Wpis z mikrobloga

Mówcie co chcecie ale przyszłość przeciętnego "przegrywa" jest przerażająca. Czasem nawet myślę że to Madki wiedzą jak żyć niż nieraz programista 15 k brutto.Bądźmy szczerzy, jeśli teraz jesteś singlem a jesteś do 30 roku życia to i tak najlepszy wiek, potem zacznie się to robić coraz gorszę.

-Wyjścia ze znajomymi? Większość twoich znajomych na weekend będzie wyjeżdżać na miasto z rodziną, spędzać go czas wspólnie a ty co zrobisz w takiej sytuacji?Nie masz dzieci więc automatycznie nie masz wspólnego powodu by z nimi gdzieś wyskoczyć. Relacje ze znajomymi będą tylko w pracy bo w większości tacy pozostaną a ty będziesz z nimi rozmawiał głównie o tematach pracownicznych no bo.. Żyjecie w innym świecie, ty brak zobowiązań nie masz wspólnego tematu z chłopem wychowującym dzieci

-Rodzina? Twoja rodzina będzie się starzeć, nie ukrywajmy tego a ty? Z wiekiem zrobisz się starszy, jak będziesz dociągać do 40ki, prawdopodobnie twoja najbliższa rodzina Mama/tata umrą to gdy trafisz do szpitala bo np zachorujesz to będziesz tam sam.Nikt cię nie odwiedzi nikt nie zatroszczy się o twoje zdrowie, czy wyjdziesz czy nie wyjdziesz każdy będzie miał to gdzieś, czasem zadzwoni szef bo będzie mu zależało żebyś wrócił i pracował na niego.

-Znajomi? Ilu znasz ludzi chodzących regularnie po barach samotnie po 35 roku życia? Po 35 roku życia staniesz się tylko taką zabawką,przyjdziesz do baru gdzie będziesz kilkanaście lat starszy od ludzi przesiadujących tam więc będziesz taką małpką w cyrku która nie będzie wyrywać dziewczyn a będzie maskotką do zainteresowań.

-Hobby? Będziesz w wieku 30 kilku lat siedział i grał w jakąś gre online na chacie z 15 latkami którzy mają rodziców w twoim wieku i będziesz ich opcją do trollingu bo jesteś abstrakcją? Czy będziesz codziennie wychodził na jakiś "hurr durr rower" mówiąc że to spoko opcja?

Na wykopie regularnie wyśmiewa się kobiety mówiąc że po 30ce kończy im się okres ważności. Zupełnie nie jest tak, to przeciętnemu człowiekowi to się kończy xD. Jeśli nie masz rodziny/dzieci to potem automatycznie wypadasz z obiegu. Nie znajdziesz po prostu wspólnego tematu z rówieśnikami i to jest po prostu straszne. Jasne możesz spróbować wyrwać jakąś małolatę jeśli uda ci się finansowo po to by żyć z nią ze świadomością że jesteś jej sponsorem ale nie oszukujmy się, gdy nadarzy się okazja, spotka młodszego z hajsem to zaraz #!$%@? a ciebie pozwie jeszcze o alimenty

#redpill #blackpill #przegryw #przegrywpo30tce #przemyslenia #samotnosc #depresja #zalesie #programista15k #madki
  • 18
@lemoniadowy-joe: Tak miliard... Myślę że w każdym mieście samotnych facetów bez dzietnych między 30-45 rokiem życia jest mniej więcej 1-2%. Aktualnie to ilu znasz takich?Każdy jeden już po jakimś czasie wiąże się z zazwyczaj mocno nieatrakcyjną samotną matką z dzieckiem, zostaję bankomatem bo trafia to do niego w jakim miejscu się znalazł... Albo #!$%@? im z samotności i popełniają samobójstwo/ ostro ćpają

@elf_pszeniczny:
Terka jest idealnym przykładem.Chłop 35 lat i
@comamtuwpisac: Mając blisko 30 mogę tylko potwierdzić. Dodatkowo to jest wiek, w którym jeśli nie wybrałeś zawodu z perspektywami awansów/rozwoju (a takich jest jednak mniejszość), to uzmysławiasz sobie, że już zdechniesz w takim marazmie bycia nikim. Pandemia to nawet ludzi z roboty nie spotykasz.

A 35-letniego Terkę w końcu jakieś dziecko oskarży dla beki o czyny karalne i niewinny kretyn spotka się z niesamowitym nieprzyjemnościami.
Relacje ze znajomymi będą tylko w pracy bo w większości tacy pozostaną a ty będziesz z nimi rozmawiał głównie o tematach pracownicznych no bo.. Żyjecie w innym świecie, ty brak zobowiązań nie masz wspólnego tematu z chłopem wychowującym dzieci


@comamtuwpisac: ale wiesz że jest sporo par które z wyboru też nie mają kaszojadów? #childfree #antynatalizm To nie jest problem bezdzietnych że dzieciaci na własne życzenie stają się nudziarzami ¯\_(ツ)_/¯ chyba że
@comamtuwpisac Najcenniejsze co masz, to czas. Dopóki nie masz dzieciaków, masz go dla siebie full, możesz rozwijać swoje skille i zainteresowania bez ograniczeń. Rodzice małych dzieci nie mają go wcale, regularnie mają problem z przespaniem nocy, więc nawet kiedy trafia się okienko, to będą raczej odsypiać, niż imprezować. Prawda jest taka, że właśnie w okolicy 30 lat, ze względu na dzieciaki, sporo ludzi odpływa kompletnie od swoich hobby i znajomych. To jest
Myślę że w każdym mieście samotnych facetów bez dzietnych między 30-45 rokiem życia jest mniej więcej 1-2%. Aktualnie to ilu znasz takich?


@comamtuwpisac: Jak tak pomyślę, to w mojej pracy na ~10 chłopów jest takich minimum 4(ale tylko jeżeli over 45 bezdzietnych wiecznych singli też zaliczymy do tej puli) bo nie u wszystkich się orientuję jak to wygląda. Normalnie podróżują, spełniają się w swoim hobby(np. ogrodnictwo). Ale znam takich, co właśnie
@comamtuwpisac: Ależ głupoty. Po 30-tce tracisz znajomych i kolegów, owszem, ale alternatywą dla tego nie jest spłodzić dzieci tak jak oni, żeby nie mieć życia i czuć się jak reszta ( ͡° ͜ʖ ͡°) Tylko spędzać czas wśród młodych, niekoniecznie 15-latków, a dzieciatych olać, zresztą nie trzeba ich olewać bo oni sami oleją ciebie z braku czasu i z powodu odpieluszkowego zapalenia mózgu.