego
  • 1
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Mówcie co chcecie ale przyszłość przeciętnego "przegrywa" jest przerażająca. Czasem nawet myślę że to Madki wiedzą jak żyć niż nieraz programista 15 k brutto.Bądźmy szczerzy, jeśli teraz jesteś singlem a jesteś do 30 roku życia to i tak najlepszy wiek, potem zacznie się to robić coraz gorszę.

-Wyjścia ze znajomymi? Większość twoich znajomych na weekend będzie wyjeżdżać na miasto z rodziną, spędzać go czas wspólnie a ty co zrobisz w takiej sytuacji?Nie masz dzieci więc automatycznie nie masz wspólnego powodu by z nimi gdzieś wyskoczyć. Relacje ze znajomymi będą tylko w pracy bo w większości tacy pozostaną a ty będziesz z nimi rozmawiał głównie o tematach pracownicznych no bo.. Żyjecie w innym świecie, ty brak zobowiązań nie masz wspólnego tematu z chłopem wychowującym dzieci

-Rodzina? Twoja rodzina będzie się starzeć, nie ukrywajmy tego a ty? Z wiekiem zrobisz się starszy, jak będziesz dociągać do 40ki, prawdopodobnie twoja najbliższa rodzina Mama/tata umrą to gdy trafisz do szpitala bo np zachorujesz to będziesz tam sam.Nikt cię nie odwiedzi nikt nie zatroszczy się o twoje zdrowie, czy wyjdziesz czy nie wyjdziesz każdy będzie miał to gdzieś, czasem zadzwoni szef bo będzie mu zależało żebyś wrócił i pracował na niego.

-Znajomi?
  • 18
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

Kolejny dzień w robocie zaliczony, a zarazem coraz bliżej końca maratonu (nigdy nie podaje jaka branża, więc proszę nie dopytujcie się mnie). Przyszedłem do roboty niewyspany, ale jakoś dałem radę. Dostałem dzisiaj pod swoje skrzydła nowego Ukraińca - dobrze znał polski, do tego robotny chłop. Zdobywał pierwsze szlify w zakładzie, toteż byłem dla niego wyrozumiały, tym bardziej, że montaż na maszynie nie należał do najmilszych zajęć, bo półprodukty były lichej jakości. Raz
CulturalEnrichmentIsNotNice - Kolejny dzień w robocie zaliczony, a zarazem coraz bliż...

źródło: comment_1627234889lBpaX6aLEhVjRf3FmraOnZ.jpg

Pobierz
  • 12
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

To będzie długa historia na długi niedzielny wieczór.

To było w czasach, kiedy imię #julka nie było jeszcze tak popularne, Wypok stawiał dopiero pierwsze kroki, a złote czasy tagu #przegryw były pieśnią przyszłości. Miałem całkiem szczęśliwe dzieciństwo w nieco dysfunkcyjnej rodzinie z klasy średniej-niższej z matką, która była jednocześnie nadopiekuńcza i chłodna - jakkolwiek to brzmi - oraz z ojcem, który choć był postawnym chłopem i wyglądał kiedyś całkiem nieźle, to w domu był zdecydowanie drugi w hierarchii. Brzmi źle? Czytajcie dalej.

W podstawówce i na początku gimnazjum miałem przez kilka lat przyjaciółkę o imieniu Patrycja - coś w rodzaju dziewczyny, która jak po latach się dowiedziałem w rozmowie przez Naszą-Klasę, mnie kochała - podobnie jak ja ją. Chociaż była to miłość platoniczna dwóch małolatów. Mieszkaliśmy na wsi w północnej Polsce w poniemieckich domach stojących obok siebie. Mieliśmy pokoje okno w okno. Byliśmy nierozłączni. Trzymaliśmy się za ręce, wysiadywaliśmy razem na drzewach, szabrując czereśnie, jeździliśmy na rowerach oraz na komarku (jak udało się wyżebrać trochę paliwa od ojca, a komarek to taki motorower) i słuchaliśmy hitów puszczanych na cały regulator z zestawu hifi stereo z okna przez mojego wujka - memicznego chada grającego na gitarze, klawiszach i perkusji, mającego kwadratową szczękę, szerokie barki, ponad 2 metry wzrostu i niski głos (tak, zdradzał ciocę na lewo i prawo z połową żeńskiej populacji gminy, jak się ostatnio okazało w rodzinnej aferze CHADgate) i audiofila ("Children" Roberta Milesa to utwór, który dziś przypomina mi tamte czasy). To kilka lat można to nazwać złotym okresem mojego życia. To była pierwsza kobieta, o której fantazjowałem. Zastanawiacie się pewnie - co robię na tagu?

Idylla
  • 15
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@juliusz-slowacki: Tak. Mógłbym to rozwinąć to pamiętnika. Mógłbym opisać jak leżałem całymi dniami w łóżku, a mama codziennie rano przychodziła i pytała mnie "kiedy wstanę z łożka"? "kiedy znajdę pracę", jeszcze bardziej mnie pogrążając. Mógłbym jeszcze napisać o swojej starszej siostrze, która miała czas na to, aby puszczać się na lewo i prawo, zmieniając partnerów jak rękawiczki, podróżować po calym Świecie, ale nie miała czasu na to aby pomóc bratu
  • Odpowiedz
Maraton, w przenośni oznacza czynność wykonywana bez przerwy przez dłuższy czas. Maraton kojarzy się Nam z biegiem na dystansie 42,195 km., a sama nazwa ma na celu upamiętnić wyczyn greckiego hoplity Filippides, który według podań Herodota po zwycięstwie nad Persami pod Maratonem w 490 p.n.e. miał pobiec co tchu do Aten, by powiadomić o wiktorii, a przy okazji ostrzec mieszkańców bezbronnego polis, że w ich kierunku zmierza właśnie perska flota. Po przekazaniu
CulturalEnrichmentIsNotNice - Maraton, w przenośni oznacza czynność wykonywana bez pr...

źródło: comment_1627050292Zi7ICkeQBFGLOpmBOMFzTo.jpg

Pobierz
  • 5
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

#przegrywpo30tce #zdrowie #reklama oglądam właśnie tv, gdzie jest reklama wkładek dla osób z problemem nietrzymania moczu. Co mnie zaskoczyło i wydaje mi się jest przekłamane, to zdanie że co trzecia kobieta po trzydziestym roku życia ma ten problem. Po 1wsze sugeruje że dużo kobiet w dość młodym wieku zmaga się z dolegliwościami kojarzonymi raczej dla pań po 50tce, po drugie skąd mają te statystyki? Po trzecie
  • 9
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach

@Johnny_mielony: Eugenika... w Niemczech rządzonych przez imigranta z Austrii, no bez przesady. To była mrzonka zbrodniczych idiotów ledwo rozumiejących eugenikę. Jeśli szukasz pradziadowej eugeniki to szukaj jej w okresie od 4000 do 8000 lat po rewolucji neolitycznej, gdy zaistniała na niespotykaną skalę poligamia, a beneficjentami tej przemiany byli przedstawiciele warstw posiadających. Obecnie żyjemy w dobie nowej rewolucji... cyfrowej (Tinder), plus jak ja to nazywam rewolucji pacyfistycznej (brak wojen uszczuplającej
CulturalEnrichmentIsNotNice - @Johnny_mielony: Eugenika... w Niemczech rządzonych prz...

źródło: comment_16266567103ZUczqaD3N1KvDVgk2rhn4.jpg

Pobierz
  • Odpowiedz
Wszyscy tylko o p0lkacha, hipergamii i tak dalej, a ja wyjadę z czymś zupełnie innym. Pamiętam jak kilka dni po operacji w 1995 (nie ważne) byłem totalnie apatyczny. Byłem daleko od mojego miasta (perła... dla mnie piekło), przykuty do łóżka, ale mimo wszystko ufny matce, ufny pewnemu szpelcowemu frajerowi, że wszystko poszło jak należy. Byłem głodny jak wilk, miałem dość, kłucia, pigułek i kroplówki. Jęczałem do matki - "Mam dość tej kranówy"
CulturalEnrichmentIsNotNice - Wszyscy tylko o p0lkacha, hipergamii i tak dalej, a ja ...

źródło: comment_1626481904NHkdAOCatrTN380BRnJJCV.gif

Pobierz
  • 13
  • Odpowiedz
  • Otrzymuj powiadomienia
    o nowych komentarzach